






Wiesz no nie jest u nas źle... ale nie wiem, czy byśmy Twoją pa przeszli - marudo

Okna mamy zabezpieczone, zlewkami z obiadu nie karmimy, w razie choroby do weta jeździmy, ale bogowie raczą wiedzieć jakie masz jeszcze wymagania

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Monika_Krk pisze::mrgreen:
(...)
Blekitny.Irys zostaje niniejszym skazany na założenie wątku i dożywotnie prowadzenie tegoż,
zdjęć wklejanie, detaliczne opisywaniei w ogóle :
(...)
Yuupiii !!!
C'nie dziewczyny ?
Kinnia pisze:Irysku![]()
(...)
Mąż Cię pozdrawia serdecznie![]()
(...)
Zosik pisze:Dziecko moje właśnie zaniosło Orfika do łóżka, albowiem udało się do spania. Ale żebyście widziały jak on go niesie...
Wziął jedną ręką, potem drugą (tłumacząc mi, że cały kręgosłup należy trzymać równo), po czym ułożył go na podusi delikatnie (tłumacząc mi, że nie może mu zwisać żadna kończyna), a następnie sam położył się powoli na łóżku tak, żeby Orfiś miał wystarczająco dużo miejsca (czyt. wtulił się w pluszaki leżące pod ścianą, bo Orfi zajmuje naprawdę dużo przestrzeni).
Nie mam słów...
Ale powiem tyle: jestem dumna ze swojego syna, mam nadzieję, że będzie tak trzymał dalej, wyrośnie na dobrego człowieka i będzie zmieniał świat - jeżeli nie cały, to przynajmniej dla pojedynczych istnień do zmieni.
Blekitny.Irys pisze:
Dawno nie spotkałam tak pełnego ciepła, wewnętrznej harmonii i dobroci człowieka. Kogoś o wielkim poczuciu humoru. A do tego o aparycji gwiazdora filmowego...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 104 gości