PAKT CZAROWNIC XXIX - dziękuję za wszystko!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt lis 18, 2011 22:56 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

jasdor pisze:To ja może jeszcze linka do naszego miauowego sklepiku podam http://www.skarby.home.pl/index.php

Asia_Siunia - a dziecięciu nic się nie stało ???
Kiedyś, jak byłam jeszcze młodą, piekną laską to też jeździłam na konikach :oops: Kiedyś koleżanka tak spadła. I niby nic jej nie było,mówiła, że czuje się dobrze, tylko co chwilke pytała, ktora jest godzina. Rozjechaliśmy się wszyscy do domów, a na drugi dzień okazało się, że miała wstrząs mózgu :strach:
Poobserwuj latorośl, czy nie zachowuje się dziwnie.



Wiesz...ona ogółem dziwnie się zachowuje wiec będzie trudno określić :mrgreen:

Żartuję...w pierwszej chwili jak wracałyśmy to się o nią bałam bo mówiła, że trochę boli ją głowa choć miała kask no i była w lekkim szoku bo cały czas mamrotała rozmarzona, że miała wrażenie, ze jej się ten upadek śni, że to był sen taki piękny upadek...i weź taką diagnozuj :!:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pt lis 18, 2011 22:59 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

Asia_Siunia pisze: Wyskoczyłam z auta i pędzę do parkuru - owszem gały dobrze widziały! Dziecko z ziemi instruktor do kupy już zbierał. Lekko się rąbnęła - dobrze ze miała kamizelkę ochronną :wink: ale za karę, że spadła na środę muszę tort upiec-taki zwyczaj :evil:. W domu się okazało, ze piach to nawet w uszach miała tak zaryła 8O

U nas jest czekolada spadkowa. Pierwszy raz o niej usłyszałam gdy dziecię z obozu letniego odbierałam. Zastanawiałam się intensywnie co to za spadek -po cioci z Hameryki czy na zasadzie dzieci zostawiły więc się tym ktoś zajął :roll: - na olbrzymim talerzu leżała góra różnej maści, w różnych kawałkach i z różnymi dodatkami czekolady.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Pt lis 18, 2011 23:01 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

No to nieźle spadali :ok: Tu jest tort spadkowy i...dla starszych flaszka spadkowa :wink:. Flaszkę ostatnio stawiała córka instruktora i mieliśmy ubaw bo spadła ...schodząc z konia


Julka jeździ już 3 lata a pierwszy raz będę tort piec więc nie jest źle :mrgreen:


Ale tak ogółem to ja tu piszę, ze taki mały tyci kotecek a w blaszaku takiego rumoru narobił a kociary żadna kotecka zamkniętego nie pożałowała...

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Sob lis 19, 2011 11:00 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

Asia_Siunia pisze:[color=#004080
Ale tak ogółem to ja tu piszę, ze taki mały tyci kotecek a w blaszaku takiego rumoru narobił a kociary żadna kotecka zamkniętego nie pożałowała...[/color]


Oj pożałowała, nawet miała zapytać co z tym kocurkiem, ale latorośli rzyć uznała za ważniejszą. No właśnie, a co z koteckiem?

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Sob lis 19, 2011 13:37 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

Bolkowa pisze:
Asia_Siunia pisze: Wyskoczyłam z auta i pędzę do parkuru - owszem gały dobrze widziały! Dziecko z ziemi instruktor do kupy już zbierał. Lekko się rąbnęła - dobrze ze miała kamizelkę ochronną :wink: ale za karę, że spadła na środę muszę tort upiec-taki zwyczaj :evil:. W domu się okazało, ze piach to nawet w uszach miała tak zaryła 8O

U nas jest czekolada spadkowa. Pierwszy raz o niej usłyszałam gdy dziecię z obozu letniego odbierałam. Zastanawiałam się intensywnie co to za spadek -po cioci z Hameryki czy na zasadzie dzieci zostawiły więc się tym ktoś zajął :roll: - na olbrzymim talerzu leżała góra różnej maści, w różnych kawałkach i z różnymi dodatkami czekolady.


U mojej siostry też chyba czekolada była...z tego co pamiętam to raz jej kupowałam, ale jakąś wypasioną zażyczyła sobie ;-)
No, ale młoda jeździ już ponad 15 lat :lol: , więc teraz tylko flaszki, bo zdecydowanie pełnoletnia jest :mrgreen: A tak szczerze, to posypała się chyba raz, ale porządnie, bo razem z koniem :roll:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lis 19, 2011 16:08 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

Koteczek cały i zdrowy ale blaszaka pewnie będzie unikać jakiś czas. gdyby nie ja zostałby w nim do poniedziałku a tam nie było gdzie się do czegoś wtulić aby nie zmarznąć ani wody ani jedzonka...A to taki fajny smarkol ze 2,5 miesiąca ale nawalać w blaszaka potrafi niczym rasowa kobyła :mrgreen:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Sob lis 19, 2011 18:59 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

