Wariatkowo 9. I tymczasy ;) B&B s. 60, 84, Baśka s. 89 :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 13, 2011 19:13 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

Chyba w trakcie.. :kotek: :kotek:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro kwi 13, 2011 19:52 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

bo byczyć sie jest po byku. :D

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw kwi 14, 2011 6:48 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

:mrgreen:
Czesc Kochane. Jak tam Olgus? :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw kwi 14, 2011 9:20 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

Pomalutku ;)
Dobry :D

Alleluja! Brzdąc wreszcie pojął, że wyrka tym razem nie da się zakopać w kuwecie :twisted:
Mało tego, po 2 dniach gnojki doszły do wniosku, że się tam mieszczą razem :roll: Bystrzachy :twisted:
Brzdąc to już jest chyba wielkości Delicji 8O Duży z niego dzieciak i taki... nabity :twisted: Wdał się w tatusia :wink: Baśka jest raczej drobna, szczupak taki - je na potęgę, a ciągle gnaty sterczą :roll:

Mamuśka tyje, a Taćka z Szelmą bardzo się starają, żeby jej dotrzymać kroku :twisted: :roll:
Mamuśka dalej dostaje zastrzyki, na szczęście teraz tylko jeden i ten mniej bolesny, więc z dnia na dzień nabieram wprawy :mrgreen:

Dameska, jak się nie łasi, to szaleje z Delicją - chyba się lubią dziewczyny :lol:
Białej ciągle coś się dzieje w oczach, więc zakraplamy. I to tak dziwnie się dzieje - są momenty, kiedy ma śliczne ślepia, prawie jak zdrowy kot, a za parę godzin wygląda prawie jak na wejściu :roll: Nie wiem, od czego to zależy :roll:

Dziaboły... ech... czyścimy uszy :twisted: Jazda bez trzymanki :twisted: O dziwo, Czarcik jest dużo bardziej obsługiwalna niż Czorcik :roll:
Czorcik wczoraj zaczęła kichać... Żeby mi się nie nudziło :mrgreen:

Mamysz w normie - kłóci się z Szelmą, chyba już im obu to sprawia frajdę :roll:
Linieje na potęgę - ona do higieny to ma podobny stosunek jak Tać - lepiej dać się wygłaskać, niż się zakłaczyć. Czuję się wykorzystywana :roll:
Jeszcze nie wie, co ją czeka - w poniedziałek robimy drugie podejście do zębów :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 14, 2011 10:38 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

Oooooo.....sie dzieje! 8)
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw kwi 14, 2011 12:09 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

OKI pisze:Pomalutku ;)
Dobry :D

Alleluja! Brzdąc wreszcie pojął, że wyrka tym razem nie da się zakopać w kuwecie :twisted:
Mało tego, po 2 dniach gnojki doszły do wniosku, że się tam mieszczą razem :roll: Bystrzachy :twisted:
Brzdąc to już jest chyba wielkości Delicji 8O Duży z niego dzieciak i taki... nabity :twisted: Wdał się w tatusia :wink: Baśka jest raczej drobna, szczupak taki - je na potęgę, a ciągle gnaty sterczą :roll:

Mamuśka tyje, a Taćka z Szelmą bardzo się starają, żeby jej dotrzymać kroku :twisted: :roll:
Mamuśka dalej dostaje zastrzyki, na szczęście teraz tylko jeden i ten mniej bolesny, więc z dnia na dzień nabieram wprawy :mrgreen:

Dameska, jak się nie łasi, to szaleje z Delicją - chyba się lubią dziewczyny :lol:
Białej ciągle coś się dzieje w oczach, więc zakraplamy. I to tak dziwnie się dzieje - są momenty, kiedy ma śliczne ślepia, prawie jak zdrowy kot, a za parę godzin wygląda prawie jak na wejściu :roll: Nie wiem, od czego to zależy :roll:

Dziaboły... ech... czyścimy uszy :twisted: Jazda bez trzymanki :twisted: O dziwo, Czarcik jest dużo bardziej obsługiwalna niż Czorcik :roll:
Czorcik wczoraj zaczęła kichać... Żeby mi się nie nudziło :mrgreen:

Mamysz w normie - kłóci się z Szelmą, chyba już im obu to sprawia frajdę :roll:
Linieje na potęgę - ona do higieny to ma podobny stosunek jak Tać - lepiej dać się wygłaskać, niż się zakłaczyć. Czuję się wykorzystywana :roll:
Jeszcze nie wie, co ją czeka - w poniedziałek robimy drugie podejście do zębów :roll:



Witam.

A OKI w tym wszystkim jeszcze jest?
bo nie widzę..

współczuję.

Po takim zestawie ja bym sfiksował. .
zez piesuńciem jednak łatwiej.
Wystarczyło po wecie i operacji wyjęcia kleszczyka pogłaskać przytulić. i pomruczeć: "biedny Shrekuś:....
i dać żryć. i potem ma się wolne...
:ok: :ok: :ok:

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw kwi 14, 2011 12:34 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

kalair pisze:Oooooo.....sie dzieje! 8)

Tiaaa.... obyś żył w ciekawych czasach... :roll:

salvadoredali67 pisze:Witam.

A OKI w tym wszystkim jeszcze jest?
bo nie widzę..

jest, jest... najczęściej między kuwetami :twisted:

salvadoredali67 pisze:współczuję.

Po takim zestawie ja bym sfiksował. .
zez piesuńciem jednak łatwiej.
Wystarczyło po wecie i operacji wyjęcia kleszczyka pogłaskać przytulić. i pomruczeć: "biedny Shrekuś:....
i dać żryć. i potem ma się wolne...
:ok: :ok: :ok:

Dobra, dobra, pół życia miałam tylko psy :twisted:
Z psem to po tym wszystkim trzeba jeszcze na spacerek :twisted:
Niezależnie od godziny, pogody i samopoczucia :twisted:
To już wolę kuwety sprzątać :roll: Zwłaszcza jak leje :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 14, 2011 13:20 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

Prawda! Tez pol zycia mialam piesy! :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw kwi 14, 2011 14:25 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

Zalezy jak kto dlugo zyje. :p

Trzymaj sie i nie daj sie potworom. 8)

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 14, 2011 14:27 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

Policzyłam, akurat tak wyszło :wink:

Jakoś dam radę, nie mam wyjścia :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 14, 2011 14:27 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

No to nieistotne jak dlugo, w kazdym razie pol na pol.. :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw kwi 14, 2011 14:32 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

Otóż to 8)

Dostałam kolejnego "fascynującego" maila w sprawie kotków :roll:
Ludzie to są jednak bez pojęcia :lol: :mrgreen:
Na grzyba mi ich zdjęcia ślubne? 8O :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 14, 2011 14:41 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

Cześć.Żebyś wiedziała że są w stałym związku i mogą mieć kota :ryk: :ryk: :ryk: Albo nie mieli innego i chcieli żebyś zobaczyła jak wyglądają :ryk:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 14, 2011 14:42 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

8O :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw kwi 14, 2011 14:44 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

kocurzyca41 pisze:Cześć.Żebyś wiedziała że są w stałym związku i mogą mieć kota :ryk: :ryk: :ryk: Albo nie mieli innego i chcieli żebyś zobaczyła jak wyglądają :ryk:

A nie-nie-nie :twisted: Kotek nie dla nich, oni już mają :mrgreen: Kotek na prezent-niespodziankę dla świadkowej :twisted: Uzgodniony z partnerem świadkowej :twisted:
Fotka świadkowej z partnerem tyż jest :mrgreen: :ryk: :ryk: :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 104 gości