Ruda rodzinka -już w Warszawie!-dziękuję!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 05, 2011 19:41 Re: Ruda rodzinka -już w Warszawie!-dziękuję!!

Prawda? :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon wrz 05, 2011 19:48 Re: Ruda rodzinka -już w Warszawie!-dziękuję!!

Gratulacje i pozdrowienia dla wszystkich uczestników tej wspaniałej akcji :ok: Teraz rozpoczyna się nowe życie dotąd niechcianych i niedocenianych i za to :piwa:

tasiac

 
Posty: 260
Od: Nie cze 26, 2011 19:43

Post » Pon wrz 05, 2011 19:50 Re: Ruda rodzinka -już w Warszawie!-dziękuję!!

Olu i Ty tez się do tego przyczyniłaś!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Mam nadzieję,ze teraz juz będzie im tylko lepiej i lepiej i lepiej!

A kociaki pewnie by sie w autobusie rozeszły jak świeże bułeczki,ale nie z Kasieńką te numery!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon wrz 05, 2011 19:59 Re: Ruda rodzinka -już w Warszawie!-dziękuję!!

Witam,

Nawet nie wiedziałam, że przez chwilę stałąm się częścią epickiej sagi o pomorskich kocinkach, ale, skoro już wiem, to pozwolę sobie przywitać się i dodać od siebie parę słów ;-)

Kocinki istotnie są niezwykłe, urokliwe, słodkie i oczywiście - rude. :-) Natomiast matka - prawdziwy cud natury! Ponieważ mam dom letniskowy na Warmii 50 km od miejsca, w którym przebywali bohaterowie niniejszej opowieści - pomyślałam, że mogę się przydać przy tzw. transporcie. :-). Była to wielka przyjemność i żaden kłopot. Od razu chciałabym się odnieść do uwag o niestosowności przewożenia kotów bez transporterków. - Istotnie, jest to wysoce naganne. Proszę jednak zrozumieć, że wobec opcji - wtłaczanie spanikowanej, syczącej i fuczącej kotki do transporterka, proso na głowy maluchów lub przytrzymanie jej na rękach w samochodzie marki volvo ;-) czyt. - najbezpieczniejszym aucie świata (proszę to przyjąć, jako dowcip, nie reklamę), wybrałam wersję drugą, narażającą skórzaną tapicerkę ;-), naprawdę jechałyby "na śledzia" , ale dość na tym. Miałyśmy założenie - gdyby kotka okazała się nerwowa - zakupić transporterek, ale okazało się, że dziewczynka to sam urok, czar i słodycz. Nota bene, Dorota - moja koleżanka - pół drogi spędziła BEZ PASÓW, czuwając nad bezpieczeństwem małej. :-) :-) Kotki zostały przewiezione 350 km. w klimatyzowanym aucie, wyglądały na zadowolone, matka niekoniecznie chciała się z nami rozstawać. :-). Co do kwestii "przejęcia" kotów - istotnie, nieco zaszwankowała logistyka, ale na szczęście nie na tyle, żeby był z tego kłopot, Dorota spędziła 2 godziny na telefonie i udało się wszystko dopiąć. :-).

Serdecznie pozdrawiam
CTG

CatherineTheGreat

 
Posty: 4026
Od: Wto lis 25, 2008 9:58
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pon wrz 05, 2011 20:02 Re: Ruda rodzinka -już w Warszawie!-dziękuję!!

Dziekujemy za relacje! :D :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon wrz 05, 2011 20:05 Re: Ruda rodzinka -już w Warszawie!-dziękuję!!

kalair pisze:Dziekujemy za relacje! :D :ok: :ok: :ok:



:ok:

CatherineTheGreat

 
Posty: 4026
Od: Wto lis 25, 2008 9:58
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pon wrz 05, 2011 20:07 Re: Ruda rodzinka -już w Warszawie!-dziękuję!!

Kasieńka!!!!!!-jesteś! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Gdyby nie Ty-wszystko walnęłoby o glebę!-bez transportu nic by sie nie dało zrobić!!!!
Dozgonnie jestem Ci wdzięczna! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
I diabelnie sie cieszę,że miałam mozliwość poznać Cię osobiście i Dorotke też :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
No kurczę-baby można by Was łyzkami jeść-i konie z Wami kraść!
A obsuwy zdarzają się w najlepiej zorganizowanych akcjach-nie na wszystko mamy wpływ!
Ale wszystko dobre,co sie dobrze kończy!!!!!! :D :D :D
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon wrz 05, 2011 20:08 Re: Ruda rodzinka -już w Warszawie!-dziękuję!!

