Schronisko w Rudzie Śląskiej - do zamknięcia

Buraska jak tylko nabierze odporności to trafi do mnie ,a pingwinek jest u P. Iwony i jest bardzo dzielny ...

Justa&Zwierzaki pisze:Buraska jak tylko nabierze odporności to trafi do mnie ,a pingwinek jest u P. Iwony i jest bardzo dzielny ...

widziałam wczoraj w lecznicy pingwinka, jest śliczny a p. Iwonka nie może sie go nachwalić, taki jest grzeczny.
Przy swojej złej kondycji nigdy nie zrobił pod siebie, zawsze w kuwecvie, taki jest czysty.
A tak w ogóle to rudzkie kociambry sa bardzo milusie i potrafia tyle miłości dać człowiekowi.

mam smutne wieści,mąż P.Czypionki zmarł.To był dobry człowiek.Dzieci Pani Czypionki mieszkają w Niemczech i ma z nimi słaby kontakt.Obawiam sie jednak,że ona będzie chciala teraz wyjechać albo zamienic mieszkanie na mniejsze.Nie wiem co będzie teraz kotami i piwnicą.Jutro pomogę jej pozałatwiać formalności i będe musiała wziąc kociaka do siebie.To będzie istny horror,bo mój 1 pies jest bardzo chory,od wczoraj dostaje kroplowki,ma obrzęk płuc.On nienawidzi kotów,będzie draka w domu

siła złego na jednego, ale u mnie podobnie... podrzucę...

Możecie mnie zmnieszać z błotem,ale ja chcę,by małe kociaki z piwnicy u P.Czypionki zostały uspione, mimo że na pewno widzą.Mało kto to zrozumie,ale tutaj jest tyle dzikich kotów,nie ma tutaj dobrych ludzi,oprócz P.czypionki i mnie wszyscy mają to gdzieś.To będą kolejne dzikie koty,które albo zostaną otrute,albo przejechane.Dla mnie to ciężkie,ale ja musze w końcu myśleć przyszłościowo.Nie wiem,czy schronisko mi pomoże,czy też nie.

mail ze schronu:

"trafił do schroniska w piatek ,dostaje silne leki, nie je, nie pije ,
biochemia wyszła ok ,ciezko stwierdzic co moze mu być, jest miłym, bardzo
kontaktowym kocurkiem"

Obrazek

Widze,że jest odizolowany,jest w graciarni

viewtopic.php?f=1&t=118811

ale on jest pięęęknyyyy :1luvu:

Niestety Rudego już w schronisku nie ma...

A mnie sie nogi ugięły,właśnie wróciłam ze spaceru z psami i widziałam kotke,a za nią 9 małych...szły gęsiego,może z 2-3 mies. miały.To jest masakra

kolejne 9 kotów

a jeszcze te w piwnicy u P.Czypionki

PS. Kotka może aż 9 urodzić?

justyna8585 pisze:Niestety Rudego już w schronisku nie ma...

A mnie sie nogi ugięły,właśnie wróciłam ze spaceru z psami i widziałam kotke,a za nią 9 małych...szły gęsiego,może z 2-3 mies. miały.To jest masakra kolejne 9 kotów a jeszcze te w piwnicy u P.Czypionki

PS. Kotka może aż 9 urodzić?

Rudy umarł? :cry:

kotki z maluchami żal, zima idzie, jak one sobie poradzą :cry:

mar9 pisze:
justyna8585 pisze:Niestety Rudego już w schronisku nie ma...

A mnie sie nogi ugięły,właśnie wróciłam ze spaceru z psami i widziałam kotke,a za nią 9 małych...szły gęsiego,może z 2-3 mies. miały.To jest masakra kolejne 9 kotów a jeszcze te w piwnicy u P.Czypionki

PS. Kotka może aż 9 urodzić?

Rudy umarł?
kotki z maluchami żal, zima idzie, jak one sobie poradzą

Właściciel odebrał

Niestety 1 mała kotka u Pani Iwony odeszła,miuała obrażenia wewnętrzne

dwójka może już być raczej ogłaszana...

Do Niemiec pojechały 3 kotki ze schronu,w tym moja ulubienica

Sa postępy w leczeniu kk kotów ze schronu,dzięki antybiotykowi,który podarowała Pani Weterynarz z lecznicy w Rudzie śl,a dokładnie w Kochłowicach.Koty reagują

prosze pytajcie po wetach,czy nie mają dojścia do interferonu,ale nie polskiego,bo kosztuje 500 zł,tylko rosyjskiego.Sprawa jest naprawde pilna

justyna8585 pisze:prosze pytajcie po wetach,czy nie mają dojścia do interferonu,ale nie polskiego,bo kosztuje 500 zł,tylko rosyjskiego.Sprawa jest naprawde pilna

u mojego weta kupowałam kiedyś rosyjski cykloferon, może być?

mar9 pisze:
justyna8585 pisze:prosze pytajcie po wetach,czy nie mają dojścia do interferonu,ale nie polskiego,bo kosztuje 500 zł,tylko rosyjskiego.Sprawa jest naprawde pilna

u mojego weta kupowałam kiedyś rosyjski cykloferon, może być?

Nie ma,od niego wzięliśmy właśnie polski za 500 zł

justyna8585 pisze:
mar9 pisze:
justyna8585 pisze:prosze pytajcie po wetach,czy nie mają dojścia do interferonu,ale nie polskiego,bo kosztuje 500 zł,tylko rosyjskiego.Sprawa jest naprawde pilna

u mojego weta kupowałam kiedyś rosyjski cykloferon, może być?

Nie ma,od niego wzięliśmy właśnie polski za 500 zł

jak się nie mylę to mam w domu kilka tabletek cykloferonu, po południu sprawdzę, jeśli mam, to komu wysłać?

]
jak się nie mylę to mam w domu kilka tabletek cykloferonu, po południu sprawdzę, jeśli mam, to komu wysłać?[/quote]

ja sie nie znam,cykleferon,to interferon?

Schronisko w Rudzie Śląskiej - do zamknięcia

Kto przegląda forum