Uśpijcie je wszystkie i ... Kropek jedzie do alessandra :):)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 15, 2007 12:58

rany- normalnie ta Myszka spedza mi sen z powiek....bo tak samo by sie moja kotka zachowywala.

Myszko, gdzie twoj domek?

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 15, 2007 14:09

moja Mila też... Stelka od wczoraj w nowym domu, a jak ktoś z pokoju wychodzi, to ona za nim/za nią.
koty mocno kochają...
ktoś kto da jej ciepło i głaski, oswoi miłością, zyska oddaną, wierną przyjaciółkę o wielkim sercu.


domku, zobacz...

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon paź 15, 2007 14:17

Tak sobie myślę, że moje koty też wyglądałyby na dzikawe :(
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 15, 2007 14:22

mogą wyglądać na dzikawe, ale prawdziwą naturę pokazuja w domu. Minnie - wystraszona i krzycząca całą drogę, po wyjsciu z transporterka w domu, momentalnie się uciszyła i zaciekawiona zaczeła zwiedzac dom na wyprostowanych łapkach - nic bania się! i jak się tuliła....

koty dają się oswajać. i mocno kochają. nie bój się, domku...

Myszka czeka, może na Ciebie właśnie?

żeby znów mieć po co żyć

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon paź 15, 2007 16:48

po domek Myszko !! tylko tyle mogę zrobic:(

uska3

 
Posty: 255
Od: Wto lip 03, 2007 7:48
Lokalizacja: Myszków

Post » Pon paź 15, 2007 18:15

czy ktos da znac co dzieje sie z Myszka? za pare godzin mija 15 a kotek domku jeszcze niema.dzisiaj przeczytalam cala historie - wzruszajace, az sama sie poplakalam.a na nieszczescie to nie jedyna taka historia.jak dobrze ze jest jeszcze troche ludzi z dobrym sercem.ale takie paplanie tez duzo nie pomoze.a chcialabym tez cos zrobic,jakos pomoc..tylko nie wiem jak i od czego zaczac.od 4 lat mieszkam w Niemczech i wiem ze sluchu, ze tu ludzie adoptuja psy i koty np. z Portugali czy Hiszpani. to moze i z Polski by sie tez skusili zaadoptowac takiego zwierzaczka. Moze udalo by mi sie cos zebrac, jakies rzeczy potrzebne albo srodki finansowe.Tylko jak to przeslac, albo jak takiego zwierzaka przetransportowac? moze macie jakies pomysly.jest wiele pytan i watpliwosci ale sprobuje. warto
a co do Myszki to goraco wierze ze znajdzie sie ktos.

beapol177

 
Posty: 19
Od: Pon paź 15, 2007 15:29

Post » Pon paź 15, 2007 18:30

ludzie z Niemiec bardzo często adoptują zwierzęta z Polski, zwłaszcza te potrzebujące z najmniejszymi szansami na adopcje: kalekie, nieuleczalnie chore, ze zwichrowaną psychiką, którym nabranie zaufania do człowieka zajmie wiele miesięcy, stare... transport też zawsze da się zorganizować, do Niemczech dość często się jeździ. ostatnio psiaka z dogomanii zabrano aż do Szwajcarii :D co do paplania jednak... zwierząt było w sumie 15, a znaleźć takiej ilości domy w Polsce jest strasznie ciężko, ale tu zdarzył się cud! w tak krótkim czasie dzięki staraniom i ogromnym wysiłkom wielu osób z miau i nie tylko, domy znalazły wszystkie oprócz Myszki... na razie Pan mieszka w tym lokalu, więc póki on tam jest Myszka też może tam zostać. jednak nie za długo, bo mimo iż może się nią dobrze zajmować na trzeźwo, różne rzeczy mogą się zdarzyć, gdy sobie popije... jeśli dom będzie dobry, transport do Niemiec na pewno się znajdzie
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 15, 2007 18:44

Jeszcze tylko Myszka szuka domu. Kto przygarnie Myszkę sliczna buraske. Buraski sa cudowne.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon paź 15, 2007 19:37

może wieczorem jakaś dobra duszyczka wejdzie i zakocha się w Myszce :( Ona potrzebuje tego jak powietrza

uska3

 
Posty: 255
Od: Wto lip 03, 2007 7:48
Lokalizacja: Myszków

Post » Pon paź 15, 2007 22:08

Do góry Myszko kochana!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon paź 15, 2007 22:09

hop do góry

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon paź 15, 2007 22:42

Jaka biedna Myszka :(
Pewnie jest też dlatego przerażona,
że ciągle znikały kolejne kotki, a Ona bidulka została sama :(
Tak już niewiele brakowało, żeby udało się wszystkim koteczkom...
Czemu tej ślicznej Myszki-tygryski nikt nie wziął?
Tak mi strasznie przykro i na dodatek nie mogę w niczym pomóc...

nicol

 
Posty: 43
Od: Czw sie 09, 2007 23:37
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto paź 16, 2007 5:15

Jest 16sty wczesny ranek , Myszeczko do góry maleńka , może dzisiaj jest TEN dzień :!:

uska3

 
Posty: 255
Od: Wto lip 03, 2007 7:48
Lokalizacja: Myszków

Post » Wto paź 16, 2007 5:43

Do góry, jak najwyżej !!
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Wto paź 16, 2007 7:25

na dzien dobry, hop do góry, Myszeńko

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 64 gości