Borówka z Mazur

[Agn]

domysły okazały sie słuszne - co do jednostek.

ale moze jeszcze ktoś? bo ja tak tylko ogólnie...

[anie]

anie, czy badanie było robione na Gagarina?
(wpiszę jednostki, bo mam wyniki "pod ręką"

nie wiem gdzie. w naszej lecznicy nie ma labu, krew/mocz wysylaja na badania na zewnatrz.

dzieki ariel

[anie]

troche sie zaniepokoilam, ze wyniki moga wskazywac na lekkie odwodnienie, bo Borowka tak naprawde prawie nic nie pije. wczesniej jadla mokre, ale teraz, kiedy je tyko suchy Intestinal to juz wogole zero plynow. dlatego, oprocz dopyszcznego strzykawkowania wody zalewam jej to suche woda. ona wtedy wypija ja i zaraz potem zabiera sie do jedzenia. dalam jej tez wody z odrobina mleka, moze ona kiedys u kogos mleko pila? wychleptala pare kropel i finito, wiecej nie chciala.

[Beata]

ja sie az tak bardzo nie znam
moze ktos bardziej obeznany zajrzy? a moze napisz pw do Beliowen lub Blue?

[Agn]

Aniu, to moje gdybanie o odwodnieniu nie do końca musi być słuszne. Czasem hematokryt podnosi się u kotów w stresie.

A co mówi wet?

[anie]

Wet mówi, że nie wygląda na odwodniona. na szczeście zaczela sama pić. nie duzo, ale zawsze cos. poza tym widzę, że czuje sie dobrze (odpukać). Intestinal bardzo jej smakuje; odkad go je, nie ma żadnych wzdęć ani zaparć, humor ma bardzo dobry jak na nią. Sama przychodzi na jedzonko, daje się glaskac, qupy sa, nie ma problemu z tylnimi nóżkami.

a we wtorek jedziemy na USG do doktora Marcińskiego.

od wczoraj do dzis wieczorem byla calkiem sama, my z Biszkoptem i Bajka wyjechalismy na weekend. jej nie bralismy, zeby sie nie zestresowała znów. godzinę temu wrócilismy, kot w porzadku, z misek wymiecione. wszystko gra.


a ja pare minut temu przeczytalam o sierci Florena Agn. Rycze i nie moge uwierzyc, ze to tak szybko sie wszystko stało

Florku [']

[agacior_ek]

anie, a kiedy zaczynacie się Bachować?

[anie]

anie, a kiedy zaczynacie się Bachować?

co do kropli Bacha to pani Wanda przeczytwaszy cala historie Borówki odpisala mi, ze jej zdaniem teraz jest jeszcze za wczesnie na krople. Najpierw kot musi byc fizycznie zdrowy, dopiero wtedy bedziemy mogli zajac sie jej psychika. tym bardziej, ze jej problemy z psychiką moga miec podloże w jej stanie fizycznym (jelita). wiec na razie zajmujemy sie diagnozowaniem Bo, dopiero poźniej, jesli nadal bedzie przestraszona, bedzimy Bachowac.

[JoasiaS]

Anie, co tam dziś u Boróweczki?

Zaglądam do was codziennie i niecierpliwie czekam na moment, kiedy wreszcie przeczytam, że panna z Mazur w wyśmienitym zdrowiu i humorku

Joasia

[anie]

własnie wróciłysmy z USG.

wynik, cytuję:
"Wątroba niepowiększona, nieznaczne cechy zapalenia przewlekłego ze zwyrodnieniem tłuszczowym. Pęcherzyk, układ żółciowy bez zmian. śledziona niepowiekszona, miąższ bez zmian. Nerki bez zmian w budowie, brak złogów i zastoju moczu. Nieznaczny odczyn zapalny przewlekły międzypętlowy bez umiejscowionego nacieku i bez uchwytnych zmian w obrębie węzłów chlonnych. Widoczne odcinki jelit bez uchwytnych deformacji, w prostnicy mierna ilośc kału. Trzustka bez uchwytnych zmian. Brak płynu w jamie otrzewnej."

Dr Marciński powiedzial mi, że najwazniejsze, że nerki zdrowe. Stan wątroby wynika najprawdopodobniej z powodu głodowania, kiedy byla jeszcze kotem bezdomnym.
Nie wiem czy ten odczyn zapalny międzypętlowy dotyczy jelit?

Jesli ktoś zechce skomentowac, będę wdzięczna. Jutro jedziemy z Bo i z wynikami USG do naszej pani wet. Zabieram też Biszkopta, bo mi kichac zaczął dzis.

no i nie moge nie pochwalic Borówki. jest przegrzecznym kotem dała sobie bez problemu zrobic badanie, ktore dosc dlugo trwalo praktycznie bez mrukniecia. W pewnym momencie nawet mi sie rozmruczala na stole, kiedy doktor "jezdził' jej po brzuszku przyrządem

[Klaudia]

Dzielna Boróweczka
z interpretacją nie pomogę
mam nadzieję, że badania rozjaśnią sutuację..

[iwona_35]

Trzymam za was kciuki.

[Agn]

Anie, jeśli jest stan zapalny w jelitach, to mogą być takie objawy, jak pisałaś wcześniej: te wahnięcia z jedzeniem, i ten niedowład...

Napisz szybciutko, co powiedziała i zaleciła Twoja wet.
Mocno trzymam kciuki.

[anie]

u wetki będę dopiero po pracy, wiec dam znac co i jak poznym popoludniem.

za to z Borowka dzis super dobrze. biegiem przybiegla na sniadanie (do niedawna musialam ja namawiac do wyjscia z transportera) i podobno ocierala sie o nogi pisze podobno, bo TZ sniadanie dawal i to jego relacje telefoniczne. jestem w pozytywnym szoku. oby tak dalej

[JoasiaS]

oby tak dalej!

Joasia