Babcia Tekla - przeszła za Tęczowy Most :-(

fotki - to dość trudne zrobić jej foty ale w komórce jakieś mam to pozrzucam

marcela35 pisze:fotki - to dość trudne zrobić jej foty ale w komórce jakieś mam to pozrzucam

I nie ma

już wrzucam - padł nam sprzęt i zdjęcia mam tylko z komórki :oops:

a my rzygamy i qupala dziś nie było jeszcze i brzuszek boli i ogólnie dobrze ze kaloryfery gorace to można się wyłożyć i grzać stare kości

[img=http://img260.imageshack.us/img260/9704/zdjcie065.jpg]

[img=http://img235.imageshack.us/img235/7227/zdjcie102a.jpg]

[img=http://img159.imageshack.us/img159/7373/zdjcie100.jpg]

bardzo ciepło Was pozdrawiamy!

marcela35 pisze: ogólnie dobrze ze kaloryfery gorace to można się wyłożyć i grzać stare kości

Gorące kaloryfery to teraz największa kocia atrakcja

Piękna Czarnulka :1luvu:

!

Dawno nie zaglądałam.
Mizianki dla Tekliczki :kotek:

dziękujemy za mizianki :kotek:

ostatnio ucięłyśmy sobie z Tekliczą dłuższa pogawędkę i obiecała mi być grzeczna i sie nie forsować a ja jej obiecałam więcej surowizny no i oczywiście miłości ile dusza zapragnie :1luvu:

a tak na poważnie to jest mniej tulenia, Tekla wybiera miejsca do spania gdzie nikt nie będzie jej dotykał, brzusio jest coraz częściej nabrzmiałe i obolałe- więcej buczy gdy się ją nie tak dotknie i tylko ja mogę ja pogłaskać czy przytulić ale czasem znajduje siły na to żeby przegonić młodzież i udzielić lekcji dobrego wychowania i pokory wobec starszych a teraz leży za mną i tak śmiesznie tuli się pleców a jak tylko się porusze to mnie łapkami "ustawia"

cieszę się, że Wy się sobą tak cieszycie :-)

każda chwila, zawsze to skarb

marcela35 pisze:dziękujemy za mizianki

ostatnio ucięłyśmy sobie z Tekliczą dłuższa pogawędkę i obiecała mi być grzeczna i sie nie forsować a ja jej obiecałam więcej surowizny no i oczywiście miłości ile dusza zapragnie

a tak na poważnie to jest mniej tulenia, Tekla wybiera miejsca do spania gdzie nikt nie będzie jej dotykał, brzusio jest coraz częściej nabrzmiałe i obolałe- więcej buczy gdy się ją nie tak dotknie i tylko ja mogę ja pogłaskać czy przytulić ale czasem znajduje siły na to żeby przegonić młodzież i udzielić lekcji dobrego wychowania i pokory wobec starszych a teraz leży za mną i tak śmiesznie tuli się pleców a jak tylko się porusze to mnie łapkami "ustawia"

Jak brzusio Tekli? Jak się macie?

brzusio mnie martwi ale ukochany wet Tekli jest chory i musimy poczekać - jak gorzej się czuje to zaczyna jeść - takie kompulsywne jedzenie bym powiedział dziś o 2 w nocy mnie obudziła bo płakała, trzeba było ja utulić, pogłaskać i dać jeść

wygląda bardzo ładnie, futerko zgęstniało i jest lśniące - czasem sie bawi z chłopakami - urzadzaja sobie gonitwy i ogólnie pfu, pfu jest dobrze

pfu pfu, i cieszcie się sobą :-)

a chłopaków ktoś musi ustawić!

no to pfu pfu - niech dobrze będzie jak najdłużej :ok:

Babcia Tekla - przeszła za Tęczowy Most :-(

Kto przegląda forum