KOTY z RUDY ŚL. Wysypisko niechcianych zwierząt.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 09, 2011 19:20 Re: Potrzebny transport Ruda- Katowice,bądź Ruda-Sosnow.

Uff, dobrze, że kocina już w dt :)
Chciałam bardzo, bardzo serdecznie podziękować ka_towiczance, która specjalnie, by dostarczyć małego zrobiła trasę przez pół GOP-u i jeszcze zafundowała wyprawkę :1luvu:
Mam nadzieję, że KARUSO ;) nigdzie nie naleje, Alienor - pokaż słodziaka, pls!
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto sie 09, 2011 20:26 Re: Potrzebny transport Ruda- Katowice,bądź Ruda-Sosnow.

Jutro - ściągnę siłę fachową i się obfoci białobure brzydactwo :wink: Bo jak za dużo będziemy mówić jakie śliczne to jeszcze zauroczymy i się źle będzie miewać :mrgreen: Dziś wieczorem dowiedziałam się, że muszę na wyjazd spakować większość rzeczy dziś w nocy więc mówię już pa wszystkim :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto sie 09, 2011 20:43 Re: Potrzebny transport Ruda- Katowice,bądź Ruda-Sosnow.

Dobry wieczór :)
Niech się maluch KA_RU_SO /fajne imię, nie?/ zdrowo chowa, miło było móc-pomóc, poznać nowych ludzi i nowe regiony. Moje dzieci zachwycone perypetiami błądzenia po Sosnowcu, dumnie pochwaliły sie Tacie: w drodze powrotnej mama prawie nie zabłądziła! :ryk: :ryk: :ryk:
ka_towiczanka
 

Post » Śro sie 10, 2011 1:02 Re: Potrzebny transport Ruda- Katowice,bądź Ruda-Sosnow.

Dobry wieczór :)
Zgodnie z życzeniem Alienor - nie chwalimy kicia, tylko pokornie czekam na zdjęcia - jakby nie było - szczęściarza. Imię bardzo mi się podoba :)
Ka_towiczanko - gratuluję orientacji w trasie, ja bez gps jestem jak dziecko we mgle ;)

Tytuł zmieni Justyna, jak tylko będzie w stanie używać komputera - jej ukochany króliczek załatwił kabel od myszki ;)
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Śro sie 10, 2011 6:25 Re: Potrzebny transport Ruda- Katowice,bądź Ruda-Sosnow.

Karuso histeryzuje (warkot jako dźwięk czujnika zbliżeniowego), czym denerwuje wszystkie koty. Mokre mu nie smakuje, ale suche dziecięce wsuwa ładnie, sensitive mniej. Zaanektował pontonik na noc, próbował zlać się na reklamówkę w kuchni (spakowaną na do pracy :evil: ) ale na szczęście zdążyłam przesadzić do kuwetki a teraz zwiedza balkon (chyba). I ze zgrozą ogląda jak koty się ganiają lub kotłują w zabawie.
I właśnie dostał po tyłku od Rukii na której ogon polował - jak zawarczała nie zrozumiał, ale łapą po dupci i już wiedział - tej pani nie ruszamy :twisted:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sie 10, 2011 16:37 Re: Potrzebny transport Ruda- Katowice,bądź Ruda-Sosnow.

Trzymam kciuki, mam nadzieję, że Karuso uspokoi się szybko...
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Śro sie 10, 2011 20:07 Re: Potrzebny transport Ruda- Katowice,bądź Ruda-Sosnow.

Tak zmiany ogromne - mokre cacy pod warunkiem że je odbierzemy dorosłym. Dobrze że chociaż suche je dla maluchów. Rozmawiałam z Justyną - królik jej kompa załatwił - u pani jadła głównie domowe, więc domowe będzie dostawała - kurak z ryżem i marchewką etc. Mają z Fuksem (kociak w podobnym wieku) sztamę - jak się bawią razem jest ok, jak się zbliży dorosły kot albo Karuso do niej podejdzie, to od razu warczenie...Biega, skacze i z zapałem odkrywa dom i balkon (osiatkowany). Niestety w ramach wyprawiania rzeczy na urlop nie dałam rady wrobić siły fachowej w zdjątka kociątka. więc oby jutro :ok: O ile niebo nie spadnie nam na głowę :strach:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sie 10, 2011 22:25 Re: Potrzebny transport Ruda- Katowice,bądź Ruda-Sosnow.

Z opisu wynika, że nabytek czuje się bardzo dobrze i jest niezłym łobuzem :)
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Czw sie 11, 2011 6:44 Re: Potrzebny transport Ruda- Katowice,bądź Ruda-Sosnow.

