Jest troche lepiej , zaczeła jeść

:):) Problem pierwszy to bardzo ją stresuje pryskanie imawerolem i teraz jest smarowana panologiem ale aby grzybica szybciaj poszła precz bylo by trzeba podać jej zastrzyki które kosztuja 200 zł sa to 2 zastrzyki ale z moim długiem to nawet nie prosze wetki na kreske bo nie wiem jak ten co mam spłacić
A drugie ona PANICZNIE BOI SIE PSÓW i codziennie wyganiam moje 4 psy w tym wilczyce do bardzo małego przedpokoju aby Sissi mogla pochodzic ale na dłuższa mete nie moge tak robic , moje psy tego nie lubia i nie wiem co robić ...