SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU KOCHANI :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie lis 09, 2014 14:46 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Burasiu [*] :placz:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76619
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lis 09, 2014 14:52 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Usnęła zwinięta w normalny kłębuszek.
Takiej spokojnej śmierci, bez bólu, życzę każdemu.
Tak, właśnie tak. No bo skoro ona nieuchronna a taka jest to niech chociaż będzie fajna. A Burasia taką miała.
Bo zasnęła spokojnie tak jak spała.
Dorciu, wiem, że płakać teraz musisz, ale pomyśl, ona już spokojnie pomyka jeśli tam gdzieś jest ta druga strona tęczy.
Tylko nam, tu, jest gorzej bo czujemy tę pustkę.
I najważniejsze, że nie musiałam ingerować, bo to jest znacznie trudniejsze niż rozpacz po śmierci.
Wypłacz się tyle ile trzeba.
Też jest mi bardzo smutno.
Pójdę Jej światełko zapalić tam gdzie moje Biduśki odpoczywają.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lis 09, 2014 15:09 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Bardzo współczuję,spij spokojnie koteczko!

[ * ]

misia007

 
Posty: 1418
Od: Nie lip 08, 2007 11:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 09, 2014 16:37 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Dorotko, czytałam o Burasi, choć nie pisałam. Smutne to. Choć nieuchronne, ale bolesne. Dobrze, że była do końca u Ciebie. Była w swoim domu.

Trudno coś pisać...
[']
Burasiu, mądra koteczko, odszukaj moją Gaję i powiedz jej, że tęsknię
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4848
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie lis 09, 2014 17:07 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Dorotko , współczuję straty , ale oby każdemu kotu było dane tyle miłości ile Burasia miała od Ciebie .
Jeśli "tam" coś jest , Ona poczeka na Ciebie .

Panie Boże, nie jestem aniołem,
dziś niewielu jest takich na świecie,
może ci, co na ziemskim padole
pokochali zwierzęta i dzieci.

Panie Boże, powiedziałeś "Proście",
rzekłeś "Proście, a będzie wam dane"...
Wiesz, że wczoraj po tęczowym moście
poszedł do Ciebie mój kot kochany?

Panie Boże, poznasz go z łatwością,
miał sierść jedwabistą, cztery łapki, ogon,
proszę, o Panie, zawołaj go głośno,
bo miał w zwyczaju nie słuchać nikogo.

Panie Boże, nie proszę dla siebie,
znajdź mu jakąś osobę przyjazną,
by głodny i smutny nie był i żeby
mógł sobie przy kimś bezpiecznie zasnąć.

Panie Boże, a gdy tak się stanie,
że i mnie zabrać stąd będzie trzeba,
pozwól, by wyszedł mi na spotkanie,
kiedy będę wędrować do nieba...
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Nie lis 09, 2014 17:41 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

[*] Dorciu współczuję :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 09, 2014 17:43 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Burasiu [*] :cry:

Dorotko Burasia była Twoją kocią przyjaciółką.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25699
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie lis 09, 2014 18:54 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Burasiu [*]
Dorotko mocno przytulam :1luvu:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 09, 2014 19:04 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

:cry:
Bardzo mi przykro...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lis 09, 2014 19:26 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Burasiu [*] tyle miłości dostałaś od Dorci ......

Farcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1201
Od: Pon lis 22, 2010 14:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 09, 2014 19:29 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

[*] do zobaczenia Burasiu
Dorotko , przytulam

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie lis 09, 2014 20:06 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

kuba.kaczor13 pisze:Dorotko , współczuję straty , ale oby każdemu kotu było dane tyle miłości ile Burasia miała od Ciebie .
Jeśli "tam" coś jest , Ona poczeka na Ciebie .

Panie Boże, nie jestem aniołem,
dziś niewielu jest takich na świecie,
może ci, co na ziemskim padole
pokochali zwierzęta i dzieci.

Panie Boże, powiedziałeś "Proście",
rzekłeś "Proście, a będzie wam dane"...
Wiesz, że wczoraj po tęczowym moście
poszedł do Ciebie mój kot kochany?

Panie Boże, poznasz go z łatwością,
miał sierść jedwabistą, cztery łapki, ogon,
proszę, o Panie, zawołaj go głośno,
bo miał w zwyczaju nie słuchać nikogo.

Panie Boże, nie proszę dla siebie,
znajdź mu jakąś osobę przyjazną,
by głodny i smutny nie był i żeby
mógł sobie przy kimś bezpiecznie zasnąć.

Panie Boże, a gdy tak się stanie,
że i mnie zabrać stąd będzie trzeba,
pozwól, by wyszedł mi na spotkanie,
kiedy będę wędrować do nieba...

Piękny wiersz ,łzy same płyną ,za dużo śmierci.

dziękuję Wam bardzo za pożegnanie Burasi ,za ciepłe słowa.
pochowałam już malutką ,tam gdzie lubiła leżeć ,w moim ogródku ,wśród tych paru krzaczków róż ,ale jeszcze nie mogę się oswoić z myślą że już nigdy do mnie nie przybiegnie ,nie wtuli główki w moją rękę.
Do dupy to wszystko.
pomyłam okna ,zdjęłam żaluzje ,założyłam firankę ...przestawiłam ...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 09, 2014 20:20 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Burasia :cry: :cry:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4030
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Nie lis 09, 2014 20:38 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

ostatnie zdjęcia Burasi.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 09, 2014 20:50 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

:1luvu:
Piękna kotunia, miała naprawdę ładne futerko jak na ten wiek.
Wzruszająca.

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], koszka i 83 gości