Asia_Siunia pisze:Koteczek cały i zdrowy ale blaszaka pewnie będzie unikać jakiś czas. gdyby nie ja zostałby w nim do poniedziałku a tam nie było gdzie się do czegoś wtulić aby nie zmarznąć ani wody ani jedzonka...A to taki fajny smarkol ze 2,5 miesiąca ale nawalać w blaszaka potrafi niczym rasowa kobyła :mrgreen:


No to mysmy Felka zgarneli ze starej szopy z lasu jak mial 2,5 miesiaca - darl jape na cale gardlo, wrzeszczal tak rozpaczliwie ze nie mielismy innego wyjscia jak zabrac go stamtad... Cos jakby podobna sytuacja :)

Dzis mija 3 lata odkad przyjechala do nas Fiona, przerazony wielki kot podrzucony na klatke schodowa w obcym bloku, przygarniety tylko na chwile, na tymczas, na momencik...
Bylysmy nawet w telewizyjnym programie w kaciku adopcyjnym i nikt jej nie chcial...na cale szczescie. Dzieki temu dzis dowodzi po krolewsku naszym stadem, grzeje nam kolana i wdziecznie przyjmuje gosci.
Ale zlecialo... Jakby mi ktos wtedy powiedzial ze zamieszka z nami na Slasku, nie uwierzylabym :)

A ja sie kuruje dalej. Etap zatkanego nosa przeszedl w etap odrywajacego kaszlu. Momentami trace tez glos. Szarpie mnie tak ze niedlugo obejrze swoje wnetrznosci na dloni, do tego bol gardla z ktorym walcze. Znow pokochalam Pana Czosnka.....
Ech jesien.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob lis 19, 2011 19:38 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

Też mi się zdarzyło raz, że się pode mną kobyła poślizgnęła i razem orzełka wywinęłyśmy :mrgreen: Niewiele z tego pamiętam, droga do domu (12km rowerem) nie zapisała się wcale w mej łepetynie :lol:

Asia, my tu przeca wszystkie wią, że jakby co koteckowi dolegało to byś od razu meldowała :D

Sol, na taki kaszel coś wykrztuśnego zakup, bo się wykończysz.. A na ozdrowienie dobry jest rosołek z kury (oczywiście z kostki albo bulionetki :D) z żółtkiem, mocno rozgrzewa i stawia na nogi :ok:

Mal_

 
Posty: 89
Od: Nie paź 02, 2011 9:43

Post » Sob lis 19, 2011 19:43 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

Mal_ pisze: z żółtkiem, mocno rozgrzewa i stawia na nogi :ok:

Z żółtkiem to znaczy jak?
Antytalencie kucharskie ze mnie
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33302
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lis 19, 2011 19:46 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

Zakupilam ACC mam tez reszte syropu wykrztusnego jakiegos, a rosolek zrobie jutro - powiedz mi prosze, madra niewiasto, jak ty to robisz z tym zoltkiem? Gotujesz rosol a potem do niego wbijasz surowe zoltko czy jak? bo nigdy nie robilam :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob lis 19, 2011 19:55 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

Sol bańki sobie postaw :ok:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob lis 19, 2011 20:09 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

Gotuję makaron gwiazdki, w czajniku wrzątek. Do półlitrowego kubka wrzucam bulionetkę z kury knorr albo kostkę rosołową tyż z kury, zalewam wrzątkiem, mieszam aż się rozpuści, dodaje ugotowany makaron, do tego wbijam surowe żółtko, mieszam i gotowe :D Z bulionetek najlepszy jest. Rozgrzewa mocno!

Mal_

 
Posty: 89
Od: Nie paź 02, 2011 9:43

Post » Sob lis 19, 2011 20:20 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

pomponmama pisze:Sol bańki sobie postaw :ok:

Banki moge sobie powiesic tym razem, bo znalazlam torbe z ozdobami swiatecznymi - niewazne ze szukalam torby z grubymi rajstopami (ktorej nie znalazlam.....wrrr) :twisted:

Gorrraca herrrbataaaaa :D :D :D :D :D rulez :D
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob lis 19, 2011 20:23 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

solangelica pisze:
pomponmama pisze:Sol bańki sobie postaw :ok:

Banki moge sobie powiesic tym razem, bo znalazlam torbe z ozdobami swiatecznymi - niewazne ze szukalam torby z grubymi rajstopami (ktorej nie znalazlam.....wrrr) :twisted:

Gorrraca herrrbataaaaa :D :D :D :D :D rulez :D

Obrazek
Masz i nie rycz. :roll:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob lis 19, 2011 21:00 Re: PAKT CZAROWNIC XXIX

Dobre kobiety, kto tu robił kiedyś takie czapki z uszkami?
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 34 gości

cron