CatherineTheGreat pisze:
kalair pisze:Dziekujemy za relacje! :D :ok: :ok: :ok:



:ok:

Piękna akcja :mrgreen: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 05, 2011 20:09 Re: Ruda rodzinka -już w Warszawie!-dziękuję!!

ale przygody :lol:
i wszystko udało się skleić :D
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Pon wrz 05, 2011 20:12 Re: Ruda rodzinka -już w Warszawie!-dziękuję!!

Bo jak się czegoś bardzo chce to....... :D :D :D
A my bardzo chcieliśmy!-wszyscy!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon wrz 05, 2011 20:18 Re: Ruda rodzinka -już w Warszawie!-dziękuję!!

kropkaXL pisze:Kasieńka!!!!!!-jesteś! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Gdyby nie Ty-wszystko walnęłoby o glebę!-bez transportu nic by sie nie dało zrobić!!!!
Dozgonnie jestem Ci wdzięczna! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
I diabelnie sie cieszę,że miałam mozliwość poznać Cię osobiście i Dorotke też :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
No kurczę-baby można by Was łyzkami jeść-i konie z Wami kraść!
A obsuwy zdarzają się w najlepiej zorganizowanych akcjach-nie na wszystko mamy wpływ!
Ale wszystko dobre,co sie dobrze kończy!!!!!! :D :D :D



Nie mów o koniach, bo to, co prawda kocie forum, ale wróg czuwa :ryk: :ryk: :ryk: NAPRAWDĘ sama przyjemność! Co do obsuw - na szczęścieto nie było Powstanie Warszawskie, bo byśmy zginęli w krzyżowym ogniu, a tak to Ostpreussen REAKTYWACJA :-D

CatherineTheGreat

 
Posty: 4026
Od: Wto lis 25, 2008 9:58
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pon wrz 05, 2011 20:19 Re: Ruda rodzinka -już w Warszawie!-dziękuję!!

spacje.... :ryk:

CatherineTheGreat

 
Posty: 4026
Od: Wto lis 25, 2008 9:58
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pon wrz 05, 2011 20:24 Re: Ruda rodzinka -już w Warszawie!-dziękuję!!

ciesze sie bardzo bardzo
ani przez moment nie wątpiłam ze sie uda :)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pon wrz 05, 2011 20:24 Re: Ruda rodzinka -już w Warszawie!-dziękuję!!

CatherineTheGreat pisze:
kropkaXL pisze:Kasieńka!!!!!!-jesteś! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Gdyby nie Ty-wszystko walnęłoby o glebę!-bez transportu nic by sie nie dało zrobić!!!!
Dozgonnie jestem Ci wdzięczna! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
I diabelnie sie cieszę,że miałam mozliwość poznać Cię osobiście i Dorotke też :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
No kurczę-baby można by Was łyzkami jeść-i konie z Wami kraść!
A obsuwy zdarzają się w najlepiej zorganizowanych akcjach-nie na wszystko mamy wpływ!
Ale wszystko dobre,co sie dobrze kończy!!!!!! :D :D :D



Nie mów o koniach, bo to, co prawda kocie forum, ale wróg czuwa :ryk: :ryk: :ryk: NAPRAWDĘ sama przyjemność! Co do obsuw - na szczęścieto nie było Powstanie Warszawskie, bo byśmy zginęli w krzyżowym ogniu, a tak to Ostpreussen REAKTYWACJA :-D

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: -Krzyżakowo!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon wrz 05, 2011 20:26 Re: Ruda rodzinka -już w Warszawie!-dziękuję!!

kropkaXL pisze:
CatherineTheGreat pisze:
kropkaXL pisze:Kasieńka!!!!!!-jesteś! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Gdyby nie Ty-wszystko walnęłoby o glebę!-bez transportu nic by sie nie dało zrobić!!!!
Dozgonnie jestem Ci wdzięczna! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
I diabelnie sie cieszę,że miałam mozliwość poznać Cię osobiście i Dorotke też :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
No kurczę-baby można by Was łyzkami jeść-i konie z Wami kraść!
A obsuwy zdarzają się w najlepiej zorganizowanych akcjach-nie na wszystko mamy wpływ!
Ale wszystko dobre,co sie dobrze kończy!!!!!! :D :D :D



Nie mów o koniach, bo to, co prawda kocie forum, ale wróg czuwa :ryk: :ryk: :ryk: NAPRAWDĘ sama przyjemność! Co do obsuw - na szczęścieto nie było Powstanie Warszawskie, bo byśmy zginęli w krzyżowym ogniu, a tak to Ostpreussen REAKTYWACJA :-D

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: -Krzyżakowo!


Kreuzenburg? Kreuzendorf? :D :D :D :D

CatherineTheGreat

 
Posty: 4026
Od: Wto lis 25, 2008 9:58
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 91 gości