^^ KocI SzczEciN~~

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 20, 2009 20:40

Istna, jeny, nie chciałam Cię tak załamać z tym FIPem :( Przepraszam. Może to wcale nie to? Mi sie tylko tak skojarzyło z tym obrzękniętym brzuszkiem. Aż tak zaraźliwa ta choroba chyba nie jest, bo miałam kota z FIP i był w stadzie normalnie, a żaden kot sie nie zaraził.

Tak, jak mówi kya - koty chudną z różnych powodów, a brzuch może być powiększony choćby z powodu chorej wątroby, a to się przecież da chociaż podleczyć.

Trzymam mocno kciuki, żeby udało sie Elegancika złapać i mu pomóc.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 20, 2009 20:43

kya pisze:Wczesniej nie mozesz?


do 16 siedzę w robocie niestety zanim tu przyjadę będzie po 17.
Edita podrzuci mi rano klatkę hurra - może zdarzy sie cud i złapałabym go rano... nie ma cudów ale zobaczymy. Jeśli będe go łowić po pracy. Dzięki Kya wielkie dzięki za klatkę ale będzie blizej :)

W ogóle dziewczyny słuchajcie ja bym sie tu zaplakala na smierc nie widzac wyjscia gdyby nie Wy. Nie wiem jak Wam dziekowac...
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 20, 2009 20:44

Justynka, ja będę jutro ok. 7.40 pod netto
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 20, 2009 20:50

Istna poszlo PW, pomoge w transporcie, badzmy na telefonie, podaj mi tez swoj numer na pw.
ObrazekObrazek

rudolfrudy

 
Posty: 533
Od: Śro sie 23, 2006 22:00
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 20, 2009 20:51

e-dita pisze:Justynka, ja będę jutro ok. 7.40 pod netto


Dziękuję E-dita oby sie udało go złapać. Mam nadzieję ze uda mi się dać mu chociaz tabletkę rano.
Pies posiedzi w lazience dłuzej - jakby stał sie cud i złapałabym kota rano... ech strach planować żeby nie zapeszyć. Leciałabym z kotem jak na skrzydłach :) Cokolwiek mu jest nie moze tam dłuzej być nie ma przecież siły nawet uciekać. żeby przetrwał tą noc...
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 20, 2009 20:53

Widzisz, razem damy radę :)
Jest trudno, ale spróbujemy coś zaradzić.
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 20, 2009 20:55

normalnie pójdę kopne ten mój samochód w oponę :twisted:

czy on nie wie że nie może się psuć???


ale jakby coś to dzwoń - może zdechlak nie nawali :)
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 20, 2009 20:57

Nie martw sie na zapas .Bez wzgledu co mu jest trzeba sprobowac mu pomoc .Jak kota cos boli automatycznie traci apetyt i zapadaja mu sie boczki,wtedy wyglada ze ma wiekszy brzuch .Ebi po narkozie zle sie czul i zapadly mu sie boczki w ten sam dzien .Wygladal jak dziecko trzeciego swiata .Moze tak samo jest z Elegancikiem? Moze go boli wartoba albo nerki ,od ktorych bol promieniuje? W najgorszym razie uspia go co dla niego i tak bedzie lepsze jak cierpienie .
Postaraj sie jak najwczesniej pojechac i wepchnac do klatki cos co mocno pachni,kielbasa,waleriana no nie wiem sama juz . I bede mocno trzymac kciuki zeby sie udalo !!!

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 20, 2009 21:00

agiis-s pisze:normalnie pójdę kopne ten mój samochód w oponę :twisted:

czy on nie wie że nie może się psuć???


ale jakby coś to dzwoń - może zdechlak nie nawali :)


Słuchajcie na następnym spotkaniu muszę wszystkim postawić wielki deser albo wielką kawę z deserem albo nie wiem co - ale na pewno wielkie :) Bo nie wiem jak dziękować. Dla niego na razie nic sie nie zmienia ale zaczynam miec nadzieję. Wszystko teraz zalezy od niego - jesli sie pokaze będzie uratowany. Nawet jesli ten ratunek miałby polagać na szybkiej bezbolesnej smierci - chociaż na razie jeszcze nie chce o tym myslec.
Agiis-s wujek Rudolfrudy bedzie tu w okolicy z rana jeśli uad mi sie złowić biedaka zabierze go. Jeśli się uda złowić.
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 20, 2009 21:04

Istna... źle się wyraziłam... To nie jest tak, że zamykam oczy i mam to gdzieś. A zresztą... głupio napisałam i teraz mam za swoje.

