








Malina miała wczoraj zabieg czyszczenia zębów i dziąseł, który bardzo dobrze zniosła. Od dzisiaj jedziemy na kroplówkach z antybiotykami - trzymajcie za nas kciuki

Od wczoraj apetyt poprawił się dziesięciokrotnie, Malina wcina swoje porcje dzielnie mimo usunięcia paru ząbków i czai się na porcje Pana Kota...

A tak pięknie wczoraj wyglądałyśmy:

Ruru, jeszcze nie zauważyłam, by ta zaraza rozprzestrzeniła się na resztę Poznania, ale to pewnie tylko kwestia czasu
