"Biszkopt ma sie super, juz zupelnie sie zadomowil i chyba jest
szczesliwy:)
Ma ogromne poklady energii, ale przy tym jest w sumie grzeczny i nie
broi za bardzo.
Jest przeslodki, szkoda tylko ze tak szybko rosnie... wazy juz 1.2 kg!"



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kinya pisze:Córka pana Jana przyniosła rano z lasu kompletnie wyziębione, półżywe maleństwo. W tej chwili jest intensywnie ogrzewane, tylko jak zwykle będzie problem z odkarmieniem maluszka. Kinga nie poszła dzisiaj do szkoły, siedzi przy maluchu. Ja pędzę do lecznicy kupić preparat mlekozastępczy i jadę do Kłaja go zawieźć.
Może ktoś z Was wie o karmiącej kotce, której można maluszka podstawić? Albo o osobie, która się tego może podjąć.
Tweety pisze:
a te miały lewe uszko zaznaczone?
Tweety pisze:Kinya pisze:Córka pana Jana przyniosła rano z lasu kompletnie wyziębione, półżywe maleństwo. W tej chwili jest intensywnie ogrzewane, tylko jak zwykle będzie problem z odkarmieniem maluszka. Kinga nie poszła dzisiaj do szkoły, siedzi przy maluchu. Ja pędzę do lecznicy kupić preparat mlekozastępczy i jadę do Kłaja go zawieźć.
Może ktoś z Was wie o karmiącej kotce, której można maluszka podstawić? Albo o osobie, która się tego może podjąć.
w jakim wieku jest ten maluch?
dzwoniłam wczoraj do p. Jana, nagrywałam się mu z prośbą o oddzwonienie i bez efektów. Skąd tam znowu maluchy? Ulubiona rozmnażaczka znowu coś wypuściła "w las"?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 158 gości