Koty z oś. B, TYCHY 54 wysterylizowane!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 27, 2012 13:55 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

wczoraj wieczorem był na murku jeden szarak :)

neska25

 
Posty: 308
Od: Wto sty 18, 2011 9:11

Post » Wto lis 27, 2012 14:44 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

neska25 pisze:wczoraj wieczorem był na murku jeden szarak :)


wreszcie ktoś kto widział kota :ryk:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto lis 27, 2012 15:07 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Noo, bo już podejrzewałam, że zajęce dokarmiamy :mrgreen:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lis 27, 2012 15:11 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

:ok: spoko, spoko. Rudy też się kręci w pobliżu. Wczoraj wieczorem widziała go w okolicy bloku gdzie jest chinczyk.

neska25

 
Posty: 308
Od: Wto sty 18, 2011 9:11

Post » Śro lis 28, 2012 14:51 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Cieszę się, że widujecie jakiekolwiek koty, bo ostatnio spotkałam karmicielkę i nawet w jej obecności żadnego nie widziałam.

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt lis 30, 2012 7:53 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Ja się trochę martwię, nie widziałam ponad miesiąc: szylkretki, starego burasa, Zezola nawet dłużej, czarnych wysterylizowanych było z 7 a widzę 2.

Wygląda na to, że z 15 kotów mamy ok. 6. Nie wiem, co się z nimi dzieje. Wiadomo, że kilka może zginąć, ale aż tyle i tak szybko?
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt lis 30, 2012 8:20 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

ja tez jak już widuje to pojedyńcze sztuki. w tym tygodniu raz widziałam 1 szaraka i Rudego i tego biało-czarnego (ale tego wiekszego).

Może kociaki pojawiają się w ciągu dnia? Ale to chyba mało prawdopodobne chyba nie?

neska25

 
Posty: 308
Od: Wto sty 18, 2011 9:11

Post » Pt lis 30, 2012 8:32 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

mogą podjadać w ciągu dnia, ale też powinny czasem być widoczne, a nie tak całkiem przepaść

chodzimy o różnych porach i żeby nigdy nie trafić np. na szylkretkę, która prawie zawsze się pojawiała przy karmicielce - to dziwne
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt lis 30, 2012 8:44 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Wczoraj zza żywopłotu koło budki wyglądnęło coś czarnego. I to jest jedyny kot jakiego ostatnio widziałam.
Najczęsciej też tylko uzupełniam karmę, bo niemal zawsze suche jeszcze jest. Nie ma się co łudzić, kotów ubyło...

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt lis 30, 2012 8:58 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

:( nie podoba mi się to ...

neska25

 
Posty: 308
Od: Wto sty 18, 2011 9:11

Post » Pt lis 30, 2012 9:58 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

karmicielka często opowiadała, że podejrzewa "Chińczyka" ale mnie się w to nie chce wierzyć, nie jestem skłonna do teorii spiskowych, może na starość mnie to dopadnie, ale jeszcze nie

poza tym - jak by je złapali? prędziej to może być trucie, ale nie wiem nic, żeby komuś koty aż tak przeszkadzały, raczej wszyscy wiedzą, że się nimi zajeliśmy i byli zadowoleni, więc na prawdę nie wiem

załączam zdjecie dwóch kociaków z Rynku w domu - razem z rezydentem to ten z prawej, biało-czarny kocurek
(zdjecie z komórki):

Obrazek

Buras daje się poznać od najlepszej strony, ale biała kotka nadal "alien".
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt lis 30, 2012 11:07 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Ja też kotów nie widuję, ale u mnie to nic dziwnego :roll:
Zapytam siostry, czy na jakiegoś napotkała ostatnio...
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Sob gru 01, 2012 18:14 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Zapraszam na bazarek :arrow: viewtopic.php?f=20&t=148586

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon gru 03, 2012 9:07 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Betaka pisze:Zapraszam na bazarek :arrow: viewtopic.php?f=20&t=148586


Dziękujemy! :1luvu: :1luvu:

Koty są, ale mniej jedzą, bo dokarmiają oprócz nas to w tym domu obok śmietnika. Tam kilka kotów się zagnieżdziło.

Widziałam tą starszą biało-czarną kotkę. Ta młodsza chyba też żyje, bo ta potrącona miała inne czarne plamy na tyłku (widziałam ogon i tyłek tylko). Czas pokaże...
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro gru 05, 2012 8:36 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Na Batorego sytuacja opanowana, tą ostatnią kotkę będę próbować łapać dopiero w przyszłym roku.

W międzyczasie z Betaką wysterylizowałyśmy 4 koty:

- 2 kotki i 1 kocurka z działek "Polana" oraz 1 kocurka z oś. C. Dzisiaj jeszcze łapana jest kotka z al. Niepodległości.

Tak żeby nie było, że siedzimy i nic nie robimy :)

Potem trzeba będzie to pospłacać, bo na razie to na kreskę.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: sherab i 194 gości