KOCIA CHATKA i kociaki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 22, 2013 19:36 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Dyżur spokojny.
Nowa kotka straszny miziak no jej historia troszkę skomplikowana, kotka jest z Bedzina i była już w ciązy mieszkała w piwnicy, Pani Doktor umówiła się że kotka zostanie przywieziona do schronu naszego pomimo, że kotka nie jest z Sosnowca, kobita przyjechała ale trafiła na Olgę pracownika i ta kotki nie chciała przyjąć bo nie z Sosnowca i kobita wypuściła kotkę przed schronsiko :evil: kotka została złapana, wysterylizowana i tak trafiłą do nas nie mogłam odmówić Pani Doktor.
Po ściągnięciu szwów - trzeba kotce zrobic test na białaczkę i zaszcepić - jej książeczka jest pzrypieta do boksu.
Zabrałam pranie - gdyby ktoś mógł zabrać coś do prania to bardzo proszę.
Nowej czarnulce i tri przedzieliłam boks na pół. Chudzinak Lara jakoś nie chciała opuścić dolnego boksu jak przyszłam kimała w najlepsze :)

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon kwi 22, 2013 20:45 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

odebrałam Panienki ze sterylek, tri faktycznie miała sterylkę aborcyjną,
wszystkie dobrze się czują, żadnych powikłań
okna zamknęłam, jakiś miły Pan zaglądał do kotów, bardzo sympatycznie :)
aha, na kwarantannie włączyłam grzejnik, tam jest dużo chłodniej jak na zdrowej,a przecież kotki są po sterylkach
przez przypadek zostawiłam w przedsionku na kwarantannie syropki dla kotek, jak zwykle rano do pyszczka trzeba dać każdej, są w przezroczystej torebce
za dwa dni do kontroli, ja niestety nie mogę z nimi jechać
ostatnio dość często odwiedzam chatkę i nie zauważyłam,żeby Łezek podsikiwał,
kiedyś zawsze zaznaczał każdy transporterek,a teraz nic, w ogóle ani razu przy mnie tego nie zrobił
chyba ozdrowiał :) jakie wy macie spostrzeżenia?
a i Lilu znowu dzisiaj wieczorem przymilała się do mnie :)

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Pon kwi 22, 2013 20:52 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Tak, Łezuś przestał lac :D

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon kwi 22, 2013 21:27 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

The Szops pisze:Tak, Łezuś przestał lac :D

wiedziałam :) ale fajooowo :ryk:

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Wto kwi 23, 2013 7:48 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Anett84 pisze:odebrałam Panienki ze sterylek, tri faktycznie miała sterylkę aborcyjną,
wszystkie dobrze się czują, żadnych powikłań
przez przypadek zostawiłam w przedsionku na kwarantannie syropki dla kotek, jak zwykle rano do pyszczka trzeba dać każdej, są w przezroczystej torebce
za dwa dni do kontroli, ja niestety nie mogę z nimi jechać


Dzięki za przywiezienie trikolorki. A czy wiesz coś nt. jej testu na FeLV? Proponuję dla niej imię Triki. Czy te Twoje dzikuski też miały aborcyjne?
Rozmawiałaś może z Tatą :oops: ?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto kwi 23, 2013 9:39 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

z tatą nie rozmawiałam jeszcze, wczoraj nie był najlepszy czas na takie rozmowy
jak Wiesiu byl zawieść triki do Lupusa, to nie podał swoich danych tzn te dwie dzikuski są wolnożyjące i mają sterylki pod programem miasta Sosnowiec, a jak jest z triki ona też jest wolnożyjąca czy też to był zabieg na stowarzyszenie?
te informacje trzeba jutro podać Paniw et jak pojadą na kontrolę
bo jeśli triki jest wolnożyjąca to Pan Wiesiu z racji tego,że ją zawoził musi podać swoje dane do Lupusa

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Wto kwi 23, 2013 9:40 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

i tamte dwie dzikuski też były ciężarne,ale to był początek ciąży

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Wto kwi 23, 2013 9:41 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

co do testu to nic nie wiem triki

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Wto kwi 23, 2013 10:25 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Anett84 pisze: bo jeśli triki jest wolnożyjąca to Pan Wiesiu z racji tego,że ją zawoził musi podać swoje dane do Lupusa

Ja nie wiem jak ją zakwalifikować.... niech Teresa zdecyduje. Ja w ogóle nie ogarniam tych różnych opcji sterylek - jakby ktoś na wewnętrznym to wyjasnił to by było super :P

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto kwi 23, 2013 10:42 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Jak sie miewa Mała Mi?

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto kwi 23, 2013 10:48 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

CatAngel pisze:Jak sie miewa Mała Mi?



jak przyszłam siedziała w kuwecie, trochę przestraszona, bo piętro niżej ma straszne darciuchy, chyba je słychać na całej Stawowej, później przeszła na posłanko, dała się głaskać
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75923
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto kwi 23, 2013 11:05 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

kotki po sterylkach dostały lekarstwo , nie było z żadną problemu, pozostałe strzykawki włożyłam do witrynki;
ta kotka z białym rozebrała się z kaftanika, założyłam jest ponownie, ale podejrzewam ,że się znowu rozbierze, spryciula
obejrzałam jej przy okazji brzuszek, czy czasem sobie przy nim nie grzebała, ale w porządku, ranka ładna
Chudzinka dostała tabletkę, trochę pospacerowała, ale jak wychodziłam to ją zamknęłam w boksie, bo Łezek na nią syczał, a jest w złym humorze, bo tyle panienek i wszystkie zamknięte, a on się nudzi
jak ubierałam kotce kaftanik to się na nią rzucał, musiałam go zamknąć w przedsionku i dopiero jak ją ubrałam to go wypuściłam
myślałam ,że nie ma Lilki, ale gdzieś się schowała, wyszła pod koniec mojej wizyty, ale siedziała u góry
ta czarna kotka - darciuch, trochę chodziła i nasikała na koc w łóżeczku
na zdrowej Pusia wygłaskana, Tigra nie życzyła sobie żadnych czułości - nasyczała na mnie i pogroziła łapką z pazurkami, to dałam jej spokój
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75923
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto kwi 23, 2013 11:09 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

okna zostawiłam uchylone, grzejniki wyłączyłam
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75923
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto kwi 23, 2013 11:36 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

CatAngel pisze:Jak sie miewa Mała Mi?

Kiedy ona miała sterylkę chyba już czas na jej wypuszczenie?

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto kwi 23, 2013 11:40 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

terenia1 pisze:
CatAngel pisze:Jak sie miewa Mała Mi?

Kiedy ona miała sterylkę chyba już czas na jej wypuszczenie?

Nie chyba jeszcze. Sterylka była w czwartek. Wiec jeszcze trzy dni :( i kontrola

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 41 gości