Moje koty. Marysia podniebna

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 09, 2005 6:30

Ale czy te Wasze koty żyją zawsze w zgodzie? Moje czasem się kłócą więc trochę bym się bała wziąć następnego. Bo jak zareagują? Jak przywiozłam drugą, to pierwsza się obraziła i myślałam nawet że małemu zrobi krzywdę. :!: :?:
No i jak pogłaskać wszystkie przed wyjściem do pracy :) Pewnie bym się spóźniała po pół godziny. :)
No i gdzie stawiać tyle kuwet. Teraz mam dwie, bo jedna wydawało mi się za mało. :)
Tak wiele wątpliwości :!:
Ach te kochane koty i kotusie i kiciusie ........

aska125

 
Posty: 332
Od: Wto lis 29, 2005 14:12
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz

Post » Pt gru 09, 2005 6:35

Maryla pisze:
Beliowen pisze:
kordonia pisze:Aska125! Może to zabrzmi dziwnie, ale mam dupokojowe właśnie mieszkanie :lol:
Też mi się kiedyś wydawało to abstrakcją, ale teraz wiem, ze mimo wszystko moje koty są szczęśliwe- widzę to codziennie w ich pięknych trwarzyczkach :lol:
Pozdrowienia :)

Maryla ma kawalerke :lol:

:) i 10 kotów
i żyję
i absolutnie nikogo nie namawiam do dokocenia sie, absolutnie :)


O rety :!: Jak się z nimi mieścisz :D Pewnie zajmują całą wolną powierzchnię :!:
Ach te kochane koty i kotusie i kiciusie ........

aska125

 
Posty: 332
Od: Wto lis 29, 2005 14:12
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz

Post » Pt gru 09, 2005 12:58

AŚka! Z kotami jest tak, ze zajmują nie tylko podłoge, ale tez inne powierzchnie poziome, a czasem i pionowe :lol: Tak, że łatwo je zmieścić nawet w kawalerce.
A co do dokoceń, obrażania się rezydentów, kłótni międzykocich, to powtórzę to, co mówię zawsze w takich przypadkach- najbardziej to wszystko sięprzeżywa przy pierwszym dokoceniu. Potem każde kolejny kot, to już drobiazg, a i rezydenci jacyś bardziej tolerancyjni się robią :)

Co do kuwet, to mam 4 na 10 kotów, i wystarcza- 3 stoją w kuchni, a jedna w łazience.
No polecam wszystkim liczne dokocenia ;)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt gru 09, 2005 13:07

Kordonia a one wszystkie z Wami spią? Bo moje 3 zawsze spią ze mną i nic ich nie ruszy z ich święcie im należnych miejsc :D
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Pt gru 09, 2005 13:08

Kordonia, cudne zdjęcia :1luvu:
ja mam dwie duże kuwety na siedem kotów i starcza :wink:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 09, 2005 13:10

anna57 pisze:Kordonia, cudne zdjęcia :1luvu:
ja mam dwie duże kuwety na siedem kotów i starcza :wink:

Ja ostatnio przeczytałam w książce że kuwet powinno być o jedną więcej niż kotów :roll: . U mnie to niewykonalne, mają 1 kuwetę i jest ok.
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Pt gru 09, 2005 13:17

Catrina pisze:
anna57 pisze:Kordonia, cudne zdjęcia :1luvu:
ja mam dwie duże kuwety na siedem kotów i starcza :wink:

Ja ostatnio przeczytałam w książce że kuwet powinno być o jedną więcej niż kotów :roll: . U mnie to niewykonalne, mają 1 kuwetę i jest ok.

To ja bym musiała mieć osiem :strach:
Ciekawe, gdzie bym je postawiła :roll:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 09, 2005 13:26

anna57 pisze:
Catrina pisze:
anna57 pisze:Kordonia, cudne zdjęcia :1luvu:
ja mam dwie duże kuwety na siedem kotów i starcza :wink:

Ja ostatnio przeczytałam w książce że kuwet powinno być o jedną więcej niż kotów :roll: . U mnie to niewykonalne, mają 1 kuwetę i jest ok.

To ja bym musiała mieć osiem :strach:
Ciekawe, gdzie bym je postawiła :roll:


A ja 11 :strach: A kiedy miałam dodatkowych 11 kotów do adopcji, to by wychodziło 22 kuwety :ryk: :ryk: :ryk:


Catrina pisze:Kordonia a one wszystkie z Wami spią? Bo moje 3 zawsze spią ze mną i nic ich nie ruszy z ich święcie im należnych miejsc


Oczywiście, uwalają sie na nas jak 10 odważników- nie można się ruszyć przez całą noc, dlatego poszłam na kompromis z TŻ-em, który nie lubi z nimi spać, i wpuszczamy je do sypialni tylko w weekendy :)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt gru 09, 2005 13:33

kordonia pisze:Oczywiście, uwalają sie na nas jak 10 odważników- nie można się ruszyć przez całą noc, dlatego poszłam na kompromis z TŻ-em, który nie lubi z nimi spać, i wpuszczamy je do sypialni tylko w weekendy :)

Mój TŻ bardzo lubi, ale one i tak wolą spać na mnie :D Ewentualnie z wielkim bólem idą do TŻ jak mnie nie ma :twisted:
Albert podobno długo go udeptuje, kładzie się, wzdycha, znowu udeptuje, wierci się :D Widocznie nie ta budowa :D
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Pt gru 09, 2005 13:34

My spimy pod 15 chwilowo
P ostatnio marudzi ze go wciskamy w sciane :twisted: :wink:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt gru 09, 2005 13:39

A z nami na razie tylko Rudy spi.
Ma trzy lozka do dyspozycji ;)

Mlody spi w tym samym pokoju, a to juz sukces.
Do mnie przychodzi spac, jak TZ-a nie ma ;)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pt gru 09, 2005 13:47

eve69 pisze:My spimy pod 15 chwilowo
P ostatnio marudzi ze go wciskamy w sciane :twisted: :wink:

My naszego spychamy z łóżka :lol:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt gru 09, 2005 14:59

Catrina pisze:
anna57 pisze:Kordonia, cudne zdjęcia :1luvu:
ja mam dwie duże kuwety na siedem kotów i starcza :wink:

Ja ostatnio przeczytałam w książce że kuwet powinno być o jedną więcej niż kotów :roll: . U mnie to niewykonalne, mają 1 kuwetę i jest ok.

Moja Zuzia, jak kiedyś na samym początku, nie było posprzątane w kuwecie, zrobiła kupę obok. :evil: Dobrze że to w łazience. Dlatego jak się dokociłam w Kajkę to od razu postawiłam drugą kuwetę. :D
Ach te kochane koty i kotusie i kiciusie ........

aska125

 
Posty: 332
Od: Wto lis 29, 2005 14:12
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz

Post » Pt gru 09, 2005 15:01

Powaliła mnie wizja 22 kuwet :strach: , może jedna duża - taka piaskownica z podwórka :wink:
A z taka ilością kotów to żadna zima nie straszna :D
I człowiek nigdy nie jest sam :D

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 09, 2005 15:02

Wima pisze:Powaliła mnie wizja 22 kuwet :strach: , może jedna duża - taka piaskownica z podwórka :wink:
A z taka ilością kotów to żadna zima nie straszna :D
I człowiek nigdy nie jest sam :D

No i zawsze jest szansa, że któremuś akurat się chce miziać a nie tak jak jest jeden albo dwa to trzeba za kotem chodzić i prosić :D
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Wix101 i 133 gości