Brenda i Celinka,obie w swoich domkach!

[ewar]

Zaniedbałam wątek ,ale kotki mają się świetnie.Naprawdę Celinka po sterylce ,urosła, jest zdrowiutka.Za to jej kolega,Junior jest po operacji.Połknął piłkę i przez dwa miesiące weci nie wpadli,że to nie zakłaczenie,nie stan zapalny,tylko ciało obce w jelitach.Pół biedy,kiedy piłka była w żołądku,gorzej,kiedy zatkała jelita.Ale już po wszystkim,Junior zoperowany.Mam nadzieję,że szybko wróci do formy.Z Celinką się dogadują,bawią.Ponoć uwielbiają leżeć w skrzynkach balkonowych i śledzić przelatujące ptaszki (spokojnie,balkon zabezpieczony).

[ewar]

Mam nowe wieści o Celince i Juniorze.Junior nie umie się poruszać w kubraczku, leży na podkładach i się nie bardzo rusza,Celinka niezadowolona,bo nie ma się z kim bawić,ale w poniedziałek zdjęcie szwów i mam nadzieję,że powoli wszystko wróci do normy.
Brenda jest na wsi.Poznała już teren i biega sobie po gospodarstwie.Ma czerwone szeleczki z nr telefonu,adresem..itd,podobnie jak jej koleżanka,ale to tak na wszelki wypadek,bo kotki się nie oddalają.Duża mówi,że obie są przeszczęśliwe,mają swobodę,ale są bezpieczne.Aha,Duża wciąż zakochana w kotce,a mnie tak miło słyszeć,że to taka cudowna kotka.Bardzo mi jej brakuje,bo była ze mną długo.Poza tym,to kotka,która nie potrafi być smutna,zła,nieszczęśliwa i zaraża tym innych.Taki antydepresant,słoneczko przecudne.

[Rakea]

Brendzia koci dzieciak pewnie już wydoroślała..

a Junior, z tą piłeczką...skąd ja to znam?

[ewar]

Naprawdę?

[ewar]

Rok temu był ostatni post ,ależ ten czas leci.Jest mi strasznie miło,bo wciąż domki Celinki i Brendy się ze mną kontaktują. U jednej i drugiej wszystko super, są kochane, zdrowe i szczęśliwe.

[ewar]

Niedługo minie dwa lata od kiedy Brenda jest w swoim domku. P.Beata nadal zakochana w kotce.Brendzia nie ma w sobie cienia agresji.Jej koleżanka czasem ją odgania od miski, Brendzia więc spokojnie czeka, bo wie, że i tak dostanie swoją porcję.Nie można przy niej być w złym nastroju, bo ta kotka od razu przychodzi na kolana, przytula się, no w ogóle kotka absolutnie bez wad.Jest zdrowa, ma piękne futerko, troszkę może ma za dużo ciałka, ale nie jest tłusta.Biega, bawi się, jest szczęśliwa, co mnie ogromnie cieszy
Nie miałam już jakiś czas wieści o Celince, ale wszystko jest w porządku, bo inaczej bym była powiadomiona.Jej Duża to bardzo miła osoba, Celinka jest kochana, zadbana i bardzo fajnie dogaduje się z Juniorem.

[slapcio]

No i takie wiadomości chce się czytać!

[ewar]

No i wczoraj dzwoniła Duża Celinki.Kotka ma zespół falującej skóry.Duża była z nią u weta, ale w sumie nic z tej wizyty nie wynikło.Nie mam pojęcia, co to jest, nigdy się z tym nie spotkałam.Feliway został kupiony, włączony do kontaktu, ale na razie efektów nie ma.Martwię się.Co to może być? Oczywiście Duża pójdzie do weta, któregoś z polecanych na forum.