szarotkakot

 
Posty: 162
Od: Sob paź 25, 2008 19:12
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 20, 2009 21:06

kya pisze:Nie martw sie na zapas .Bez wzgledu co mu jest trzeba sprobowac mu pomoc .Jak kota cos boli automatycznie traci apetyt i zapadaja mu sie boczki,wtedy wyglada ze ma wiekszy brzuch .Ebi po narkozie zle sie czul i zapadly mu sie boczki w ten sam dzien .Wygladal jak dziecko trzeciego swiata .Moze tak samo jest z Elegancikiem? Moze go boli wartoba albo nerki ,od ktorych bol promieniuje? W najgorszym razie uspia go co dla niego i tak bedzie lepsze jak cierpienie .
Postaraj sie jak najwczesniej pojechac i wepchnac do klatki cos co mocno pachni,kielbasa,waleriana no nie wiem sama juz . I bede mocno trzymac kciuki zeby sie udalo !!!


Wczoraj spod ogonka wygladało coś co wyglądało na rozwolnienie ale dzisiaj była to krew - niestety nie wygląda to dobrze. Przy zmaganiach z transporterkiem rozkrwawiła mu sie jeszcze ta prawie zagojona rana na tylnej nodze i na przedniej też jakaś ropa sie pokazała. Wczoraj jak go macałam nie znalazłam niczego na tej przedniej albo ze mnie taki koci opiekun jak z koziej d.... trąba albo dzisiaj sie to pojawiło przypuszczam ze raczej to pierwsze.
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 20, 2009 21:10

szarotkakot pisze:Istna... źle się wyraziłam... To nie jest tak, że zamykam oczy i mam to gdzieś. A zresztą... głupio napisałam i teraz mam za swoje.


Ojej Szatkakot to ja przepraszam dzisiaj milion razy sobie myślałam ze chciałabym zamknąć oczy i nie widzieć nie napisałam tego w zwiazku z Toba przepraszam chyba faktycznie źle zabrzmiało. Nie chciałam niczego takiego powiedzieć. Ja się zajmuje tu Ty gdzieś indziej to przecież oczywiste. Tak jak ja nie jeżdzę gdzieś indziej - bo każdy powinien "uprawiać" dobrze chociaz jedno poletko ale uprawiac dobrze - bo lepiej na swoim sie sprawdzac niz na 10 po łebkach :) Ja po prosu mam dziś zapaść histeryczną przepraszam nie chciłam niczeo takiego tu insynuować :)
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 20, 2009 21:13

Istna pisze:
szarotkakot pisze:Istna... źle się wyraziłam... To nie jest tak, że zamykam oczy i mam to gdzieś. A zresztą... głupio napisałam i teraz mam za swoje.


Ojej Szatkakot to ja przepraszam dzisiaj milion razy sobie myślałam ze chciałabym zamknąć oczy i nie widzieć nie napisałam tego w zwiazku z Toba przepraszam chyba faktycznie źle zabrzmiało. Nie chciałam niczego takiego powiedzieć. Ja się zajmuje tu Ty gdzieś indziej to przecież oczywiste. Tak jak ja nie jeżdzę gdzieś indziej - bo każdy powinien "uprawiać" dobrze chociaz jedno poletko ale uprawiac dobrze - bo lepiej na swoim sie sprawdzac niz na 10 po łebkach :) Ja po prosu mam dziś zapaść histeryczną przepraszam nie chciłam niczeo takiego tu insynuować :)


Miło mi pomyslec ze ktos z tramwaju przychylnym okiem spoziera na te koty i z drzeniem serca sprawdza czy sa i czy nic im nie jest :)
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 20, 2009 21:17

Wstyd mi ze zdominowałam dzisiejszy wieczor - nawalilam i juz nie ma co mowic. Ech nie bede wiecej zawracac gowy ide psa pomiziac i spac. Nie wiem co ten biedny pies mysli na pewno jest zagubiony trzeba sie wziasc w garsc i pocieszyc zwierzaka zamiast histeryzowac.
Naprawde dziekeju Wam - jestescie cudowni - nie podlizuje sie :wink: Ciesze sie ze jest sie komu wyplakac w mankiet i ze jest ktos kto pomoze :) Sama niewiele bym zrobila...
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 20, 2009 21:28

Sama jestem sobie winna, bo Ty cała w nerwach z powodu przyjaciela a ja pierdoły wypisuję. I jeszcze uśmieszki rysuję... Eh... :oops:

A co do kociaczków to wiedziałam, że mają catering. Wiele razy widziałam jak radośnie biegły z kitkami w górze przy "Pańci". Teraz wiem, że tą "Pańcią" jesteś Ty.

Będę trzymać kciuki za jutro!

szarotkakot

 
Posty: 162
Od: Sob paź 25, 2008 19:12
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości