Widzę....czuję...Pomóż nam Pomagać - SZCZECIN -

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 20, 2013 22:45 Re: Widzę....czuję...Pomóż nam Pomagać - SZCZECIN -

A co z kotką i panem Janeczkiem? :(

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 20, 2013 22:55 Re: Widzę....czuję...Pomóż nam Pomagać - SZCZECIN -

Megana pisze:A co z kotką i panem Janeczkiem? :(

wiem tylko tyle, że Pana Janeczka tam nie było - nie wiemy czy to podpalenie czy też ewentualne zaprószenie. koteczce udało się cudem uciec, ale jest przerażona i odmówiła posiłku gdy Iza znalazła ją koło altanki, najgorsze to, że kicia totalnie nie ma gdzie się teraz schować przed mrozem.. :(
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sty 20, 2013 23:02 Re: Widzę....czuję...Pomóż nam Pomagać - SZCZECIN -

skarbonka pisze:doszczętnie spłonęła altana bezdomnego Pana Janeczka :(
ta na której stryszku mieszka kotka..
Kurcze, jeszcze tego brakowało... Szkoda i jego i jej :(
Mam 3 koty, 2 córki i 1 męża

12.02.2012 Kacperku :(
29.05.2013 Tosiu... 19 lat to piękny wiek... tak żal, że już nigdy nie wyjdziesz na trawkę...
19.10.2013 Wojtusiu...

Obrazek

key_west

 
Posty: 867
Od: Sob sty 22, 2011 2:38
Lokalizacja: Warszawa-Zacisze

Post » Pon sty 21, 2013 8:32 Re: Widzę....czuję...Pomóż nam Pomagać - SZCZECIN -

Przepraszam za off top, ale potrzebuję kogoś do przeprowadzenia wizyty PA w Szczecinie dla Merry, z tego wątku:
viewtopic.php?f=13&t=149832
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon sty 21, 2013 14:08 Re: Widzę....czuję...Pomóż nam Pomagać - SZCZECIN -

skarbonka pisze:doszczętnie spłonęła altana bezdomnego Pana Janeczka :(
ta na której stryszku mieszka kotka..


8O , :(
słów mi brak by opisać jak mi przykro :(

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Wto sty 22, 2013 21:26 Re: Widzę....czuję...Pomóż nam Pomagać - SZCZECIN -

Kochani zapraszamy na bazarek potrzebujemy funduszy na zakup suchej karmy, a mamy jeszcze do rozliczenia poprzednio zamówioną karmę, która już została zjedzona :(
więc co tu mówić, o zakupie następnej dla stada..

:arrow: viewtopic.php?f=20&t=150162

zapraszamy do pomocy :catmilk: :catmilk:
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto sty 22, 2013 21:32 Re: Widzę....czuję...Pomóż nam Pomagać - SZCZECIN -

farelka, ani piecyk już nie będą potrzebne więc dziękujemy jeśli ktoś poszukiwał takiego dla Izy
piece zostały naprawione lecz Iza musiała wszystko opłacić z własnej kieszeni gdyż administracja nie ma u siebie nikogo kto by to zrobił.. to nie ich problem..
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro sty 23, 2013 15:01 Re: Widzę....czuję...Pomóż nam Pomagać - SZCZECIN -

Skąd ja to znam :x
Mój tato zatruł się tlenkiem węgla (podczas kąpieli), który wydobywał się z nieszczelnej instalacji.
Administracja nie poczuwała się do czegokolwiek więc koszt wymiany rur (plus nowy bojler) spadł na moich rodziców.A czynsz podnoszą równo, rok w rok :evil:

Zapomniałam dodać - instalacja sprawdzana dwa razy do roku.Gaz ulatniał się już od dłuższego czasu, jednak panowie z gazowni niczego takiego nie odnotowali 8O :evil:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Śro sty 23, 2013 22:39 Re: Widzę....czuję...Pomóż nam Pomagać - SZCZECIN -

wiora pisze:Skąd ja to znam :x
Mój tato zatruł się tlenkiem węgla (podczas kąpieli), który wydobywał się z nieszczelnej instalacji.
Administracja nie poczuwała się do czegokolwiek więc koszt wymiany rur (plus nowy bojler) spadł na moich rodziców.A czynsz podnoszą równo, rok w rok :evil:

Zapomniałam dodać - instalacja sprawdzana dwa razy do roku.Gaz ulatniał się już od dłuższego czasu, jednak panowie z gazowni niczego takiego nie odnotowali 8O :evil:


tak to właśnie jest.. :(
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro sty 23, 2013 22:41 Re: Widzę....czuję...Pomóż nam Pomagać - SZCZECIN -

zapraszamy na kolejny bazarek, wsparcie bardzo potrzebne.. :oops:

:arrow: viewtopic.php?f=20&t=150182

kotki czekają na :catmilk: :catmilk:
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sty 25, 2013 17:52 Re: Widzę....czuję...Pomóż nam Pomagać - SZCZECIN -

Iza, napisz cokolwiek, martwimy się o Ciebie i o koty :(
Mam 3 koty, 2 córki i 1 męża

12.02.2012 Kacperku :(
29.05.2013 Tosiu... 19 lat to piękny wiek... tak żal, że już nigdy nie wyjdziesz na trawkę...
19.10.2013 Wojtusiu...

