Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Malati pisze:A ja się pochwalę, że akcja kradnięcia kota z waszego schroniska już jest w toku

No musiałam się pochwalić bo bym pękła!

oooooooooooooooooo ale ja też pęknę jak nie dowiem się więcej!!!!!!!! :?:

pucuj się tu zaraz, Zu!

Malati pisze:A ja się pochwalę, że akcja kradnięcia kota z waszego schroniska już jest w toku No musiałam się pochwalić bo bym pękła!

Malati, pamiętaj o zaproszeniu od Patuni

Dziewczyny, mam wielką prośbę, czy ktoś może miałby pożyczyć klatkę dla Bajki i jej kociaków. Chciałabym, żeby wreszcie zobaczyły trochę światła dziennego, Bajka przeszła testy na wirusówki negatywnie, więc jeśli koty moje się nie pozabijają, to kociaki mogłyby być w pokoju. Niestety, nie mam za bardzo jak tej klatki przewieźć, czy ktoś byłby tak dobry, żeby mi ją pożyczyć i przywieźć?

To jest akcja złożona i po przejrzeniu wątku wszystko powinno być wiadomo. Szczególne podziękowania dla Psiokotka, za wszystko (i super PR) i CoolCaty, która przystojniaka u siebie przytrzyma :1luvu:

Boję się zapeszać ale chłopiec jest piękny, zdrowy (podobno młodszy niż powinien być)... wiecie to trochę nie pasuje do siebie, bo ja i zdrowy, młodziutki kot ekhm ten tego no.

Nikt w to nie wierzy i się mnie pytają czy nie powinnam poszukać kogoś innego, bo co z hipochondryczeniem. Zazdrośnicy!!!

Dla podpowiedzi numer 67

Malati, będziesz mieć klasycznego pręguska:)

ten oto obywatel/ ta obywatelka siedziała sobie wczoraj grzecznie ma schodach w moim bloku.
Chwilowo jest u Anety, mam ogłoszenia, które rozlepię w miejscach strategicznych, ale nie sądzę, aby odnalazł się właściciel, jakby ktoś chciał takie cudo, zapraszam.

oj wiedziała mała szelma
na których schodkach usiąść :twisted:

magicmada pisze:

ten oto obywatel/ ta obywatelka siedziała sobie wczoraj grzecznie ma schodach w moim bloku.
Chwilowo jest u Anety, mam ogłoszenia, które rozlepię w miejscach strategicznych, ale nie sądzę, aby odnalazł się właściciel, jakby ktoś chciał takie cudo, zapraszam.

To CUDO to wesoła dziewczynka z prześlicznie orzechowymi oczami i długaaaśnym ogonkiem. Ma ok. 3 m-cy i wygląda na zdrowiutką. Musiała być " czyjaś". Ma obcięte pazurki, czyściutkie futerko i uszy, chce wariować, bawić się i miziać. Dziś została odrobaczona.
Mam nadzieję, że zgubiła się komuś, kto będzie chciał Ją znaleźć...

Aha. Boi się innych kotów... Warczy i syczy... Chyba musiała jakiś czas mieszkać bez kociego towarzystwa...

Malati pisze::lol:

To jest akcja złożona i po przejrzeniu wątku wszystko powinno być wiadomo. Szczególne podziękowania dla Psiokotka, za wszystko (i super PR) i CoolCaty, która przystojniaka u siebie przytrzyma

Boję się zapeszać ale chłopiec jest piękny, zdrowy (podobno młodszy niż powinien być)... wiecie to trochę nie pasuje do siebie, bo ja i zdrowy, młodziutki kot ekhm ten tego no.

Nikt w to nie wierzy i się mnie pytają czy nie powinnam poszukać kogoś innego, bo co z hipochondryczeniem. Zazdrośnicy!!!

Dla podpowiedzi numer 67

A mój TŻ to też jest zamieszany w tą kradzież :mrgreen:

Jakoś wspólnymi siłami dojdziemy do tego które koty poszły w weekend.
W sobotę do domków poszły:
Acerka
Makatka (do teściowej bardzo sympatycznych młodych ludzi, którzy po kotkę przyjechali z Torunia, bo teściowa powiedziała "ta i żadna inna")
Poszła Majka i koteczka 219 (duża bura z trójki) do znajomych Państwa powyżej

Mieli im wziąść jednego, ale zadzwonili do nich z akcją uświadamiania i znajomi stwierdzili, że jak lepiej dwa to chcą dwa :1luvu:

Przyjechali Państwo z synkiem, który zakochał się w koteczku który jeszcze ssie cyca i teraz cała rodzinka czeka w domu z niecierpliwością i nadzieją, że będzie dobrze i go zabiorą (dzwonili do mnie spytać co u kotka w poniedziałek rano).
Pisiokotka "ukradła" kota dla "samewieciekogo" oraz do naszej nieocenionej CC zawiozła ślicznego rudego persika.
I tyle pamiętam z soboty :roll:

A i jeszcze do takich wrrrrr ludzi poszedł kociak, ale ja się ewakuowałam, bo musiałabym komuś zrobić krzywdę jakbym tam postała dłużej :evil:

W niedzielę poszły:
Srebrna koteczka z trójki (zabijcie mnie zapomniałam numerka) do bardzo fajnego małżeństwa, które próbowałam zagadać na śmierć :roll:

magdaradek wyadoptowała jakieś dwa czarnulce rano przed moim przyjściem.
Jeszcze poszedł kotek do domu wychodzącego jako kotek pracujący (mieszkanko w stodole, karmienie, ciepło i myszowa rozrywka, ale domek brzmiał sensownie mimo zagrożeń wiejskich)

W sobotę doszły:
5 kotów od "miłosiernej" karmicielki - srebrny (nie bardzo je, Krzysiek nakarmił ją/jego szynką z kanapki i to zjadła oraz mleko wypiła), czarne małe śliczne, białołaciate osowiałe, białobure żarłoczne i wielkie i piątego oczywiście nie pamiętam (mnie to tylko po śmierć wysłać bo zabłądzę albo zapomnę :roll:

)
W niedzielę: 5 zdrowych maluchów rano, 6 po południu śliczny :1luvu:

Teraz się totalnie pogubiłam, ale Aneta notowała to mnie sprostuje.

hydra_pl pisze:
A mój TŻ to też jest zamieszany w tą kradzież

Nie wiedziałam!

Podziękuj proszę TŻtowi, że w "kradzieży" łódzkiego skarbu zgodził się uczestniczyć :lol:

Malati pisze:
hydra_pl pisze:
A mój TŻ to też jest zamieszany w tą kradzież

Nie wiedziałam!

Podziękuj proszę TŻtowi, że w "kradzieży" łódzkiego skarbu zgodził się uczestniczyć

Oj, tak, tak - Rafałowi należą sie wielkie podziekowania bo woził, eskortował i dostarczał

.
Dzieki wujkowi R. Aston pojechał wygodnym autkiem do cioci Ani, co prawda podskakując co i rusz na straszliwych dziurach ulicy Inflanckiej, ale zniósł to mężnie :wink:

.

Hydra,
czy to znaczy, że po rudego persa nie zjawił się właściciel? :evil:

czy to jakiś inny kot?
i Acera poszła? i srebrna z trójki? no to bardzo się cieszę

no i z Astona też oczywiście

chciałam napisać wcześniej, ale forum mi odmawiało dostęu, a teraz emotki nie wszystkie działają :roll:

Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Kto przegląda forum