Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XIX

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie lut 23, 2014 18:20 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XIX

Faktycznie niunia Moira wygląda jak koci podrostek :( straszna bida. Wiadomo skąd przyszła?

Super, że Kasieńka ma dom.. rewelacja! Na pewno w mig odżyje! :P

aga m

Avatar użytkownika
 
Posty: 133
Od: Czw lut 06, 2014 23:59

Post » Nie lut 23, 2014 18:31 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XIX

Mojra bidusia, rzeczywiście
kciuki za nią :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 23, 2014 18:50 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XIX

Faktycznie dzień słodko - gorzki.
Ale ja z czymś innym, czy moglibyśmy jakoś podzielić "dyżury" w schronisku? Część z którą rozmawialiśmy dzisiaj na pewno się zgodzi że to bez sensu żeby w niedzielę było 6 osób a w sobotę np. nikogo.Albo chociaż żebyśmy wpisywali kto kiedy planuje być, i wtedy jak widać że w sobotę ma być dużo osób to ktoś się przerzuci na niedzielę....chyba wiecie o co mi chodzi.
Ja się piszę na sobotę 1-go marca , będę na 10.00
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść głęboko w serce. Potem je łamią....Lemur, Gruba, Ciasteczko, Kropka,Nori Bibi...

ObrazekObrazek

marta765

 
Posty: 1469
Od: Pt sie 09, 2013 12:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 23, 2014 19:09 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XIX

To dobry pomysł żeby pisać kto się kiedy wybiera na Marmurową.. wtedy można jakoś rozłożyć "siły". Ja dotrę jak tylko się wychoruję, żeby nie rozsiewać :(

A na osłodę tej gorzkiej części dnia w schronisku Kioto macha Wam łapką.. nie wszystkie stworzenia damy radę uratować, ale tych szczęśliwych jest naprawdę wiele! I to daje siłę. Nasza Japońska odratowana pociecha na pewno się ze mną zgodzi ;) .. podjadając chrupki pod parasolką

Obrazek
Obrazek

aga m

Avatar użytkownika
 
Posty: 133
Od: Czw lut 06, 2014 23:59

Post » Nie lut 23, 2014 19:18 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XIX

Hmmm... A ja na przykład na 100% mogę byc tylko w niedzielę. I co ,mam nie przyjeżdżac, bo będzie 6 osób? :(
Dziś były tylko (a może i aż) 3 Wolontariuszki i się nie nudziłyśmy. Choc ochotę miało więcej Koleżanek, ale niestety się pochorowały.
Ja się pisze na niedziele i z doskoku w tygodniu, ale to wiem z dnia na dzień lub z godziny na godzinę. Także ja na "grafik" się nie piszę.
Obrazek

mamamariana

 
Posty: 1127
Od: Wto paź 08, 2013 6:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 23, 2014 19:57 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XIX

Kasia, moim zdaniem grafik może być użyteczny dlatego, że niektórzy mogą np. albo w sb, albo w nd. Wtedy można wybrać. Zawsze im więcej osób tym lepiej i nie ma dwóch zdań na ten temat ;)
Czasem jak zauważyłam ktoś chce coś na Marmurową podrzucić, - leki, karmę itp..ale nie ma jak/kiedy -wtedy widać kto jedzie i może np komuś przekazać. Moim zdaniem grafik w takich sprawach pomoże. Ale też jeżdżę tam najczęściej spontanicznie, jeśli czas pozwoli - jak zresztą chyba większość osób, więc nie da się zrobić sztywnego grafiku. Ale jak ktoś z dnia na dzień wie że pojedzie to niech napisze, czasem takie info może się przydać w trudnych sytuacjach :ok:

aga m

Avatar użytkownika
 
Posty: 133
Od: Czw lut 06, 2014 23:59

Post » Nie lut 23, 2014 20:05 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XIX

Ok. No to ja deklaruję wszystkie niedziele i nie ma to tamto :wink:
Jak będę się wybierac w tyg. to w miarę możliwości dam znac.
Obrazek

mamamariana

 
Posty: 1127
Od: Wto paź 08, 2013 6:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 23, 2014 20:13 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XIX

Nie chodziło mi o sztywny grafik tylko o właśnie informacje kto kiedy jedzie. Dzisiaj były trzy osoby bo co najmniej kolejne trzy które bywają w niedziele robiły domki. Czyli gdyby nie budki to było by właśnie 6
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść głęboko w serce. Potem je łamią....Lemur, Gruba, Ciasteczko, Kropka,Nori Bibi...

