» Pon cze 21, 2010 9:55
Re: BAZAREK CHOMICZÓWKA STORY :)))
Mam nowe wieści w sprawie czarnego kocurka, ale niewesołe. Byłysmy z nim u lekarza, bo miał gorączkę, dostał antybiotyk, następnego dnia pobrano mu krew do badań. U lekarza okazał się lwem walecznym. Ja mam przegryziony palec, p.Ryszarda jest podrapana.
Wyniki krwi: biochemia w porządku, ale leukocytów: 3,36, a norma 10-15. Lekarka zasugerowała białaczkę. Niestety testy nie zostały zrobione.
I niestety nie mamy tez już kota. W sobotę p.Ryszarda była z nim sama u lekarza i po wyjściu z Myszkina, kot jej nawiał. Wywalił drzwi od kontenerka. Może były źle zamknięte, a może to desperacja, bo źle znosił zabiegi. Najpierw uciekł na cudze podwórko, ale pomimo prób, nie dał się tam złapać. A potem poszedł przez płot i przepadł.
Rozwiesiłam tam już sporo ogłoszeń. Wrzucam tez ludziom do skrzynek, bo tam niestety uliczki domków. Będę tam dzisiaj odbierała kotkę po sterylce, więc zabiorę jeszcze ogłoszenia i będę dowieszać.
Jest tam na Daniłowskiego jedno miejsce karmienia, przy takim zrujnowanym szeregowcu. Zostawiłam tam wiadomość, może ktoś się odezwie.
