2013/14/15 Łódź - 5 kotów do adopcji i dług w Perełce!

[wierzbowa]

Podbijam z prośbą o dom na wyłączność dla Wenus!
Przemiła minikoteczka!
Dodam jeszcze, że adoptując tego kociaka w pakiecie razem z kotem nowy właściciel otrzyma wiadro wiedzy na temat kociej białaczki!

Zapraszam do oglądania i przemyśliwania adopcji!
G. Król
Przychodnia Wierzbowa. Pomorska 101, Łódź.

[ewa_mrau]

Ewuniu, ja się nie znam ale może trzeba zrobić ponowne badanie.[...]

Kasiu, testy paskowe były robione dwa razy
z Panem Kotologiam Grzegorzem myślimy o zrobieniu jej testu w Niemczech

choć pewnie znalazłaś: białaczkowce
viewtopic.php?f=1&t=150321

dziękuję Małgosiu!
od prawie dwóch tygodni nie ma mnie przy klawiaturze
piszę więc jeszcze mniej, niż jak jestem przy...

Podbijam z prośbą o dom na wyłączność dla Wenus!
Przemiła minikoteczka!
Dodam jeszcze, że adoptując tego kociaka w pakiecie razem z kotem nowy właściciel otrzyma wiadro wiedzy na temat kociej białaczki!

Zapraszam do oglądania i przemyśliwania adopcji!
G. Król
Przychodnia Wierzbowa. Pomorska 101, Łódź.

Doktorze Grzegorzu!
bardzo, bardzo Panu dziękuję za pomoc!

Jestesmy, ale nie mamy jak pomoc

dziękuję za to, że jesteście!

Ewa wczoraj mój mąż widział w lecznicy malutką Venus mówił że jest cudowna
my nie możemy jej wziąć ale mamy filmik z maleńką

filmik z malutką Venus :
http://www.youtube.com/watch?v=sqwx_fXl ... e=youtu.be

dziękuję za film, wibrysko!
dzięki Małgosiu!
dzięki Aniu!
... mry!

[wibryska]

a może Kieszonkowa Venus miałaby większe szanse na domek gdyby miała osobny wątek i ładny banerek ?
i tam bardzo przydałyby się wszystkie ważne informacje o kociej białaczce - pozdrawiam Panie Doktorze

[kasia1568]

maleńka kruszynka, jak Jej pomóc może tak jak pisze wibryska nowy osobny wątek dla tej kruszynki. Ktoś na pewno ją wypatrzy

[Mulesia]

Kotę zabił samochód, pod opiekę jednej z łódzkich fundacji trafiło 6 maluchów 3 dniowych. Karmienie mlekiem kocim tak małych kotków nie wychodzi. Pilnie potrzebna kotka, która karmi, każda godzina się liczy, małe umierają z głodu!
tel. 501 802 816

[hikora]

Ewa rzadko bywa przy komputerze, ale w jej imieniu powiem: nie mamy żadnej kotki karmiącej wśród naszych znajomych. Staramy się nie dopuścić do takiej sytuacji. Przykro...

[Mulesia]

Ewa rzadko bywa przy komputerze, ale w jej imieniu powiem: nie mamy żadnej kotki karmiącej wśród naszych znajomych. Staramy się nie dopuścić do takiej sytuacji. Przykro...

Czasem trafia się kotka, która się "rozsypie" zaraz po łapance albo ktoś "życzliwy" podrzuci matkę z maleństwami, stąd moja prośba.
Kurcze. Żal tych kociaków.

[kasia1568]

próbowałam też ale nigdzie nie ma kotki karmiącej

[ewa_mrau]

wiesiaczku?
jesteś tam?
bardzo Ci dziękuję za wczorajsze jazdy, wiesz!
szczegóły i parę fotek niebawem
... mry!

[wiesiaczek1]

wiesiaczku?
jesteś tam?
bardzo Ci dziękuję za wczorajsze jazdy, wiesz!
szczegóły i parę fotek niebawem
... mry!

jestem, jestem
czekam, czekam na fotki i noto/a/tki

[ewa_mrau]

Scurek Kiełkowaty vel Kieszonkowa Venus zamienia dziś wieczorem klatkę u dr Grzegorza na mieszkanie z Białą Pudlicą!
dziękuję bardzo dr Grzegorzu!
szczegóły wieczorem
... mry!

[Maupa]

kciuki dla Scurkowatej!

nieoficjalna matka chrzestna też bardzo dziękuje

[kasia1568]

maleńka kruszynka Dziękujemy za domek dla Venus

[ewa_mrau]

pomóżmy iglastym (czytaj: jeżom)!
viewtopic.php?f=21&t=156398&p=10087083#wrapheader
... mry!

[ewa_mrau]

---------------------
... Scurek Kiełkowaty vel Kieszonkowa Venus umarła w nocy z niedzieli na poniedziałek (8/9.09)
cieszę się, że chociaż te pare dni pospała we własnym łóżku i poganiała się z własną Białą Pudlicą
bardzo mi przykro!
---------------------
jestem poza zasięgiem komputera
nie mam w domu, a właśnie w domu ostatnio spędzam większość czasu
tę większośc czasu (a własciwie cały) poświęcam na odgruzowanie domu
czasem wpadam na chwilę po południu do szkoły i wtedy mogę coś skrobnąć
to coś skrobię na komputerowym dziadku, na którym nie mogę wstawiać zdjęć
to odgruzowanie domu potrwa jeszcze pewnie ze dwa tygodnie
oprócz tego:
- własne koty
- cudze koty
- podwórkowe koty
- chore koty
w najśmielszych marzeniach, nie przypuszczałam, że moje (prawie) całe życie będzie się kręcić wokół futrzastych
... mry!