ObrazekObrazek

marta765

 
Posty: 1469
Od: Pt sie 09, 2013 12:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 23, 2014 20:27 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XIX

aga m pisze:To dobry pomysł żeby pisać kto się kiedy wybiera na Marmurową.. wtedy można jakoś rozłożyć "siły". Ja dotrę jak tylko się wychoruję, żeby nie rozsiewać :(

A na osłodę tej gorzkiej części dnia w schronisku Kioto macha Wam łapką.. nie wszystkie stworzenia damy radę uratować, ale tych szczęśliwych jest naprawdę wiele! I to daje siłę. Nasza Japońska odratowana pociecha na pewno się ze mną zgodzi ;) .. podjadając chrupki pod parasolką

Obrazek
Obrazek


Kioto :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

felusia

 
Posty: 696
Od: Śro wrz 28, 2011 11:23

Post » Nie lut 23, 2014 20:43 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XIX

Fajny Parasolnik Kioto.
Trzymam kciuki za Moirę i kota z nerkowymi wynikami.
W schronisku bywam z reguły w niedziele. Teraz jest dużo nowych wolontariuszy, jeszcze niedawno wszyscy bywali w soboty, a prawie nikt w niedzielę. Także to się zmienia, w zależności od sytuacji.
edit
Ja się cieszę, z tego, że jest coraz więcej ludzi zainteresowanych kotami w schronisko, a to czy moga byc w sobotę, niedziele, czy środę, to pomniejsza kwestia.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie lut 23, 2014 21:18 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XIX

Kiotek wymiata :1luvu: :1luvu: :1luvu:

nie wiem, czy było- wczoraj dom znalazła jedna z 2 dziewczynek,
których Państwo wyjechali zagramanicę- Sabinka,
została Ciaptusia- jest to przepiękna i fajna, kontaktowa kicia,
Obrazek

taki jest nowy kawaler z Rojnej- ROBert- ok.1 roku ma, napiszę ogłoszenia,
teraz czeka na kastrację
Obrazek


a tu Miszcz Paczania- Szczepanek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 23, 2014 23:31 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XIX

Czyli te kitus za zdjęcia w rzeczniczku juz za TM? :cry: a czemu nie dani mu szansy? :( może by zawalczył :cry:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon lut 24, 2014 5:24 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XIX

w ręczniczku to Mojra raczej.
Ten kotuś w tragicznym stanie nie miał chyba zdjęć.
Myślę, że Pani Doktor mu ulżyła po prostu :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 24, 2014 6:26 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XIX

Tak,Kotek w ręczniku to Mojra.
Kotka W bardzo złym stanie spotkałysmy już wychodząc. Nie robiłyśmy mu zdjęc, to by było takie...nie na miejscu... Pani Doktor oceniła jego stan na krytyczny, mówiła,że nie można już mu pomóc. Pewnie ma rację i pewnie tak lepiej, ale ciężko się z tym pogodzic.
Obrazek

mamamariana

 
Posty: 1127
Od: Wto paź 08, 2013 6:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 24, 2014 9:14 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XIX

Jak w życiu - przeplata się radość i smutek ... Szkoda bardzo kotusia-miziaka, ale z bardzo chorymi nerkami umęczył by się tylko w schronisku, a tak to zanął sobie :(. Tak się pocieszam, bo wiem jak cierpiała na koniec moja Kicia z pnn.

Ogromnie się cieszę z tych wszystkich adopcji, serce skacze z radości :ok:
Bądźcie zdrowe i szczęśliwe kotusie :ok: :ok: :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], madziek*GONZO* i 58 gości