Marcelibu pisze:Warto ruszyć jakoś sprawę z miejsca, żeby nie dopuścić do następnych takich sytuacji. Może ktoś, z prawniczym wykształceniem, coś doradzi?
Sprawe mozna by ruszyć tylko pytanie GDZIE TE KOTY DAĆ wszyscy zakoceni a schron odpada

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Marcelibu pisze:Warto ruszyć jakoś sprawę z miejsca, żeby nie dopuścić do następnych takich sytuacji. Może ktoś, z prawniczym wykształceniem, coś doradzi?
CatAngel pisze:Sprawe mozna by ruszyć tylko pytanie GDZIE TE KOTY DAĆ wszyscy zakoceni a schron odpada
nighthawk pisze:CatAngel pisze:Sprawe mozna by ruszyć tylko pytanie GDZIE TE KOTY DAĆ wszyscy zakoceni a schron odpada
Jeśli mają pp, to raczej długo nie pożyjąI wszystkie powinny trafić na kwarantannę.
Ale nawet jeśli ich los jest przesądzony, to przynajmniej można starać się ochronić następne. Jeden kot z pp wypuszczony na działki zarazi resztę, nowe koty pojawiające się w tym domu też się zarażą.
CatAngel pisze:
Dlatego też piszę że nia ma co z tym tak naprawdę zrobić (chodzi mi o umieszczenie ich )
nighthawk pisze:CatAngel pisze:
Dlatego też piszę że nia ma co z tym tak naprawdę zrobić (chodzi mi o umieszczenie ich )
Teoretycznie istnieje możliwość oddania na kwarantannę do inspektora weterynaryjnego, do wskazanej przez niego lecznicy, ale to usługa płatna. Nawet nie wiem ile.
Piękna kicia, niezwykle piekna. Będzie miała dobry domek. Zobaczysz.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 71 gości