S.K.Niekochane XVII - ciasno, smutno, źle :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 11, 2011 7:59 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

A ja miałam koteczkę z chlamydiozą - leczenie polegało na podawaniu antybiotyku ponad miesiąc ale codziennie w małych dawkach - wcześniej była leczona też antybiotykiem ale innym i dostawała dużą dawkę przez krótki czas i był nawrót - obecnie jest w DS i od kilku dobrych miesięcy spokój.

Miała załzawione oczy ale bardzo, cały czas tak jakby pływały w płynie i ciągle je mrużyła - trzeba uważać bo można się zarazić.

Jak będzie potrzeba to sprawdzę u weta jaki to był antybiotyk.

JOMA

Avatar użytkownika
 
Posty: 513
Od: Wto cze 08, 2010 14:12
Lokalizacja: Tychy/Katowice

Post » Śro maja 11, 2011 8:12 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

jak będziesz miec mozliwosc to na wszelki wypadek sprawdz prosze nazwe tego antybiotyku:)

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro maja 11, 2011 8:26 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

oki

JOMA

Avatar użytkownika
 
Posty: 513
Od: Wto cze 08, 2010 14:12
Lokalizacja: Tychy/Katowice

Post » Śro maja 11, 2011 16:05 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

Tyle chętnych na łapkę ?
Już mam wolną - służyła ostatnio jako bytowa :wink:
Kto zatem pierwszy?
Na PW podam adres.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Śro maja 11, 2011 18:23 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

JOMA pisze:A ja miałam koteczkę z chlamydiozą - leczenie polegało na podawaniu antybiotyku ponad miesiąc ale codziennie w małych dawkach - wcześniej była leczona też antybiotykiem ale innym i dostawała dużą dawkę przez krótki czas i był nawrót - obecnie jest w DS i od kilku dobrych miesięcy spokój.
Miała załzawione oczy ale bardzo, cały czas tak jakby pływały w płynie i ciągle je mrużyła - trzeba uważać bo można się zarazić.
Jak będzie potrzeba to sprawdzę u weta jaki to był antybiotyk.
mika_xx pisze:jak będziesz miec mozliwosc to na wszelki wypadek sprawdz prosze nazwe tego antybiotyku:)
Cześć,
ja przerabiam coś podobnego od kilku miesięcy z Panią Jagódką vel Złociutką która trafiła do mnie bardzo osłabiona z kk. Na początku myślałam że to tylko kk. Po antybiotykach było lepiej; tylko oczka wciąż łzawiące, gluty w nosie i co najgorsze kaszlała tak... dziwnie charcząco - jak przy zapaleniu oskrzeli. Byłam u 3 wetów - 2,5 miesiąca różnych antybiotyków, jeden zasugerował nawet że to może być alergia. w końcu trafiłam do Pani Wet która od razu powiedział, że to chlamydioza i zaordynowała doksycylinę. Codziennie odrobinka na czubek łyżeczki i rozpuścić w niewielkiej ilości wody z cukrem bo to gorzkie. Jestem teraz już przy drugiej serii bo kota była w bardzo kiepskim stanie i jeszcze z zapalenie dziąseł trzeba było walczyć. Ale poprawa jest.
Mam nadzieję, że się w końcu doleczy, bo samopoczucie ma znakomite, apetycik dopisuje i w ogóle nie zdaje sobie sprawy z tego jak była chora :D

mam nadzieję, że to o ten antybiotyk chodziło.
pozdrawiam
Kli

Kli

 
Posty: 180
Od: Wto lut 16, 2010 15:24
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro maja 11, 2011 20:17 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

Jakieś pół godziny temu widziałam przed domem bardzo zabiedzoną burą kotkę
zakładam że kotka bo cycusie wisiały wiec może ma małe
na moje cicianie prysnęła w krzaki
było już ciemnawo ale zdołałam dostrzec że jest brudna i niedożywiona, sierść brzydka
ja tu mam nieciekawą okolice dla kotów wychodzących ruchliwe drogi masa samochodów do tego tory kolejowe
są też działki, pewnie tam się bidula zabukowała
przepraszam że spytam co zrobić, całe życie mam koty, psy i wszelaką gadzinę, ale im więcej czytam forum tym bardziej przekonuję się że nic nie wiem :roll:
póki co zostawiłam miskę z suchym ale nie wiem czy do niej trafi :(
Obrazek
Moje czarne Słoneczka

Każdy kot zasługuje na dobrego człowieka.
Nie każdy człowiek zasługuje na jakiegokolwiek kota.
Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

puskas

 
Posty: 640
Od: Pon mar 01, 2010 16:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro maja 11, 2011 20:43 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

Ta chlamydioza to faktycznie została potraktowana doxycykliną - teraz mi się przypomniało, że otwierałam kapsułkę i dzieliłam na 3 - moja kicia była bardzo żarłoczna i wystarczyło wsypać do mokrego żarełka.
Chodziło o to żeby podawać długo a w małych dawkach.

JOMA

Avatar użytkownika
 
Posty: 513
Od: Wto cze 08, 2010 14:12
Lokalizacja: Tychy/Katowice

Post » Śro maja 11, 2011 20:45 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

dzięki za info, może mi sie to przyda :)

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro maja 11, 2011 21:00 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

sory ze tak późno, dopiero wróciłam z pracy

mika-chlamydie można stwierdzić badaniem u weta- poproś o nie przede wszystkim:wink:
puskas-przede wszystkim teraz dokarmiać, dobrymi karmami
i jeśli się uda spróbować wyśledzić gdzie ma małe
na ciacha nie można łapać, bo być może karmi
ale na przyszłość trzeba o sterylce pomyśleć koniecznie
Jeśli odkryjecie małe to trzeba domów szukać

dziś na kociarnie poszła w końcu mała Aurelka
póki co syka na wszystkich
U reszty bez zmian raczej

i wieści od byłego niekochanego
Jokera-teraz Bazyla
cyt
Witam :)

Bazyl nadal jest bardzo gadatliwy - z reguły rozmawia siedząc w oknie w salonie, o różnych porach dnia i nocy. Ale przestało nam to już przeszkadzać, teraz tylko się śmiejemy z jego gadulstwa. To strasznie śmieszny kot - w ciągu dnia śpi (wstaje tylko, żeby coś przekąsić i pójść do kuwety). W nocy, natomiast zaczyna się prawdziwy bal w jego wykonaniu: biega po schodach z góry na dół (strasznie przy tym tupie), zawija się w dywan w salonie i zaczyna w nim turlać, skacze po parapetach, podgryza, wbiega pod moją kołdrę (z reguły jako jedyna śpię z otwartymi drzwiami, bo w moim pokoju stoi bazylowe łóżeczko, w którym zasypia dopiero nad ranem po nocnych harcach), potem wybiega, zaczyna "tuptać" po kołdrze, zderzać się ze mną swoją głową z całą właściwią takiemu rozrabiace siłą, a potem grzecznie idzie spać :)
Podporządkował sobie już wszystkich domowników - psa też :P Nadal zdarza mu się prychnąć, ale starają się tolerować swoją obecność nawet w pobliżu misek z jedzeniem. Poza tym nie ma takiej pory dnia czy nocy, o której nie byłby głodny - mam wrażenie, że gdyby mógł, to zamieszkałby w pudełku z suchą karmą ^^
I jeszcze jedna rzecz: zawsze odowiada na zaczepkę z naszej strony - kiedy się go mija i wypowie jego imię, miauczy :)

Jedyna wada: nie lubi głaskania po brzuszku - od razu wystawia ząbki i grozi ;>

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw maja 12, 2011 10:29 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Czw maja 12, 2011 13:04 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

Potwierdzam raz jeszcze, będę na straży w schronie dzisiaj :ok: :ok:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Czw maja 12, 2011 19:27 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

Dziś w schronisku:

