» Nie wrz 14, 2008 20:01
Satoru, po tamtej przerwie, to nie wiem, czy nie produkujesz szczepu bakterii odpornych na unidox - w efekcie inne koty, gdyby zachorowały, będzie trudniej leczyć.
Podawanie kociakowi leku w warunkach cmentarnych jest trudne nawet dla stałego karmiciela - a dla osób przygodnie przychodzących na cmentarz prawie niewykonalne. Trzeba dawać co 24 godziny, a nie raz dziennie w dowolnej porze, bo później to nic nie da. Czy nie lepiej byłoby mu nosić scanomune na odporność?