~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 21, 2010 9:50 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

Moim zdaniem najbardziej brakuje dobrej jakości karmy zarówno dla psów i kotów, ale szczególnie dla psów. Przydałaby się jakaś dobra karma dla psich seniorów na przykład. Koty jedzą kite kata, psy przede wszystkim mięsne odpadki z marketów. Takie już naprawdę kiepskie. U naszych psiakw rozwolnienie to norma :(
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto wrz 21, 2010 14:27 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

Tajemniczy Wujek Z. pisze:Księżniczki wciąż nie ma. Ogłoszenia już wydrukowane, jutro jadę je rozkleić.

Wiadomość z ostatniej chwili: odnalazła się!
Dzięki ogłoszeniom właśnie: zadzwonił pan, że siedzi na drzewie w stadninie koni i miauczy.

Jak było na drzewie, to Rafał pewnie sam napisze ;)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto wrz 21, 2010 20:51 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

Księżniczka się odnalazła. Spędziła ostatnie cztery dni i noce na drzewie.

Dziś rano (tzn. około 12) zacząłem rozklejać ogłoszenia. Gdzieś tak po dwóch godzinach spotkałem nieopodal schroniska Panią Kierowniczkę wraz ze świtą w postaci wszystkich pracowników schronu. Pani Kierowniczka powiedziała, że właśnie przed chwilą zadzwonił ktoś i powiedział, że widział kota podobnego, do tego z ogłoszenia, który siedzi na drzewie i miauczy wniebogłosy. Udaliśmy się więc w piątkę we wskazanym kierunku i po krótkich poszukiwaniach znaleźliśmy wyjącą Księżniczkę na gałęzi chudego dębu. Gałąź była dość wysoko, jakieś 6-7 metrów i nie był zbyt gruba. Chudy dąb utrzymał jednak ciężar nas dwóch (mnie i Pana Borysa) i ostatecznie Księżniczka wylądowała w kontenerze. Księżniczka trochę wychudła i pewnie się odwodniła. Już w domu Pani Kierowniczka zaserwowała jej jedną michę z mokrym, drugą z suchym, trzecią z żółtkiem, czwartą z wołowinką i piątą z wodą. Dama odwiedziła wszystkie michy po kolei, a potem poszła na łóżko się umyć i przespać po ludzku. Pierwszy raz od piątku.

Oto bohaterka dzisiejszego dnia:
http://www.youtube.com/watch?v=QBTKJgChCRs

:piwa:
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Wto wrz 21, 2010 21:31 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

No i gdzie te koty włażą i po co!
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt wrz 24, 2010 7:34 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

Anuk pisze:Moim zdaniem najbardziej brakuje dobrej jakości karmy zarówno dla psów i kotów, ale szczególnie dla psów. Przydałaby się jakaś dobra karma dla psich seniorów na przykład. Koty jedzą kite kata, psy przede wszystkim mięsne odpadki z marketów. Takie już naprawdę kiepskie. U naszych psiakw rozwolnienie to norma :(


Oj... biedulki :-( postaramy się o karmę, szczególnie jakąś lepszą. Dzięki za odpowiedź :-)

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 26, 2010 12:49 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

Tusia nie żyje [']

Odeszła w lecznicy podczas próby ratowania życia.

Dziś miała jechac do domu
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie wrz 26, 2010 17:10 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~ same bidy :(

Tusiu, niech ci będzie TAM dobrze [*]

pisaliście:
I to wszystko, co dziś się zdarzyło w Milanówku. Chociaż nie, przyjechały dziś schroniskowe koszulki, które można kupić w cenie 25 zł (albo wiecej, jeśli ktoś chce :) ) Dochód pomoże w leczeniu naszych podopiecznych. Koszulka wygląda tak:

Obrazek <<< Kliknij!

Koszulki są w wersji męskiej i damskiej. Dostępne są właściwie wszystkie rozmiary. Zapewne niedługo pojawi się jakiś bazarek :)

tak pisaliście - jakie rozmiary są dostępne? kolory?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon wrz 27, 2010 17:12 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

Rozmiary z tego, co wiem, dostępne są wszystkie.
Kolor jest tylko ten jeden, co na zdjęciu.
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon wrz 27, 2010 17:29 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

proszę o wymiar pod pachami i dlugość całkowitą dla tych dostępnych rozmiarów, żebym mogła wybrać :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon wrz 27, 2010 20:47 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

Wieści smutne mieszają się z wesołymi. W sobotę odeszła Tusia. Już od rana zauważyliśmy, że Tusia dziwnie się ślini. Myśleliśmy, że to z powodu podrażnienia dziąseł. Około 15. daliśmy jej trochę mokrej karmy, zjadła niewiele i położyła się w koszyku. W chwilę później zaczęła mieć trudności z oddychaniem. Bardzo szybko udało się załatwić pomoc dr Tomaszewskiej z Grodziska Mazowieckiego. Już w drodze do kliniki stan Tusi zaczął się bardzo pogarszać. Walczyła o każdy oddech. W klinice natychmiast dostała leki, ale niestety bez skutku. Pod koniec dostała środki przeciwbólowe, mamy nadzieję, że nie czuła bólu. Dr Tomaszewska wraz z asystentem próbowała jeszcze reanimować Tusię, ale niestety się nie udało.