Na KLATKACH zrobiło się wiecej luzu. Zatem zrobiło się leniwiej i ciszej
:arrow: Olinka Kicia, która jest przemiła. Próba brania na ręce jak najbardziej pozytywna. Wpada w panikę gdy w pobliżu są psy. Lepiej wtedy uważać
:arrow: Marisza Pozytywna i pełna ciepła. Jej energia nie podziela stanu leciutkiego letargu współtowarzyszy
:arrow:Masi Dziczek jest sztywny i zestresowany. Ciężko go udobruchać, a co dopiero pogłaskać. Kiedy dopuści do siebie ciężko stwierdzić. Może mu tak w duszy gra i melodii nie zmienisz
:arrow:Gabunia Dziś także jakby bardziej śnięta i wymęczona więc drzemała bez uwagi co dzieje sie wokół
:arrow: Barollo Tutaj ciut lepiej. Kiedy bambaryła dojdzie do siebie nie łatwo określić jednoznacznie. Chcę być i jestem dobrej mysli. Trzymamy za nią kciuki :ok:
:arrow: Sczepan i Sindre Pan Szczepan wyluzował. Harce na kolankach, przewroty w przód i tył, barankowanie, mruczenie. Przełamał się chłopak. Dobra robota chłopie :kotek: Pan Sindre niestety dalej uparcie trwa w przekonaniu, że bycie dzikim to lepsza strategia. Nie syczy już, daje się głaskać. Właściwie na chwilę obecną to wszystko. Jest przerażony. Serce się kraje gdy widzę jego zatrwożone serce
:arrow: Jana i Pati Starsza pani ma się nieźle i obok Mariszy przerywa dopływ ogólnej klatkowej melancholii co jest naprawdę sympatyczne. Młodsza Pati bez zmian w cieniu starszej towarzyszki. Bojaźliwa ale dostępna gdy chcesz pogłaskać
:arrow: Gundar Tutaj jest troszke lepiej. Leniuszek wolał podrzemać. Przywitał się, pomiział i poszedł odpoczywać dalej. Pewnie nabiera sił na sobotę :lol:
oraz maluchy:
:arrow: Trzy słodkie białorude maluszki, które pochrapywały smacznie wtulone w siebie więc nie budziłam nawet. Nie udało mi się zrobić zdjęcia niestety aparat padł w trakcie :evil:
:arrow: oraz trzymiesięczny czarnulek Dell, który jest ciekawskim rozrabiaką

Na KOCIARNI głośno i wakacyjnie
Na pierwszej kociarni obecnie przebywa
:arrow:Rilla sympatyczna czarnulka jest przezabawna. Nie potrafiłam jej zdjęcia zrobić dzisiaj. Taka ożywiona była, że ktoś ją odwiedził i poświęcił choć odrobinę czasu
:arrow: Boston i Matis Dwaj koledzy lekko wystraszeni. Kryją się w posłaniach przy wnęce koło drzwi. Dlaczego? A no dlatego bo Agrypina przejęła pałeczkę Kasi i Newady :roll: Boston kontroluje lizanie po ręce i rzadziej mruczy, ale wita się i ociera. Matis także nieśmiało. Gdy chwilkę posiedzisz przy nim zaczyna mruczec i ociera się. Patrzy głeboko i ufnie w oczy. Spogląda czy go nie zostawisz: ''Jeszcze chwilkę zostań'' - mówią jego oczy. Boston przytakuje przymilnie świergoląc.
:arrow: Agrypina jedynaczka nie znosi innych kotów. Ludzi uwielbia, ale i tu czasem ma swe humorki. Ma na pieńku z innymi na kociarni i pokazuje wrogość kiedy ma okazję. Kicia nie czuje się pewnie w schronisku stąd ta agresja