Obrazek

key_west

 
Posty: 867
Od: Sob sty 22, 2011 2:38
Lokalizacja: Warszawa-Zacisze

Post » Pt sty 25, 2013 19:33 Re: Widzę....czuję...Pomóż nam Pomagać - SZCZECIN -

key_west pisze:Iza, napisz cokolwiek, martwimy się o Ciebie i o koty :(


Dziękuję Wam za troske.

O koty możesz być spokojna.Są codziennie nakarmione i oporządzone jak trzeba.Nigdy przez te 12 lat opieki nie zdarzyło mi się żeby nie dostały posiłku z powodu mojej choroby.

Dostają codziennie wszystko co trzeba, a te które wymagają leczenia, są leczone ,jak choćby Honoratka która przyszła z wielkim ropniem na łopatce.

Stado w domu jest rownież zaopiekowane, maja ciepło, czysto i są syte.

O mnie mozesz jeszcze się trochę pomartwic, bo nie wszystkie objawy ustapiły i trwa to niestety bardzo długo.Tutaj niestety dochodzą takie czynniki jak brak odpoczynku, mozliwosci wygrzania choroby i wyleżenia, za mała ilość snu.Codziennie duze obciazenie dla organizmu.

O ile takie objawy jak potworny ból w klatce piersiowej, biegunka, zaburzenia widzenia i równowagi,drżenie mięśni nóg, ustapiły częściowo po dwóch dawkach silnego antybiotyku o tyle nadal moge sie uskarażać na zapalenie oskrzeli, bolesnosć mieśni, zwłaszcza nóg,brak koncentracji i brak apetytu, uciążliwy migrenowy ból głowy.

Jak sie z takimi objawami wykonuje zakupy dla stada, gotowanie, karmienie, pokonanie ogromnej masy kilometrów dziennie na nogach, powrót około godziny 1.00 w nocy a potem oporzadzanie do godziny 4.00 - 5.00 nad ranem stada w domu i kilka godzin snu.... pisać chyba nie musze.Dlatego nie pisze obecnie na watku.Z powodu braku czasu i niestety sił które bardzo musze oszczedzać na to co mam codziennie najważniejsze do wykonania.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 25, 2013 21:50 Re: Widzę....czuję...Pomóż nam Pomagać - SZCZECIN -

iza71koty pisze:O mnie mozesz jeszcze się trochę pomartwic (...)
No, martwię się :( nawet jak jesteś zdrowa :(

iza71koty pisze:(...) o tyle nadal moge sie uskarażać na zapalenie oskrzeli, bolesnosć mieśni, zwłaszcza nóg,brak koncentracji i brak apetytu, uciążliwy migrenowy ból głowy.

Jak sie z takimi objawami wykonuje zakupy dla stada, gotowanie, karmienie, pokonanie ogromnej masy kilometrów dziennie na nogach, powrót około godziny 1.00 w nocy a potem oporzadzanie do godziny 4.00 - 5.00 nad ranem stada w domu i kilka godzin snu.... pisać chyba nie musze.
Nie potrafię tego ogarnąć...
Dla mnie to, że mam nawracającą migrenę, a teraz jeszcze tzw. "suchy zębodół" wystarczy by nie funkcjonować. Gdy czytam to, co napisałaś, to mi wstyd...
Mam 3 koty, 2 córki i 1 męża

12.02.2012 Kacperku :(
29.05.2013 Tosiu... 19 lat to piękny wiek... tak żal, że już nigdy nie wyjdziesz na trawkę...
19.10.2013 Wojtusiu...

Obrazek

key_west

 
Posty: 867
Od: Sob sty 22, 2011 2:38
Lokalizacja: Warszawa-Zacisze

Post » Pt sty 25, 2013 23:00 Re: Widzę....czuję...Pomóż nam Pomagać - SZCZECIN -

No, suchy zębodół bije wszystko :mrgreen:
Bierzesz antybiotyk?
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob sty 26, 2013 0:58 Re: Widzę....czuję...Pomóż nam Pomagać - SZCZECIN -

taizu pisze:No, suchy zębodół bije wszystko :mrgreen:
Bierzesz antybiotyk?

Owszem, Dalacin 300 mg :mrgreen:

Uczciwie mówiąc to mam "suchy zębodół" x 2, po równoczesnej ekstracji dwóch ósemek. Nie ma miękkiej gry :twisted:
Mam 3 koty, 2 córki i 1 męża

12.02.2012 Kacperku :(
29.05.2013 Tosiu... 19 lat to piękny wiek... tak żal, że już nigdy nie wyjdziesz na trawkę...
19.10.2013 Wojtusiu...

Obrazek

key_west

 
Posty: 867
Od: Sob sty 22, 2011 2:38
Lokalizacja: Warszawa-Zacisze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 254 gości