Cmentarz Wolski, Wa-wa: PILNIE pomocy w łapankach,karmieniu!

[ewaw]

Renata ma talony do różnic lecznic (Bemowo, Villa Wet), więc można leczyć Rysia, jeśli tylko da się złapać.

Mam prośbę - czy ktoś ma zdjęcie Rysia i mógłby tu wkleić?
Pamiętam, że kiedyś chyba Rysio pojawiał się na zdjęciach z karmienia.
Renata spróbuje go złapać, ale musi być pewna, który to kot.
Czy Rysio jest ciachnięty i ma nacięte uszko? Jak nacięte? Czy ktoś pamięta?
Z góry dzięki za pomoc!

[mziel52]

Może najpierw ustalimy, iloma talonami mogą dysponować cmentarniaki? Obawiam się, że potrzeb jest więcej niż talonów, zwłaszcza że talon nie jest z gumy i jeśli leczenie kota się przedłuża, czy wymaga większych badań, to trzeba dać kolejny talon.

[ewaw]

Może najpierw ustalimy, iloma talonami mogą dysponować cmentarniaki? Obawiam się, że potrzeb jest więcej niż talonów, zwłaszcza że talon nie jest z gumy i jeśli leczenie kota się przedłuża, czy wymaga większych badań, to trzeba dać kolejny talon.

Tak, to słuszna uwaga. Zapytam Renatę. Mówiła, że talonów teraz jest sporo i w razie potrzeby zdobędzie nowe.

[renatab]

Może najpierw ustalimy, iloma talonami mogą dysponować cmentarniaki? Obawiam się, że potrzeb jest więcej niż talonów, zwłaszcza że talon nie jest z gumy i jeśli leczenie kota się przedłuża, czy wymaga większych badań, to trzeba dać kolejny talon.

Tak, to słuszna uwaga. Zapytam Renatę. Mówiła, że talonów teraz jest sporo i w razie potrzeby zdobędzie nowe.

Talonów nie zabraknie.
Natomiast brakuje współpracy.
[...]

[ewaw]

Może najpierw ustalimy, iloma talonami mogą dysponować cmentarniaki? Obawiam się, że potrzeb jest więcej niż talonów, zwłaszcza że talon nie jest z gumy i jeśli leczenie kota się przedłuża, czy wymaga większych badań, to trzeba dać kolejny talon.

Tak, to słuszna uwaga. Zapytam Renatę. Mówiła, że talonów teraz jest sporo i w razie potrzeby zdobędzie nowe.

Priorytetem teraz jest złapanie i leczenie Rysia, który jest bardzo chory.
I oczywiście kotki ciężarne.
Niestety jedna się podobno już rozsypała, bo ma wiszące cycki
Miejsca ukrycia maluchów nie udało sie Renacie namierzyć, kotka zwiała

[mziel52]

To jest Rysio, fotka Fleur:

[ewaw]

Talonów nie zabraknie.
Natomiast brakuje współpracy.

To prawda. Renata sama tego nie ogarnie, ma też masę innych kotów pod opieką.
A potrzeby na cmentarzu są teraz spore, przez ten nieszczęsny Bumar
(gdzie też non stop trwają łapanki i sterylki, wiem na bieżąco, niestety tych kotów jest masa).

[ewaw]

To jest Rysio, fotka Fleur:

Dziękuję!
Czy on ma jakoś nacięte uszko? (tak z boku nie widzę)

[renatab]

To jest Rysio, fotka Fleur:

Czy był kastrowany,ma naciete ucho?

[mziel52]

Nie wiem, wydaje mi się, że nie. Na Wolskim kocurów raczej nie łapano na kastrację, głównie kotki. Wiec jeśli takie są, to nieliczne.
Edit: U Rysia ten rysunek na boku jest ważny, większość jest normalnie cętkowana.

[renatab]

Na Woli też są talony, renatab chyba ma.
edit - dzielnica daje róniweż talony na leczenie, wolska lecznica to Żytnia, Bemowo chyba Powstańców Sl. 101 obsługuje. Ale nie wiem czy o tej porze jeszcze sa jakieś talony.

W Koterii ciężarne kotki przyjmowane są poza kolejnością, inne koty niestety są w kolejce, a terminy dość odległe (ok. 2 tygodnie). Bezdomniaki oczywiście są cięte bezpłatnie.

Nie jestem zarejestrowana na Woli tylko na Bemowie.Robię czystke na osiedlu przyjaźń.Ochrona Środowiska na Woli,to jedna wielka pomyłka.Koty muszą stawić sie na okresloną godzine i Pani, z tejże ochrony musi je policzyć,coby za dużo karmy nie oddać,której z resztą nawet ptaki nie chcą jeść
Nie mam czasu na takie pierdoły.Koty na moim podwórku są obrobione.Teraz ciacham na Elekcyjnej przy Monte Casino.A jest co ciachać

[renatab]

Nie wiem, wydaje mi się, że nie. Na Wolskim kocurów raczej nie łapano na kastrację, głównie kotki. Wiec jeśli takie są, to nieliczne.
Edit: U Rysia ten rysunek na boku jest ważny, większość jest normalnie cętkowana.

Ostatnio wypuszczałam kotkę po sterylce wglądającą identycznie.Dlatego pytam o nacięte ucho,bo może te kotka po sterylce się zasmarkała...

[Fleur]

Nie wiem, wydaje mi się, że nie. Na Wolskim kocurów raczej nie łapano na kastrację, głównie kotki. Wiec jeśli takie są, to nieliczne.
Edit: U Rysia ten rysunek na boku jest ważny, większość jest normalnie cętkowana.

Ostatnio wypuszczałam kotkę po sterylce wglądającą identycznie.Dlatego pytam o nacięte ucho,bo może te kotka po sterylce się zasmarkała...

Tak, pojawiła się jakoś w okolicach lutego marmurkowa kotka a la Rysiek - świetnie, że już ciachnięta. Rysiek też jest marmurem, CAŁOUSZNYM, BURYM, jedno oko ma trochę za bielmem. Jaja jak berety. Jest duży, mało dziki, głaskalny, podnoszalny (kiedy głodny, kiedy najedzony się wypina). Wiem, że Rafał próbował go łapać (parę lat temu?), ale uciekł mu z zepsutego transportera.

Inne foto Ryśka znalezione na szybko:



ocieracz:



Rysiek od tyłu:



a to ta koteczka a la Rysiek - może jego bumarowa córka? - jeszcze przed sterylką, piękne zielone oczy, oba czyste. jest też w lepszym stanie i drobniejsza, no i teraz dochodzi uszko naznaczone. https://lh6.googleusercontent.com/-3BB2 ... anowa2.jpg

[ewaw]

Fleur, bardzo dziękuję za zdjęcia i wszystkie wskazówki! Bezcenne!!!

[ewaw]

Ochrona Środowiska na Woli,to jedna wielka pomyłka.Koty muszą stawić sie na okresloną godzine i Pani, z tejże ochrony musi je policzyć,coby za dużo karmy nie oddać,której z resztą nawet ptaki nie chcą jeść

Niestety też o tym słyszałam. Pani Bożenie również nie udało się zarejestrować.
Panie z urzędu twierdzą, że zbyt wielu karmicieli jest już na Woli.
A tak naprawdę liczą się tu dla nas talony, karma Pupil jest tragiczna i koty nie chcą jej jeść.
Pani Bożena też mówiła, że nawet ptaki tego nie jedzą