WAWA! KONESER. Prosimy o zamknięcie, jest drugi wątek.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 10, 2008 22:00

O rany, ale szybko poszlo.
Na wiosne juz by miala małe.
Ale fajnie :D
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro wrz 10, 2008 22:00

Moja córka stwierdziła, że ma bardzo mądre pysio. Oby szybko znalazła domek :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Śro wrz 10, 2008 22:02

Trzeba bedzie ochroniarzom powiedziec, bo oni ją lubili i glaskali.
Zeby sie martwili, ze znikla.
Pogubilam sie, kto jutro? Jesli kaza mi jutro zabrac kotke z Modlinskiej to ja bede wypuszczac, ale jesli w piatek, a tak wypada, bo cieta byla w sobote, to wolalabym w piatek.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro wrz 10, 2008 22:03

No właśnie, Asia podejrzewa, że może już jest w ciąży bo ma taki dziwnie okrągły brzuszek. Ale może to robaki. Po zębach patrząc to może mieć ok. sześciu miesięcy, a mała bo może niedożywiona. Jutro się wszystko wyjaśni.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Śro wrz 10, 2008 22:04

Mogę jutro też nakarmić, nie ma problemu
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Śro wrz 10, 2008 22:04

o rany...
No to faktycznie, bylby dramat, jakby juz byla w ciązy.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro wrz 10, 2008 22:10

A moja Kissa już nalała na kanapę. Tak małpa reaguje na nowe koty.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Śro wrz 10, 2008 22:14

sibia pisze:o rany...
No to faktycznie, bylby dramat, jakby juz byla w ciązy.

no trzeba byloby ciac na cito :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro wrz 10, 2008 22:46

Migota, przykro mi z powodu kałuży :(
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw wrz 11, 2008 6:09

Cudowny kotek:))

Jakby klon mojej Dusiuńki. Na pewno ma robale, wlasnie one powodują takie wzdęcia brzuchala. Przy ulicznym trybie zycia nietrudno o lokatorów :strach:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw wrz 11, 2008 7:31

Kałuża to nie problem, mogłam się tego spodziewać, Kissa jest po prostu bardzo wrazliwa.
Mała dostała na imię Flaszka, :lol: świetne, od razu wiadomo o kogo chodzi. Jest już po odpchleniu (chociaz pewnie za wiele tych pchełek nie było, jeśli w ogóle, bo wcale się nie drapała, ale tak naprawdę to ja się na tym za bardzo nie znam) i po odrobaczeniu. Siedzi w klatce z innymi maluszkami, już rozluźniona. Szczęściara. :wink: Mam zdjęcie, ale nie wiem jak je przenieść z poczty do wątku. Popróbuję wieczorem
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Czw wrz 11, 2008 7:31

Dziś będzie wszystko wiadomo, więc jeśli będzie w ciąży, zostanie od azu wyciachana, nie ma problemu. Siedzi na razie w takiej dużej klatce chyba z pięcioma kociakami, pogubiłam się w liczeniu ;)

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Czw wrz 11, 2008 8:44

Wczoraj wysypałam resztę witamin w tabletkach, a w proszku też się zaraz skończą. Oleju na sierść jest już tylko na raz. Możecie coś jeszcze zdobyć?
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Czw wrz 11, 2008 9:20

A oto Flaszka w nowym towarzystwie.

Obrazek

To ta u góry z tymi białymi łapkami.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Czw wrz 11, 2008 9:21

Mam jeszcze dwie flaszki (;) ) oleju i witaminy felvital, ale je bedzie trzeba gnieść. Jak bede odwozic kotke z Modlinskiej jutro to podwioze.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], puszatek i 1521 gości