WRO Kiwi już w domu :)

[Gibutkowa]

No na DS Wrócił z adopcji, bo go kocur rezydent strasznie lał.

[Gibutkowa]

Jak coś mogę doradzić w sprawie dokocenia to do bab lepiej faceta dobrać, rzadziej się zdarzają nieporozumienia między odmiennymi płciami.

[jimmy_lodolamacz]

Nie wiem. Wieczorem z żoną pogadam bo przystojniak z niego...ale trzeci kot...i jamnik. Nie ogarnę tego. Już nie dosypiam bo Kiwi dymi w nocy zamiast spać a jedyne co robi w łóżku to bieganie po nas-śpichach.

[Gibutkowa]

No przystojniak. Kurde jakbym miała warunki to sama bym brała Ale 3 koty na 33mkw (wynajmowanych) w tym jeden z FIVem i do tego żółw to już i tak dużo. Szczególnie że Sibel muszę pilnować żeby nie tłukła Frani z FIV bo Sible jej nie lubi a tu jest zagrożenie zarażeniem. Przy większej ilości to bym chyba nie wyrobiła fizycznie, już i tak muszę mieć oczy dookoła głowy przy tych (jakby to powiedziała Ania) Talibach

[Gibutkowa]

A jak w ogóle Yoko reaguje teraz na Kiwi, lepiej trochę? Używaliście czegoś bo nie pamiętam. U mnie najlepiej działało zestawienie RC Calm i kropli Bacha. Na razie krople się skończyły i jest sam Calm ale jak tylko odstawiam to Sibel znów się robi wredna Tyle że to też jest tak że z Mietkiem Sibel się potłucze i potem się kochają a z Franią to nie mogę pozwolić na żadne mordobicie, to nawet się nie mogą wyżyć. Ja też się z bratem zawsze lałam a najlepiej się z rodzeństwa dogadywaliśmy

[jimmy_lodolamacz]

Próbowaliśmy Feliwaya, Kalm Aida i kropli Bacha. Milości nie ma. Kilka razy w ciągu dnia i nocy laski mają spięcie. Chociaż Yoko już troszkę wyluzowała. Jezeli Kiwi wyraźnie nie atakuje Yoko to potrafią sie obwąchać siedzieć obok siebie i nic. Zazwyczaj jest tak, że Kiwi namierza Yoko i strzałka za nią w podskokach. Wtedy Yoko ucieka jak ma gdzie. Jak nie to sie leją. Wtedy wpada ujadająca Finka i rozgania towarzystwo. Ostatnio taką bitkę urządziły sobie pod łóżkiem. Jak skończą nam się kroplę to odstawię wszystko i zobacze czy się konflikt nie zaostrzy. Jakby się pogorszyło to wróce do kropli. Musze nakręcić film dla ryski bo obiecała rzucić okiem pod kątem behawioru ale ciągle nie mam okazji pokamerować.

[Gibutkowa]

Diego rządzi. Bawi się wesoło, lata po domu z prędkościa światła, je i wali co trzeba gdzie trzeba. Wujek Morf jadł z nim razem maślanke z jednego talerza.
Fajny gnojek z Diego

viewtopic.php?f=1&t=137952&start=555

A co do uspokajaczy to Calm Aid to krople a Calm to karma weterynaryjna Royal Canin. Głuchy i niewidomy Elmo wykazywał sporą agresję do niewidomej kotki towarzyszki i do swoich Dużych, po tej karmie Calm praktycznie całkiem mu przeszło. Ale Cię pociesze, że u mnie Mietek i Sibel zaczęli się w miarę normalnie zachowywać dopiero gdzieś po pół roku. Tez się nie kochają, nie śpią razem ale wspólnie polują na robaki, bawią się, a jak któremuś dzieje się straszna krzywda (np. obcinanie pazurków) to drugie zaraz leci na ratunek

[jimmy_lodolamacz]

Kurde...chyba nie załapałem Ten kocur to jest Diego czy Morfeusz? Nie czytałem całych wątków więc nie mogę się odnaleźć. I ile on ma na liczniku? Co do Kalm Aid i Calm RC to wetka mówiła, że to chodzi o tryptofan???czy coś. I to ponoć jest w Kalm Aid i RC Calm. Chociaż może spróbuję tego RC...hmmm. A ten kocur to na serio do schronu ma trafić?

[lidka02]

Kurde...chyba nie załapałem Ten kocur to jest Diego czy Morfeusz? Nie czytałem całych wątków więc nie mogę się odnaleźć. I ile on ma na liczniku? Co do Kalm Aid i Calm RC to wetka mówiła, że to chodzi o tryptofan???czy coś. I to ponoć jest w Kalm Aid i RC Calm. Chociaż może spróbuję tego RC...hmmm. A ten kocur to na serio do schronu ma trafić?

Jimmy gratuluje wyboru kociaka jesteś kochany

[Gibutkowa]

Kurde...chyba nie załapałem Ten kocur to jest Diego czy Morfeusz? Nie czytałem całych wątków więc nie mogę się odnaleźć. I ile on ma na liczniku? Co do Kalm Aid i Calm RC to wetka mówiła, że to chodzi o tryptofan???czy coś. I to ponoć jest w Kalm Aid i RC Calm. Chociaż może spróbuję tego RC...hmmm. A ten kocur to na serio do schronu ma trafić?

Jimmy gratuluje wyboru kociaka jesteś kochany

Lidka Jimmy się chyba jeszcze nie zdecydował

Jimmy chodzi o Diego. Morfeusz to jest kot Dagmary, własny, nieoddawalny

[jimmy_lodolamacz]

No to już wiem. No ja kolejnego futra raczej nie wezmę ale jak pilny temat to do ojca na DT mogę wziąć. Ostatnio mówił, że tak pusto bez kota trochę A i tak poza tym głupie niedopatrzenie z mojej strony. Kiwi w ogóle nie jest szczepiona Zapomnieliśmy w tym wszystkim. Jutro z nią podskoczę do weta po komplecik. Tylko myślałem, że coś u nas we Wrocku się trafi...

[turkawka]

Teraz dużo telefonów jest o koty, wiec myślę, że znajdzie domek, tylko byle by DT był

[Gibutkowa]

Diego nie pójdzie do schronu

Dieguś to mój ulubieniec
I w pełni podzielem zachwyty nad jego urodą

Rozmawiałam z moją mamą.
Diego wróci do Łodzi i tymczasowo zamieszka z moją mamą i Tako.
Do czasu znalezienia mega fajnego domku stałego.
Mam nadzieję, że się w trójkę jakoś dogadają
Kciuki wskazane.

Dag - OGROMNE DZIĘKI za pomoc i schronienie dla Sznurka Diego.
super oglądać go odstresowanego i w dobrym humorze

Morf - dzięki za tolerancję dla chudego

[lidka02]

Kurde...chyba nie załapałem Ten kocur to jest Diego czy Morfeusz? Nie czytałem całych wątków więc nie mogę się odnaleźć. I ile on ma na liczniku? Co do Kalm Aid i Calm RC to wetka mówiła, że to chodzi o tryptofan???czy coś. I to ponoć jest w Kalm Aid i RC Calm. Chociaż może spróbuję tego RC...hmmm. A ten kocur to na serio do schronu ma trafić?

Jimmy gratuluje wyboru kociaka jesteś kochany

Wiem ,wiem ale chciałam go tak tylko może troszkę zachęcić Dzień dobry

[Gibutkowa]

Hehe Jimmy Twój Tato to chyba już taki stały TDT Jednym słowem został kocim wolontariuszem