Frotka i Amelka Wreszcie w swoim wymarzonym domku :):):)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 10, 2010 18:39 Re: Frotka i Amelka Wreszcie w swoim wymarzonym domku :):):)

ale jest wilk syty i owca cala :) kicie maja swietny domek, a i tamten kicius ma zapewniony dach nad glowa :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto kwi 13, 2010 19:10 Re: Frotka i Amelka Wreszcie w swoim wymarzonym domku :):):)

Witam Wszystkich serdecznie:)) Bardzo przepraszam, ze tak dlugo nie dawalam znac o frociakach.
A wiec....;) Zboje maja sie swietnie, sa strasznie upierdliwe:))))) Lasza sie bez przerwy ,mraucza, pchaja sie na glowe, nie daja pisac na komputerze a o poczytaniu ksiazki zapomnij;)))) Musze sie nauczyc przekladac strony jezykiem bo rece mam caly cas zajete drapaniem frociakow:)) I co najgorsze WYPIJAJA MI KAWE jak tylko spuszcze kubek z oka!
Z rezydentka sie raczej omijaja, Lusinda jest bardzo zadowolona kiedy trzymaja sie od nie z daleka. Ale caly czas jej obserwuje. Ulubionym miejscem odpoczynku sa kuchenne szafki. Maja juz wspolna kuwete( wczesniej byly 2) z czego jestem bardzo zadowolona, bo mam mala lazienke a odkryta kuweta to koszmar:( Zuzia ( Amelka) jest okropnym pieszczochem, pcha sie na rece w kazdej chwili, natomiast Aniolek( Frotka) jest troche bardziej powsciagliwa, ale tylko troche;) Karmie je glownie purina sucha, dostaja tez tunczyka, surowa wolowinke a i whiskas w puszeczce sie czasem przytrafi ( one uwielbiaja te puszki:( ) Lusinda wylizuje galaretke a one zjadaja reszte- odkurzacze jedne:)) Co jeszcze..... na poczatku kicie byly troche przeziebione, dostaly zastrzyki i antybiotyk i juz jest ok. Anioleczek milal tez robiony test na bialaczke i hiv
( negatywny:)) Teraz bede szczepic Zuzie, bo jeszcze nie byla. Ale musze ja najpierw zbadac bo troche charczy czasem, moze jest to zwiazane z zaklaczeniem. Podaje im wszystkim odklaczacz i zobaczymy. Aniolek w przeciwienstwie do reszty uwilebia sie czesac, w ogole nie ucieka, natomiast Zuzia bardzo nie lubi:( OOO wlasnie Aniolek mi przypomniala ze pieknie korzystaja z drapaka, mam nadzieje ze Lusinda sie tez nauczy:((
A minusy: dzikie pedy o 5 rano w weekend:(( wyjadanie resztek z obiadu-musze zaraz wszystko sprzatac, ostatnio upieklam kurczaka i dalam Corci, to nie daly jej zjesc bo tak im pachnialo. Musialam siedziec przy malej, zeby mogla spokojnie zjesc:))) No ale powolutku ucza sie kultury;) Najlepsze jaja byly kiedy otwieralam puszke whiskasa, nie dalo sie ich odpedzic. A teraz prosze siedza ladnie na podlodze i czekaja na miseczki one 3;) Ok musze konczyc, milego wieczorku zyczymy:)))

jalusinda

 
Posty: 18
Od: Nie mar 07, 2010 17:49

Post » Wto kwi 13, 2010 19:53 Re: Frotka i Amelka Wreszcie w swoim wymarzonym domku :):):)

:1luvu: :1luvu: ech kicie... ale wam dobrze :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto kwi 27, 2010 9:50 Re: Frotka i Amelka Wreszcie w swoim wymarzonym domku :):):)

Poranne "rajdy" w weekend... a w inne dni nie? To jeszcze nic , dopiero się zacznie :) .
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Wto kwi 27, 2010 13:41 Re: Frotka i Amelka Wreszcie w swoim wymarzonym domku :):):)

wlasnie, a co nowego u pieknotek?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 33 gości