no macie szczęście że jest
och i ach bo już bym kotami dzieliła
za kciuki dziękujemy
Broszka dziękuję
byłam w hurtowni kupiłam im najlepsze jedzonko ,z rybką i bez ...otworzyłam i czekałam na
och i ach i nie było
sama se będę jadła

sól pieprz może troszkę majonezu

kropla cytryny a co mi tam człowiek tez kot tyle że wredny
mała jadowita żmija prosi o conva i recavery paniusia z piórkiem
na szczęście kotuchy nie źle kupe znalazłam całkiem kształtną

chyba Lakcid dobrze im robi ,ale jest to 11 zł dziennie ,nie wiem jak długo dam radę
myślę że od poniedziałku zbieram kupska i znów zaniosę na badanie.
Oskar jest bardziej upierdliwy od Tytka
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>....list od niebieskiego padalca.
Niestety z tego co wiem reszta nie żyje
Iza znalazła jedno ciałko .