Misza w domku z kocią lady czarną Nefrą, chodzącą swoimi drogami i grubaskiem,zapomniałam imienia białym kocurkiem z szarą plamką, bardzo towarzyskim.Jest też piękny, długowłosy owczarek,żyjący z kotami w symbiozie, niestety chory, bierze specjalnie sprowadzane leki.
Moje niedźwiadki w domkach.. cieszę się i nie cieszę
a ja oczywiście cała zdenerwowana jestem Lenę jeszcze trzeba bardzo, bardzo podogłaszać, to już jutro zajmę się portalami innymi, żeby i ona miała swój dom.
Mała żmija zachorowała wczoraj i dziś to zamieszanie mnie rozwaliło.