Kot w każdej szafie. Szkielecik poronił.

Dogomania już zawiadomiona i bannerek wklejony! Czekamy na ankietę :ok:

gratulacje!! [żadna kampania nie była potrzebna :lol:

]

teraz będziemy mobilizować do głosowania w KV

kussad pisze:Dogomania już zawiadomiona, wątek utworzony http://www.dogomania.pl/forum/threads/2 ... %C5%82osuj! i bannerek wklejony

Czy już jest utworzone wydarzenie na FB, jeśli tak albo gdy już będzie podajcie proszę link też tutaj

Nie ma jak zawiadamiać o glosowaniu znajomych spoza forum - to zawsze była najlepsza metoda do rozsyłania prośby!
Link do FB też chcę wkleić na wątku na dogo!

kussad pisze:
kussad pisze:Dogomania już zawiadomiona, wątek utworzony http://www.dogomania.pl/forum/threads/2 ... %C5%82osuj! i bannerek wklejony

Czy już jest utworzone wydarzenie na FB, jeśli tak albo gdy już będzie podajcie proszę link też tutaj

Nie ma jak zawiadamiać o glosowaniu znajomych spoza forum - to zawsze była najlepsza metoda do rozsyłania prośby!
Link do FB też chcę wkleić na wątku na dogo!

Kussad ja nie jestem na FC i nie umiem robić wydarzeń :oops:

Może ktoś mnie w tym wyręczy, plissss???

Przypominam, że do ankiety można wejść z mojego banerka.
:ok:

zrobiłam, jak umiem: https://www.facebook.com/events/292006440877296/

Już oddałam głos na Fb i poprosiłam znajomych

bodzia_56 pisze:Już oddałam głos na Fb i poprosiłam znajomych

Najważniejsze czy kliknęłaś też w ankiecie na KrakVet bo liczy się tylko głos tam oddany :ok:

Zobacz co napisałam rano na watku głosowania:

kussad pisze:
Fleur pisze:wydarzenie na facebooku:
https://www.facebook.com/events/292006440877296/

Pamiętajcie proszę po dołączeniu do wydarzenia na Facebooku po dopisaniu komentarza pod wydarzeniem, po zaproszeniu znajomych i przypomnieniu o konieczności kliknięcia w ankietę na Krakvet że dopiero to będzie oddanie głosu
też o udostępnieniu wydarzenia na swojej tablicy - wtedy zobaczą je na swojej stronie głównej przez pewien czas Wasi znajomi i jest szansa, że też dołaczą
Przed chwilą sprawdziłam - moi zaproszeni znajomi już tam byli i właśnie to zrobili

No właśnie oddałam na stronie Krakvetu, bo tutaj nie mogłam narazie

Smutno mi bo ......... mój najstarszy 16 letni rezydent chyba odejdzie wkrótce. Mocznik i kreatynina poleciały w górę, stracił apetyt, jest smutny. Czuję, że to początek końca. Nigdy na nic nie chorował, nawet nie kichnął przez całe życie, ale kiedyś przychodzi ten pierwszy raz. :cry:

Poza tym dziś w nocy odeszła złapana ostatnio kotka z ropomaciczem. Zbyt długo je miała, zby późno złapana i zoperowana. Taka młoda i śliczna. :cry:

Prakseda

- nie wszystkim kotom zdążymy pomóc, ale boli najbardziej, jak pomoc była tuż, tuż ... Bardzo współczuję choroby rezydenta ... może wdrożone leczenie przyniesie poprawę. Trzymajcie się.

alix76 pisze:Prakseda - nie wszystkim kotom zdążymy pomóc, ale boli najbardziej, jak pomoc była tuż, tuż ... Bardzo współczuję choroby rezydenta ... może wdrożone leczenie przyniesie poprawę. Trzymajcie się.

Mam taką nadzieję. Płuczemy codziennymi kroplówkami z Duphalytem i Catosalem. Odpowiednia karma, ktorej prawie nie je :roll:

. Dziś odbieram z lecznicy leki dla nerkowców.

Wysoki mocznik zabija apetyt - spytaj może weta, czy w czasie kiedy nie ma apetytu, może dostawać jakieś inne, smakowitsze rzeczy? Gołąbce [*] miałam podawać cokolwiek, aby tylko zechciała jeść (łącznie z fioletowym narkotykiem) ale to zależy od ogólnego stanu kota, czy może jeść śmieciowe żarcie.
Po spadku mocznika apetyt powinien wrócić :ok:

alix76 pisze:Wysoki mocznik zabija apetyt - spytaj może weta, czy w czasie kiedy nie ma apetytu, może dostawać jakieś inne, smakowitsze rzeczy? Gołąbce [*] miałam podawać cokolwiek, aby tylko zechciała jeść (łącznie z fioletowym narkotykiem) ale to zależy od ogólnego stanu kota, czy może jeść śmieciowe żarcie.
Po spadku mocznika apetyt powinien wrócić

Tak wiem, dzięki.
Jak nie załapie będę go karmić strzykawą na siłę. Na szcześcieie jest potulny i wszystko da przy sobie zrobić. A teraz szczególnie stał się miziasty. Wiadomo szuka pomocy i pociechy.
Pysiek, to nie pierwszy nerkowiec u mnie, ale wiecie te 16 wspólnych lat ......... szczególnie smutno :cry:

Prakseda, mogę tylko przytulić... Myślę o was...

Kot w każdej szafie. Szkielecik poronił.

Kto przegląda forum