Coraz mniej słodkijej siostra pisze:jak tam słodki Waluś?
i pozostałe Towarzystwo, rzecz jasna?

Po pierwsze wyrównałam mu poziom glukozy we krwi i nie ma już straszliwych skoków, kto wie, może to początek remisji?
Po drugie żre się z Leonem. O jedzenie. A dziewczyny przerażają się tym. Zresztą ja też. Nie mogę ich separować cały czas, bo co to za życie...