Dodam jeszcze, że 403/14 - Dzidzio już był w A1 - masakrycznie, anorektycznie chudy. Najpierw trafił do sali, potem trafił do klatki aż w końcu znalazł się w szpitalu. Tam w końcu zaczął jeść i nabrał ciałka. Dziś poszedł do ludzi, którzy będę kontynuować jego leczenie

Zostali:
Pokój klatkowy:
761/14
745/14 - zwrócony Franio, bardzo smutny (p.640/14)
CXII/14 - dwa maluchy
CIX/14
740/14
CXIII/14
CXI/14
Przedszkole:
CXVI/14 - trzy sztuki
Pokój zielony:227/14 - Gilda - dobrze reaguje na głaskanie patyczkiem, ale nadal bardzo się boi

. I bardzo płacze

. Dziś dotknęłam palcem jej głowy i mam po tym pamiątkę na dłoni

505/14 - Blakot - grubiutki chłopiec. W pewnym momencie był postrachem w szpitalu, ale teraz już chyba doszedł do siebie

. Kot, którego trzeba szanować. Nie lubi innych kotów.

392/14 - Arfon - bardzo okrąglutki wrócił ze szpitala do A1

378/14 - Lamia - starsza koteczka. Była w bardzo złym stanie, wszystkich nas cieszy, że w końcu dostała szansę na adopcję
Pokój czerwony:161/14 - Miranda - w tej chwili ma najdłuższy schroniskowy staż! Jest super miła i łagodna. Nie bójcie się jej buczenia. Bierzcie na ręce, przytulajcie, pokazujcie wszystkim adoptującym. Głaskana rozluźnia się, zaczyna ugniatać, mruczy, nadstawia się i ociera. Ale trzeba poświęcić jej czas.
440/14 - Gracja, która powinna zmienić imię na "Klopsik"

. Nienawidzi innych kotów, ale do ludzi super miła!

Pokój miętowy:635/14 - Marusia - super miła, łagodna, cierpliwa, chętnie siedzi na rączkach, może iść do dzieci

522/14 - Muszka

XL/14 - ostatni z czwórki kociąt z miotu XL/14 - cały czarny kocurek, już po kastracji. Do dzisiaj siedział w małej klatce więc na razie jest przestraszony przestrzenią, ale szybko mu przejdzie
Dziś zliczyłyśmy koty w schronie.
Łącznie wszystkich kotów (w A1, w A2, dorosłych i tych najmniejszych) jest 122. Czyli nie jest źle.