

Powiedzcie mi teraz czy kontenerek po takim 'niepewnym' kocie wyparzyć zanim ponownie go użyję ?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
strongbaby pisze:Aż trudno mi uwierzyć że coś mu może dolegać. Swoją energią mógłby się podzielić ze sporą gromadką kotów. Apetyt też ma.
strongbaby pisze:no smutny smutny, dwa dni w klatce spędził to ma prawoMam nadzieję że przestanie nam teraz sikać do bagażnika
i trochę ciała nabierze.
Powiedzcie mi teraz czy kontenerek po takim 'niepewnym' kocie wyparzyć zanim ponownie go użyję ?
strongbaby pisze:Revontulet nie miał robionych badan przed kastracją. Dziś po pracy może uda mi się z nim wyskoczyć, zrobię wszystkie badania o których pisałaś. Dziewczyny nie straszcie mnie tu....Dorciu lekarz nie łączy kastracji z jego wczorajszym zachowaniem, jeśli miałoby to związek to by już wcześniej wystąpiło. A z drugiej strony nie wiem czy to pierwszy raz było, na pewno pierwszy który ja widziałam.
Albertcik pozdrawia troskliwe cioteczki :*
https://www.youtube.com/watch?v=-1gXDxouZB4&feature=youtube_gdata_player
barbarados pisze:Ale on jest duży ! A takie malutkie były .Moje drobniejsze , innej budowy trochę .
dorcia44 pisze: a chłopak pięknie urósł
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 96 gości