
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ryśka pisze:Uzupełniłam pierwszą stronę. Bardzo serdecznie dziękuję za wspieranie akcji!
w najbliższym czasie chciałabym bardzo wykastrowac koty przychodzące "do stołówki" bardzo ubogiego pana (w nieszczęsnym Radzionkowie) i bezdomne matki kociąt, które trafią do nas dzisiaj...
Pana "znalazłysmy" z moją mama przypadkiem - szukając kiedys późnym wieczorem pewnego kota. W pewnym momencie zauważylam, że w jednym z ogródków siedzi ok. 5 kotów, weszłam do środka, myśląc, że jeden z nich może okazac się kotem szukanymZauważyła to sąsiadka z naprzeciwka (myślala pewnie, ze ide kraść czeresnie
) i od słowa do słowa okazało się, że człowiek, który sam często nie ma co jeść pozwala u siebie pomieszkiwać wszystkim okolicznym kotom, które maja na to ochotę.
Mamie zleciłam wstępny wywiad, człowiek prawie się popłakal, kiedy usłyszał, że mógłby nie miec problemu z kociętami. Z tego co mówił jest u niego w tej chwili jedna kotka i stado kocurków, plus dwa małe kociaki..
Patsi pisze:Ja też bardzo Wam dziękujęTo dzięki Wam Ruda-Łatka ma dom, początkowo miała być tylko ciachnięta ale okazało się,że jesy bardziej oswojona niż myślałam i jutro jedzie do swojego nowego domku w Sosnowcu
![]()
Hmm...A u mnie siedzi na tymczasie znajdka-Piotruś, już dochodzi do zdrowia-dałoby się malucha wyciachać? Bo na jego leczenie już sporo wydałam...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 267 gości