Tymuś[*] bez oczka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 06, 2013 10:17 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

Rysio, jak ma wenę też pisze dłuuuuuugie teksty, ale najczęściej używa 1 znaku. Taki urozmaicony tekst jak powyżej zdarza się rzadko :D
Ale największy problem miałam, gdy obrócił mi obraz o 90 stopni, a mnie zajęło dużo czasu, by to odkręcić.
Najbardziej jednak mnie zdumiało i nawet przestraszyło, kiedy w środku nocy włączył telewizor 8O
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Pon maja 13, 2013 18:48 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

Moi chłopcy rozczarowani, że znów zrobiło się zimno i nie można zbyt długo przesiadywać na balkonie.
Kupiłam im na balkon kocimiętkę, niedługo ją posadzę. Ciekawa jestem czy wzbudzi zainteresowanie. W zeszłym roku posiałam im trawkę i nawet moja trzódka się pasła :wink:
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Pon maja 13, 2013 22:16 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

Ja tez wysialam trawke i trzodka się pasla dopóki bo wypasie nie postawily na dywaanie 6 pawiorkow i TZ zlikwidowal pasnik na amen :D
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto maja 14, 2013 18:30 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

A na naszym balkonie pojawiła się wreszcie długo oczekiwana siatka.
Trawki nie ma, ale są zioła zasiane w dużej donicy. Nie wiem, czy kiedykolwiek urosną :twisted: No i mamy bratki, podobnie jak u was - na razie nie wzbudziły zainteresowania.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 14, 2013 21:16 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

Gratuluję siatki :ok:
Dla mnie to jedna z najlepszych inwestycji, dzięki niej mogę spokojnie wypuścić chłopaków. A jacy oni są szczęśliwi :D
Wiem, że macie bratki, widziałam na wątku Fasolki :D .
Na balkonie mam różne roślinki, ale na szczęście tylko trawka wzbudza zainteresowanie, więc może u Was też tak będzie. Chociaż kiedyś miałam taką "ogrodniczkę", przy której nie tylko kwiatki balkonowe, ale też bukiety w wazonach nie były bezpieczne :twisted:
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Śro maja 15, 2013 6:16 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

magdalena99 pisze:Rysio, jak ma wenę też pisze dłuuuuuugie teksty, ale najczęściej używa 1 znaku. Taki urozmaicony tekst jak powyżej zdarza się rzadko :D
Ale największy problem miałam, gdy obrócił mi obraz o 90 stopni, a mnie zajęło dużo czasu, by to odkręcić.
Najbardziej jednak mnie zdumiało i nawet przestraszyło, kiedy w środku nocy włączył telewizor 8O


z tym obróconym obrazem też miałam przejścia :ryk: Aż wzywałam posiłki,bo sama nie potrafiłam przywrócić normalnego stanu.
A telewizor Leonek włącza notorycznie sam wskakując na niego.Mam włącznik od góry taki anty-baby,coby z przodu dziecko nie uruchomiło-tylko nie pomyśleli o czymś anty-kocim :wink: Mało tego.Leon podgłaśnia naciskając łapką lub pupką-niestety wie gdzie.Naprawdę! I daje na cały regulator nad ranem aż zrywam się na równe nogi.Zabieg jest przemyślany i absolutnie celowy-chodzi o wywabienie mnie z łózka i skoro już wstałaś to..."Dawaj jeść!!!" :mrgreen:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro maja 15, 2013 14:37 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

A to zdolna bestia z Leona 8O
Rysio, jak sądzę, TV włącza nieświadomie, gdy przypadkiem wejdzie na pilota, chociaż może się mylę :kotek:
Wszystko możliwe, bo kot mojej koleżanki z premedytacją włączał lampkę nocną by ją obudzić.
Ja na szczęście z budzeniem nie mam problemów. Pomijając pierwsze tygodnie po wprowadzeniu się Tymka, kiedy to chłopaki uprawiali dzikie gonitwy nad ranem. Teraz na ogół grzecznie czekają aż się obudzę i dopiero wtedy dają znać, że pora na śniadanko :1luvu: .
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Śro maja 15, 2013 14:58 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

Leon z premedytacją zaś zwala wszystko jak leci z półki szafki stojącej obok łóżka,kiedy rano próbuje dopomnieć się śniadania (to wersja alternatywna do włączania tv na maksa-zawsze coś zadziała :twisted: ). Absolutnie robi to celowo.Wie,że to mnie obudzi i choć wściekła zwlekę się i nalożę michę. Czasem nie chce mi się od razu ruszyć,albo parokrotnie go próbuję przegonić na półśpiąco-ale chłopak się nie poddaje.Za chwilę znowu wraca i robi swoje. Wie jak osiągnąc swó cel. A odkąd ma zdiagnozowaną pnn wie również,ze teraz to już mu WSZYSTKO wolno,a biała niewolnica biega w podskokach,gdy tylko kocio da sygnał. I cieszy się jak oszalała,że Pan i Władca chce jeść (nawet o 4 nad ranem). No cóż wielka miłość nie wybiera :wink:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro maja 15, 2013 16:46 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

No cóż ..... wielka miłość wymaga poświęceń :twisted:

Ps. a teraz na poważnie - tabo, od dłuższego czasu bardzo się staram, by specjalnie dla Ciebie sfotografować Tymka ze ślicznym, szeroko otwartym oczkiem, bez śladu trzeciej powieki. Ale niestety, ten gad na widok aparatu albo zwiewa, albo przymyka oczko :evil:
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Sob maja 18, 2013 17:53 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

nieszkodzi,Ciocia grzecznie poczeka,aż niuniuś będzie miał ochotę zapozować:)

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto maja 28, 2013 18:16 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

Ciepło pozdrawiamy w ten zimny i deszczowy dzień wszystkich, którzy nas jeszcze odwiedzają
Obrazek
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Wto maja 28, 2013 22:09 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

:1luvu:
nadal widoczna różnica wzrostu :)
nie ma to jak w taki dzień usytuować się między łóżliem i kaloryferem :wink: Twoje chłopaki wiedzą jak się ustawić w życiu :wink: choć Rysio jakby znudzony :mrgreen:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto maja 28, 2013 22:10 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

czy przedwczoraj dostałaś jakiś prezent od swoich łobuzów jako Mama Adopcyjna :wink: :D :?:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto maja 28, 2013 22:52 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

Niestety zapomniały :(
albo kieszonkowe się skończyło :wink:

Różnica w wielkości jest znaczna, choć Tymek to nie taki znowu drobiazg - waży 4 kg :kotek:
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Śro maja 29, 2013 7:51 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

Pięknie razem pozują do zdjęcia :D

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 366 gości