Na WYBIEGU jeden wielki wrzask i harmider
:arrow: Della niezależna kicia, która jest proludzka i charakterna. Nie znosi innych kotów. Ciekawska. Zastępuję Milenę trikolorkę godnie bijąc inne koty :roll:
:arrow: nowiutka Belladonna która okazała się chłopakiem jest wielkim przepięknym kocurkiem. Nieźle sobie radzi na wybiegu. Daje się głaskać, jest miły. Omija zaczepki ogólnie ale i tu czasem wda w sie w przepychanki babskie :P
:arrow:Tarnica i Rawka standardowo bez większych zmian. Zaklimatyzowały się w schronisku
:arrow:Kaśka warczy i pokazuje fochy. Pacnie łapką tu i tam. Na kolanka chętnie. Nic się nie zmieniła nasza Kaśka :wink:
:arrow:Iwanowa zaczęła wychodzić na wybieg i mam nadzieję, że tu nie tylko chodzi o słoneczko, ale i to, że zaczyna się przełamywać. Ucieka. Gdy się ją dorwie w jakims ślepym zaułku po kilkunastu minutach wyrywania mruczy :ok:
:arrow: Ucieszka zaskoczenie i uciecha, że przełamał się na tyle na ile potrafi. Pod okiem ma małe '''limo''. Mniemam, że Della musiał mu manto sprawić albo.. Kaśka :roll:
:arrow: Aureliaktóra niedawno dołączyła na wybieg czuje się tu całkiem dobrze. Miziak z niej, czasm warknie na przechodzące koty. Sama przychodzi na kolanka odpocząć
:arrow: Forest - zdziwiony czemu baby się tak kłócą. Obserwuje to ze stoickim spokojem bym powiedziała nawet, że ze drwiącym uśmieszkiem

:arrow:Karolinka zasmarkana nadal. Dzika coś bardziej czujna niż zazwyczaj. Notus no jak zwykle syczy w swojej budzie numer trzy od prawej strony. Dziczek staruszek w budzie nr jeden od prawej strony jak posąg nie łypnął nawet okiem, ale nieufność i irytację u niego widać od razu. Pchełka w lepszej formie pozowała jak rasowa modelka. Otwarta i słodka. Triszka i Briszka na atak Kaśki czy Delli odpowiadały ze spokojem i stanowczością. Mają już dystans i doświadczenie w tej sprawie. Mała Ami na podusi się wylegiwała jak śnieżynka. Cichutka ale otwarta. Oriana powarkiwania ostrzegające tu i tam. Ma charakter, ale i potrafi być potulna. Newada mało widoczna. Teraz zastanawiam się czy była na kociarni pierwszej na górze w swym ulubionym miejscu czy na wybiegu, a pomyliłam ja z Ruską :oops: 8O
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Czw maja 12, 2011 22:48 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

Szczepan, który się przełamał i mruczał wariując na kolankach
Obrazek
Gundar dziś mniej towarzyski
Obrazek
Rilla wdzięcznie reagująca na obecność ludzi
ObrazekObrazek
Boston i Matis bardzo potrzebujący czułości i uwagi :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Agrypina niesforna dzielnie zastępuje za Kaśkę :roll:
Obrazek
Kaśka nie dająca sobie w kaszę dmuchać :wink:
ObrazekObrazek
Aurelia zagadkowa, która powoli akceptuje większą ilość kotów
ObrazekObrazek
Tarnica zdystansowana i niepospolita
ObrazekObrazek
Della dokuczliwa dla kotów, łaskawa i przymilna dla ludzi
Obrazek
Ami łagodna jak płatek śniegu
ObrazekObrazekObrazek
Ucieszka ze śliwką pod okiem 8O
ObrazekObrazekObrazek
Forest wtapiający się idealnie w tło
Obrazek
Belladonna pokaźny o miłym usposobieniu kocurek
Obrazek
Oriana
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Pchełka godna uwagi, ułożona prawdziwa dama
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Czw maja 12, 2011 23:00 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

Belladonna pokaźny o miłym usposobieniu kocurek
Obrazek
Edit: BELLATOR :kotek:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Pt maja 13, 2011 6:49 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

Tania, dzieki za relację :D

zal mi bardzo naszej złosliwej jędzy Kaski :cry:
to bardzo mądra, starsza kicia
nie podoba jej sie obecna sytuacja zyciowa i wscieka sie na wszystko i wsystkich
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Manuelowa i 211 gości