jasia0245 pisze:Jutro idziemy koteczkę złapać i biorę ją do domu jeżeli da się złapać.
I jak udalo się złapać kotke?
U nas bez zmian.Było pare telefonów ale same zastrzeżone?Ja takich numerów nie odbieram,nie lubie jak ktos sie tak ukrywa,
Potem dostalismy sms w sprawie kotki to oddzwonilam i babka sie wylaczyla i pisala nadal smsy ze chce kotka.Hmmm nawet napisala ze mam jej adres podac .. oczywiscie nie podalam.Nie ma rozmowy telefonicznej nie ma kota.
Ja mam za to pierunską grype a za tydz wracam do Niemiec na 4 tyg bo zas do mnie dzwonili ze mam prace

W środe Bryza idzie na ściąganie szwów
