Stary i chory- nowe wiesci od Teodorka-Sch. K-ce.

» Nie sie 31, 2008 16:57

Tedek miał szczęście,ogromne szczęście,że trafił na Was kochani :king:

» Nie sie 31, 2008 19:03

również bardzo się cieszę :1luvu:

zostawiamy Teodorka na stronce w 'adopcjach wirtualnych' może akurat znajdzie się ktoś kto zakocha się i zechce wesprzeć go finansowo :wink:

» Pt wrz 12, 2008 7:27

Teodorek jest kochanym, cudownym kotek
Toleruje zachowania malej nawet gdy ona lapie go za ogon
Niestety pogarsza sie stan teodora
o wiele gorsze krazenie i oddychanie ostatnio jest....
bedziemy dalej leczyc i szukac pomocy...

» Pt wrz 12, 2008 15:15

biedny koci seniorek

» Śro wrz 17, 2008 7:53

Ewaa6 pisze:Teodorek jest kochanym, cudownym kotek
Toleruje zachowania malej nawet gdy ona lapie go za ogon
Niestety pogarsza sie stan teodora
o wiele gorsze krazenie i oddychanie ostatnio jest....
bedziemy dalej leczyc i szukac pomocy...

mam nadzieję,że dacie rade, trzymam mocno kciuki

» Sob wrz 20, 2008 7:53

Trzymam kciuki za zdrówko!

» Wto wrz 23, 2008 13:55

co u Was słychać?

» Wto wrz 23, 2008 16:07

Teodorek czuje sie ostatnio niezle
ma cudny apetyt, wiec wyglada jak bury niedzwiadek a nie tylko tygrys
z zapalem wcina cala zawartosc miseczki i domaga sie dokladki
chrumczenie jest najmocniejsze w stanie stresu albo podniecenia czy jakichkolwiek emocji
teraz sobie ladnie spi na krzesle
poza tym zrobil sie wielki pieszczoch z niego, wskakuje na kolana, strzela baranki, tuli sie, probuje mruczec
kochany kocurek z Teodorka

» Śro wrz 24, 2008 8:52

Ewaa6 pisze:Teodorek czuje sie ostatnio niezle
ma cudny apetyt, wiec wyglada jak bury niedzwiadek a nie tylko tygrys
z zapalem wcina cala zawartosc miseczki i domaga sie dokladki
chrumczenie jest najmocniejsze w stanie stresu albo podniecenia czy jakichkolwiek emocji
teraz sobie ladnie spi na krzesle
poza tym zrobil sie wielki pieszczoch z niego, wskakuje na kolana, strzela baranki, tuli sie, probuje mruczec
kochany kocurek z Teodorka

cieszę się ,że wszystko w porządku.
Po ostatnich kłopotach, martwiłam sie o Was.

trzymam kciuki

» Śro wrz 24, 2008 9:22

cieszę sie ,ze tu dobre wieści

» Sob lis 01, 2008 11:43

Tak wygląda Teodorek dzisiaj
Jest kochanym, burym, mądrym kotem
Wobec innych, młodych kotów jest wyrozumiały i dobry. Chorego Simeonka, Maxa delikatnie wylizywał
Stanowi przeciwieństwo szalonego Bruna
Teodorek jest stateczny i mądry, uwielbia wchodzić na kolana, wtulać się i mruczeć
Jego ulubionym miejscem w ciągu dnia jest parapet, gzie siedzi i obserwuje całe otoczenie
Ma wspaniały apetyt - z radością zjada swoje porcje. Przybrał ładnie na wadze, sami zresztą widzicie Teodorowe kształty. Ma też gęste i błyszczące futerko

Jak sie podoba?

» Sob lis 01, 2008 17:13

Jest piękny :love:

i to dzięki Wam żyje :king:

» Wto gru 16, 2008 22:11

Jak miewa się Teodorek?
Czy już wszyscy o nim zapomnieli?

» Wto gru 16, 2008 22:42

Bury dzielny Tygrys Teodor pozdrawia wszystkich
Jak widać Teodorek jest piękny.Okazał się kotem mądrym i wspaniałym, pełnym godności, o bardzo dobrym charakterze. Teodorek ma niezwykłą umiejętność wyczuwania, kiedy ktoś jest smutny lub zestresowany, wtedy próbuje pocieszać. Gdy przychodzi do mnie kilka osób i moja Babcia, to zawsze siada u niej, pocharkuje (w jego mniemaniu jest to mruczenie), wtula się, grzeje, jest bardzo miły dla Babci, tak jakby wiedział, że jest jej bardzo ciężko z chorobą, która ją spotkała.
Wczoraj była u mnie moja Mama, smutna, zdenerwowana po pracy. Teodorek wskoczył na kolana, przytulił się, pogadywał coś po swojemu...

Teodorowi wcale język z paszczy nie wystaje, po prostu zbierał się do potężnego ziewnięcia właśnie :0
Apetyt ma świetny, wcina chętnie suche jedzenie. Nie wiem czy w pełni widać to na zdjęciach, ale Teodor jest przepięknym kocurem, o bardzo zgrabnej głowie, silnym zwartym ciele. No i ma piękne futro - nie jest tak zwyczajnie bury, ma wzory na futrze bardziej podobne do dzikiego kota

Wśród wielu zajęć Teodora spanie na krześle należy do ulubionych.
Niestety stan zdrowia Teodorka ostatnio jest gorszy

Znowu pogorszyło się o tyle,że jest nasilony kaszel, częstszy wyciek z nosa, no i próby odksztuszania. Teodor zatyka się kulami z futra. Martwi nas to pocharkiwanie i silniejszy niż wcześniej katar, ale nic to - szykuje się wizyta w Gliwicach u pani doktor i walczymy dalej.
Mądre bure tygrysy nie poddają się...

pozdrawiam ciepło
Ewa i reszta

» Wto gru 16, 2008 23:10

Całuję w nosio cudnego Teodorka i pozdrawiam Dużych

Stary i chory- nowe wiesci od Teodorka-Sch. K-ce.

Kto przegląda forum