To ostanie zdjęcie Tusi, zrobione w schronisku. Nawet nie zdążyliśmy poświęcić jej tego dnia czasu, miała wszak jechać do domu.

Obrazek


Bardzo dziękujemy dr Tomaszewskiej za pomoc i prawdziwe zaangażowanie w ratowaniu naszej kotki.
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Pon wrz 27, 2010 21:07 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

Dobra wiadomość, tak dobra, że prawie niewiarygodna: Fado pojechał do domu! W niedzielę sam zapakował się do kontenera i pojechał do Warszawy. Za towarzyszy będzie miał małego psa Gutka i dużą sunię Maję. Na razie się docierają, ale chyba będzie dobrze. Musi być! :) Śledźcie wiadomości na jego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=104878

Maluchy rządzą. Najmniejsza Mi dokazuje razem z Małym Rysiem. Rysio w ferworze zabawy zapomina, że jest lękliwym kocurkiem i że boi się ludzi :) Lukrecja jest chyba trochę onieśmielona wybrykami maluchów i trzyma się z boku. Zobaczcie sami co się dzieje w naszej "małpiarni":

http://www.youtube.com/watch?v=RJy_VzoQZyI

Fruzia bardzo tęskni do ludzi, gdy tylko wchodzimy do kociarni, to zastajemy taki obrazek:

Obrazek

Gdy wejdziemy do Fruzi, to zaczyna się do nas wdzięczyć najlepiej jak potrafi :)

Obrazek

Obrazek

Orzeszek też ma się dobrze, choć wciąż boi się ludzi. Na rękach zamiera w bezruchu.

Obrazek

Obrazek

Na dużym wybiegu zauważyliśmy Efez i Ciekawską, wygrzewały się w słońcu. Dzikusy pochowane. No może z wyjątkiem Kropka, który leżał pod daszkiem w budce.
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Wto wrz 28, 2010 14:10 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

Fruzia z Orzeszkiem siedzą w takim ciemnym kącie.
Może ich przenieść w lepsze miejsce?

Czy małą kociarnię trzeba wydezynfekować?

Co z wybiegiem, gdzie na pewno w piachu jakieś zaschnięte kupy Fadkowe?

Czy lepiej by im było w Małej Kociarni, czy w izolatce przy oknie?

W każdym razie, chyba lepiej im będzie w innym miejscu niż ten ciemny kąt na uboczu...?
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt paź 01, 2010 19:31 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

Pomoc dla naszego kociątka piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiilnie potrzebna !!!!

viewtopic.php?f=1&t=117902

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Sob paź 02, 2010 16:02 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~POMOCY !!!!!!!! str 26.

Jeszcze nikt nie napisał (a tłumy dziś były!), więc będę pierwsza :)

Fruzia pojechała do domu!
Z Orzeszkiem!

Państwo chcieli najpierw tylko Fruzię, zapakowali ją, pojechali... i za chwilę wrócili po Orzeszka!

Do schronu przyszedł też pan z synem, przynieśli kota, którego znaleźli tydzień temu w Podkowie Leśnej (niestety, nie mogą go dłużej zatrzymać)
Kot jest pięknym, zadbanym pingwinkiem w obróżce przeciwpchelnej. Ewidentnie domowy, chyba się komuś zgubił...
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob paź 02, 2010 21:26 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~POMOCY !!!!!!!! str 26.

To prawda, Fruzia i jej Orzeszek już w nowym domu. Ale natura nie znosi próżni. Dziś trafił do nas piękny kocur, w typie pingwina, zadbany, wykastrowany, zdrowy i z obrożą przeciwpchelną na szyi. Dobrzy ludzie, którzy go znaleźli (łaził po ulicy najwyraźniej zagubiony, wchodził do sklepów itd.) przez tydzień trzymali go w domu i rozwiesili ogłoszenia, ale niestety nikt się do tej pory nie zgłosił po odbiór zguby. Nie mogli dłużej go trzymać, bo mają własne zoo, a poza tym kot załatwiał swoje grubsze potrzeby poza kuwetą :roll: Co ciekawe siki trafiały tam, gdzie trzeba.

Pingwin zamieszkał na razie w izolatce z oknem obok maluchów (chyba nie lubi dzieci, bo dokładnie je obsyczał przez szybę). Jest raczej przestraszony miejscem, w którym się znalazł. Jest bardzo łagodny, niespecjalnie lubi być brany na ręce, wygląda za okno albo chowa się w budce. Na razie nie ma zdjęć, ale za to ma filmik:

http://www.youtube.com/watch?v=X8_AycQ75pY

Na razie będziemy się starali odnaleźć jego opiekuna, ale jeśli nie przyniesie to skutku, to będziemy szukać mu domu. Bardzo chcielibyśmy, by znalazł się jego pan lub pani, bo kot jest bardzo zadbany i na pewno jego właściciel za nim tęskni.
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Google [Bot], puszatek i 87 gości