Łódź - koty dworcowe i inne - PILNIE pomoc potrzebna!

[jolabuk5]

Frytuś i Murzynek czują się lepiej i rozrabiają. Wygląda na to, że ta "zmiana na skórze" Frytka to dzieło Murzynka. No, dobrze, ze przynajmniej te dwa kotki dochodzą do formy.

[gosiaa]

Jejku przykre wieści, oby teraz było z górki...

[ruru]

Zmieniony banner dla kiciaków kaliskich

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tiny.pl/s8cg][img]http://upload.miau.pl/3/209510.jpg[/img][/url]

[Anna61]

A tu co taka cisza?

[Anna61]

Co słychać?

[jolabuk5]

Nie piszę, bo nie ma alarmu - chociaż cały czas jest ciężko. Pani Jola łapie na dworcu na sterylki, łapie też na Wysokiej, ale jednocześnie choruje, wnuki chorują w kółko, a wczoraj wnuczka miała komunię, więc kocie sprawy muszą się jakoś zmieścić w morzu codziennych problemów. Dziękuję wszystkim, którzy pomagają Pani Joli w transporcie kotów do lecznicy, w przetrzymaniu po sterylce, w wykarmieniu. Bez Was Pani Jola nie mogłaby pomóc tym kotom!

[Anna61]

Biedne te wszystkie kotki...

A Pani Jola to taka dobra duszyczka jest.

[jolabuk5]

Chyba wznowię temat, bo u Pani Joli ciągle coś się dzieje. Powiem szczerze, ze nie nadążam za kolejnymi kocimi biedami, które odkrywa. Ostatnio ratowała kociaki zamknięte na strychu wysoko - 3 niestety nie przeżyły, 3 są w dt (w tym 2 u Pani Joli, która w ten sposób ma juz w domu 14 kotów).
Na dworcu sa 2 kotki do sterylki, w okolicy domu Pani Joli (Wysoka i jeszcze gdzieś) - 4, poza tym 3 kocury do kastracji. Niektóre to straszne miziaki, warto by im domu poszukac. A talony się skończyły Niektóre kotki zdążyły urodzić, więc może być potrzeba zabrania kociąt...
2 koty błąkały się, bo je jakis pijak z domu wyrzucił, jednego udało się wyadoptować, drugi jest u Pani Joli...
Oczywiście - brakuje pieniędzy na wszystko, na sterylki i nawet na karmę. A ja nie do końca mogę pomóc, chociaz staram sie. Chyba znowu będę musiała szukac pomocy na forum.

[jolabuk5]

Po prostu - potrzebna jest kasa - przede wszystkim na te 6 sterylek i 3 kastracje. Ale oczywiscie przydałoby się tez coś na karmę, na szczepienie maluchów - Pani Jola wyliczyła, ze ma teraz pod opieka 24 koty, z tego 14 w domu. Ja staram się jej pomagać, ale sama mam ok. 20 (na szczęście większosć poza domem ), więc nie wyrabiam. Jeśli ktoś mógłby pomóc, prosiłabym tym razem o wpłaty na konto Fundacji For Animals,
60 1370 1170 0000 1706 4855 2200
z dopiskiem "na koty Pani Joli". Wiem, ze miau.pl az się ugina od tego typu próśb, ale co mam zrobic?

Przydałaby się też pomoc w promowaniu kotów gotowych do adopcji - dziś zrobię im allegro, jak mi Pani Jola przyniesie zdjęcia.

[jolabuk5]

Dziś rano Pani Jola zadzwoniła, że złapała kotkę z kociakiem. Drugi schował się, własnie trwa polowanie. Kotka pojechała na sterylkę, ale potrzebna pomoc w przechowaniu kociaków!
HELP!

[jolabuk5]

Kociak wlazł do klatki, ale... nie zamknął jej, połaził i wylazł. Teraz siedzi pod drzewem. Trzeba go złapać, bo jutro na teren wjeżdżają buldożery i zrównują wszystko z ziemią.

[Anna61]

Dziś rano Pani Jola zadzwoniła, że złapała kotkę z kociakiem. Drugi schował się, własnie trwa polowanie. Kotka pojechała na sterylkę, ale potrzebna pomoc w przechowaniu kociaków!
HELP!

Pomocy

[Anna61]

Dziś rano Pani Jola zadzwoniła, że złapała kotkę z kociakiem. Drugi schował się, własnie trwa polowanie. Kotka pojechała na sterylkę, ale potrzebna pomoc w przechowaniu kociaków!
HELP!

Pomocy

[jolabuk5]

Drugi kociak złapany. Pani Jola ma teraz w domu 16 kotów - w tym 4 maluchy - i 2 zł w portmonetce.... To jakis koszmar. Dam jej trochę karmy, dobrze, ze Dorcia zgodziła się pojechać dziś i nakarmic koty dworcowe. Ale tu potrzeba więcej, proszę, pomóżcie!

[Anna61]

Drugi kociak złapany. Pani Jola ma teraz w domu 16 kotów - w tym 4 maluchy - i 2 zł w portmonetce.... To jakis koszmar. Dam jej trochę karmy, dobrze, ze Dorcia zgodziła się pojechać dziś i nakarmic koty dworcowe. Ale tu potrzeba więcej, proszę, pomóżcie!

Pomocy