EUSTACHY PO POTRĄCENIU - to już rok jak odszedł za TM [*] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 21, 2011 19:50 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

na dobre i na złe :wink:
MARGO

MARGO

 
Posty: 110
Od: Pt lip 23, 2004 19:39

Post » Pt paź 21, 2011 22:28 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

przesyłam dla Eustaszka vel Pulpecika :mrgreen: mizianki po brzusiu :D
Anna Kubica
 

Post » Sob paź 22, 2011 7:49 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

spać nie mogę... :wink:
MARGO

MARGO

 
Posty: 110
Od: Pt lip 23, 2004 19:39

Post » Sob paź 22, 2011 23:50 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

jak się miewa kociasty?
MARGO

MARGO

 
Posty: 110
Od: Pt lip 23, 2004 19:39

Post » Nie paź 23, 2011 22:57 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

MARGO pisze:jak się miewa kociasty?

No właśnie jak się miewa kociasty-Pulpet :D
Anna Kubica
 

Post » Pon paź 24, 2011 6:50 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

jak tak zdrówko pingwinka vel pulpecika?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze


Post » Pon paź 24, 2011 22:04 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

mar9 pisze:jak tak zdrówko pingwinka vel pulpecika?

Na szczęście ok , siku idzie bez problemu , apetyt dopisuje no i budzi mnie w nocy jak ma ochotę na mizianko , nie opuszcza wtedy :wink:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon paź 24, 2011 22:30 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

niesamowite, jak koty potrafia mocno kochac :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto paź 25, 2011 0:04 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Justa&Zwierzaki pisze:
mar9 pisze:jak tak zdrówko pingwinka vel pulpecika?

Na szczęście ok , siku idzie bez problemu , apetyt dopisuje no i budzi mnie w nocy jak ma ochotę na mizianko , nie opuszcza wtedy :wink:

Oj Justyś, Justyś ... kociątko chce się miziać a Ty śpisz....... :mrgreen:
Anna Kubica
 

Post » Wto paź 25, 2011 6:16 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Kociara82 pisze:niesamowite, jak koty potrafia mocno kochac :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

no właśnie, dlaczego więc niektórzy ludzie uważają, że koty nie mają uczuć? :twisted:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto paź 25, 2011 13:15 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

mar9 pisze:
Kociara82 pisze:niesamowite, jak koty potrafia mocno kochac :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

no właśnie, dlaczego więc niektórzy ludzie uważają, że koty nie mają uczuć? :twisted:

bo chcieliby zapewne, by tak bylo, bo im zazdroszcza, bo sami tych uczuc nie maja

Obrazek

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw paź 27, 2011 22:59 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Kociara82 pisze:
mar9 pisze:
Kociara82 pisze:niesamowite, jak koty potrafia mocno kochac :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

no właśnie, dlaczego więc niektórzy ludzie uważają, że koty nie mają uczuć? :twisted:

bo chcieliby zapewne, by tak bylo, bo im zazdroszcza, bo sami tych uczuc nie maja

Obrazek


trafne spostrzeżenia :ok:
MARGO

MARGO

 
Posty: 110
Od: Pt lip 23, 2004 19:39

Post » Pt paź 28, 2011 21:46 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

MARGO pisze:
Kociara82 pisze:
mar9 pisze:
Kociara82 pisze:niesamowite, jak koty potrafia mocno kochac :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

no właśnie, dlaczego więc niektórzy ludzie uważają, że koty nie mają uczuć? :twisted:

bo chcieliby zapewne, by tak bylo, bo im zazdroszcza, bo sami tych uczuc nie maja

Obrazek


trafne spostrzeżenia :ok:

dokładnie 8)
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob paź 29, 2011 22:42 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Pulpeciku buziaczki od cioci w nosek :1luvu:
Anna Kubica
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, noora i 595 gości