A u mnie kolejna kicia...
Zdjęcie kiepskie, ale chodziło mi głównie o uchwycenie kolorów
Poza tym boi się aparatu
Velvet - jest ok. 6 miesięczną kicią. Została znaleziona przez wolontariuszkę pod jednym z bloków.Ma piękne futerko (co widać na fotce). Uwielbia się tulić, głośno mruczy i jest straszną przylepą

Na razie wykazuje MAŁY dystans do innych kotów, ale nie próbuje się z nimi bić czy rywalizować. Jeszcze nie lubi psa

Bardzo lubi się bawić

W pełni kuwetkowa i domowa kicia

Nie próbuje uciekać z domu, jest bardzo grzeczna
Na mięsko rzuca się niczym wygłodniały wilk
Właśnie ją odrobaczyłam (żaden kot nie pozwolił podać sobie tak łatwo tabletki

), czeka ją sterylizacja i szczepienia
No i pilnie szukamy Domu dla Mikołajki...
Nie chcę jej oddawać do kociarni, ale ona tak mi "terroryzuje" moją kicię, że ta jak ją widzi to w momencie sika ze strachu albo wymiotuje...
Wczoraj zastałam 3 poduszki zasikane, mimo, że Zośka poczuła tylko jej zapach