A jakieś 10 minut po wyjściu z miau, gdy sprawdzałam karmę w necie, kotuś uwalił mi się na biuście, z głową na ramieniu i poszedł spać :1luvu: Mruczał przy tym jak mały traktorek - miło było posłuchać. Ale teraz, jako że balkon otwarty to szaleje (jak mnie nie ma to go zamykam i koty są w domu)- to próbuje zasadzić się w skrzynce, to połamać drzewko. Zupełnie nie wiem, po co próbował napić się mojej porannej kawy (nie dałam :evil: ) skoro ma energii za dwóch :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt sie 12, 2011 12:31 Re: Potrzebny transport Ruda- Katowice,bądź Ruda-Sosnow.

Mój kochany Króliczek załatwił mi wszystkie wtyczki w komputerze,kable,podczas kiedy byłam z Ka_towiczanką u P.Czypionki po małego.Kolejne 300 zł.Mam chyba najdroższego królika na świecie.Przestałam liczyć straty(chętnie go oddam).

Cieszę się,że wszystko ok.Bardzo dziękuje Alienor i Ka_towiczance za transport :1luvu:

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pt sie 12, 2011 21:55 Re: Koty z Rudy Śl.,potrzebne DT,DS,WSPARCIE

Co u Karuso? Jakie szkody udało mu się poczynić? :twisted:
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Sob sie 13, 2011 20:45 Re: Koty z Rudy Śl.,potrzebne DT,DS,WSPARCIE

W zasadzie żadnych - jeśli nie liczyć skoku na moje plecy z odbicia z krzesła - stałam i byłam w podkoszulce więc :evil: Poza tym jest cudny i kochany - mruczy, tuli się do człowieka, troszkę rozrabia, ale w porównaniu z Fuksem jest aniołkiem a nie kotkiem :D Zdjęcia mam nadzieję zrobić jutro - Ala zapomniała aparatu, ale wieczorem przywiezie :D
Wyczyściłam mu dziś pupę bo się trochę przytkał mu jeden gruczoł - mam nadzieję, że to nie wróci, bo w poniedziałek wieczorem wyjeżdżam i do niedzieli wieczór będzie się nim opiekowała znajoma tak jak resztą moich kotów. :ok: W sumie w razie czego wet blisko, ale...same wiecie. Jest zdrowy, więc się tylko trochę stresuję tym wyjazdem - w sumie będę pod telefonem, ale to nie to samo :(
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob sie 13, 2011 20:51 Re: Koty z Rudy Śl.,potrzebne DT,DS,WSPARCIE

Alienor pisze:W zasadzie żadnych - jeśli nie liczyć skoku na moje plecy z odbicia z krzesła - stałam i byłam w podkoszulce więc :evil: Poza tym jest cudny i kochany - mruczy, tuli się do człowieka, troszkę rozrabia, ale w porównaniu z Fuksem jest aniołkiem a nie kotkiem :D Zdjęcia mam nadzieję zrobić jutro - Ala zapomniała aparatu, ale wieczorem przywiezie :D
Wyczyściłam mu dziś pupę bo się trochę przytkał mu jeden gruczoł - mam nadzieję, że to nie wróci, bo w poniedziałek wieczorem wyjeżdżam i do niedzieli wieczór będzie się nim opiekowała znajoma tak jak resztą moich kotów. :ok: W sumie w razie czego wet blisko, ale...same wiecie. Jest zdrowy, więc się tylko trochę stresuję tym wyjazdem - w sumie będę pod telefonem, ale to nie to samo :(


Dasz rade go odrobaczyć?
To chłopak?:)

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob sie 13, 2011 20:52 Re: Koty z Rudy Śl.,potrzebne DT,DS,WSPARCIE

Zajrzyjcie,malutka Syjamka z Rudy:
viewtopic.php?f=13&t=131668

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob sie 13, 2011 21:02 Re: Koty z Rudy Śl.,potrzebne DT,DS,WSPARCIE

Jutro pójdę z nim do weta na odrobaczenie - myślałam, że był odrobaczany u p. Czypionki ( w zasadzie zanim tam trafił :) ) Jest kotem wysokopiennym - kocha na ramieniu jeździć , na szyi się układa i mruczy słodko do ucha :D
Nie jestem pewna czy chłopak czy dziewczyna- nie przyglądałam się podczas wyciskania (ktokolwiek to robił wie czemu zakrywa się starannie całą strefę :roll: ) - jutro spytamy i się dowiemy. Miał dziś kontakt z 3 nowymi osobami - Alą, Weroniką i moją kumpelą Beryl - wszystkie 3 owinął wokół pazurka w 5 sekund 8O No samorodny prawdziwy talent :D :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 76 gości