Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
justyna p pisze:Dziewczyny, nie myli się tylko ten, kto nic nie robi!! Rozdrapywanie ran nic nie da, trzeba wyciągnąć wnioski i pomagać dalej!!
agatka84 pisze:Mały Borysek zmarł chwilę temu. Michalinka też pewnie odejdzie. Nie mam już większej nadziei.
Od wczoraj wiem skąd się u nich wzięło to cholerstwo. Do Renaty tego samego dnia co kociaki trafił kociak z Łodzi, o czym ja nie miałam pojęcia. Kociak zmarł nagle, bez żadnych objawów następnego dnia. Podejrzewam nadostrą postać pp. Wyniki sekcji tego kota będą pojutrze.
Nie wiem co napisać. Czuję złość na to wszystko, żal.
Brak mi słów...![]()
Wiedziałam od początku, że kociaki nie przywlokły pp z Torunia. Ja nigdy pp nie miałam w domu, Piotrello z cmentarza jest zdrowy jak ryba. Właśnie szaleje.
Dla Boryska ['].
iwcia pisze:Norek miał robioną sekcję zwłok, wstępna przyczyna śmierci to ropne zapalenie przewodu pokarmowego na oficjalne wyniki nadal czekamy, jego brat i mama czują się dobrze, tfu, tfu i nie miały i nie mają żadnych objawów. W tdt gdzie Norek był po złapaniu koty też czują się dobrze i nic im nie jest, jeśli u Norka była to nadostra postać pp, to nie mam pojęcia gdzie mógł ją złapać, pojechał w sobotę a zmarł we wtorek, od nas wyjechał zdrowy po złapaniu był na przeglądzie u weta i został odrobaczony.
Renata mówiła, że Norek nie miał żadnych objawów u niej, jedyne, co to jedna śmierdząca kupa wieczorem a rano znalazła go martwego, u nas kupy Norkowe były w porządku, tdt miał dokładnie je oglądać aby wyłapać, czy nie wychodzą z małego robaki, u nas został jego brat i mama dlatego nalegałam na sekcję zwłok Norka.
Karoluch pisze:Dodam tylko, że mama Norka była niedawno sterylizowana, czuje się bardzo dobrze, podobnie jak jego brat, żadne koty z tdt Norka nie czują się źle, a jeśli przyniósłby pp, już by nie żyły lub umierały. Do tego Norek był przewożony w pożyczonym od nas transporterku, w którym jechały potem kociak i 13letnia kotka dopiero po operacji. Gdyby Norek był chory, one też już by umierały.
justyna p pisze:Nie mów tak Agata!!!
A Mąż cały?
iwcia pisze:agatka84 pisze:Mały Borysek zmarł chwilę temu. Michalinka też pewnie odejdzie. Nie mam już większej nadziei.
Od wczoraj wiem skąd się u nich wzięło to cholerstwo. Do Renaty tego samego dnia co kociaki trafił kociak z Łodzi, o czym ja nie miałam pojęcia. Kociak zmarł nagle, bez żadnych objawów następnego dnia. Podejrzewam nadostrą postać pp. Wyniki sekcji tego kota będą pojutrze.
Nie wiem co napisać. Czuję złość na to wszystko, żal.
Brak mi słów...![]()
Wiedziałam od początku, że kociaki nie przywlokły pp z Torunia. Ja nigdy pp nie miałam w domu, Piotrello z cmentarza jest zdrowy jak ryba. Właśnie szaleje.
Dla Boryska ['].
Ja nadal nie wiem skąd to się wzięło a bardzo bym chciała.
Przekopjuje co napisałam w wątku Norkowymiwcia pisze:Norek miał robioną sekcję zwłok, wstępna przyczyna śmierci to ropne zapalenie przewodu pokarmowego na oficjalne wyniki nadal czekamy, jego brat i mama czują się dobrze, tfu, tfu i nie miały i nie mają żadnych objawów. W tdt gdzie Norek był po złapaniu koty też czują się dobrze i nic im nie jest, jeśli u Norka była to nadostra postać pp, to nie mam pojęcia gdzie mógł ją złapać, pojechał w sobotę a zmarł we wtorek, od nas wyjechał zdrowy po złapaniu był na przeglądzie u weta i został odrobaczony.
Renata mówiła, że Norek nie miał żadnych objawów u niej, jedyne, co to jedna śmierdząca kupa wieczorem a rano znalazła go martwego, u nas kupy Norkowe były w porządku, tdt miał dokładnie je oglądać aby wyłapać, czy nie wychodzą z małego robaki, u nas został jego brat i mama dlatego nalegałam na sekcję zwłok Norka.
A to wpis z tdtKaroluch pisze:Dodam tylko, że mama Norka była niedawno sterylizowana, czuje się bardzo dobrze, podobnie jak jego brat, żadne koty z tdt Norka nie czują się źle, a jeśli przyniósłby pp, już by nie żyły lub umierały. Do tego Norek był przewożony w pożyczonym od nas transporterku, w którym jechały potem kociak i 13letnia kotka dopiero po operacji. Gdyby Norek był chory, one też już by umierały.
Niestety Lusia rezydentka Renaty była w poniedziałek sterylizowana a to ją dodatkowo osłabiło, jest w kiepskim stanie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: banka i 131 gości