Budki dla kotów wolnożyjących Łódź

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 29, 2012 22:53 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

Zostałam tu przekierowana, więc może od was uzyskam informacje - przeklejam i sytuacja wygląda tak : Na jesieni pod moim blokiem zaczęła przechadzać się grupka kotów ze swoją mamusią. Zaczęłam je dokarmiać i szybko mama je porzuciła ( w sensie zaczęły pojawiać się na jedzeniu bez mamy). Nie minęło wiele czasu gdy jeden gdzieś zaginął , teraz jeszcze brak jednego, który miał chore oczko. Została mi więc trójka. Zrobiłam dla nich budę na zimę, która wykonana jest ze starej szafki, którą dorwałam na śmietniku i obkleiłam styropianem od wewnatrz(nie wiem czy nie za cienki) , zrobiłam mały otwór i przykryłam gumą - niestety musiałam gumę zdjąć ,bo nie wchodziły , kiedy tam była (może nie widziały wejścia) . Całość obłożona jest folią ochronną i na szczęście szafka jest na nóżkach, czyli nie ciągnie zimno od dołu za bardzo.

Problem mój jest jednak taki, że ciągle nie wiem czy to wystarczy? Słucham tych prognoz i zapowiedzi , że mają nastac mrozy - 30 i boje się , że one pozamarzają. Chętnie też przyjęłabym jakieś patenty jak przetrzymać jedzenie , zeby tak szybko nie zamarzło. Czasami uda mi się przyjść , gdy są , jednak zazwyczaj nie mam tyle szczęścia i ostatnio jak wracam widzę, sporą częśc jedzenia , która jest zamarznięta na kamień, bo kociaki nie zdążyły zjeść. Niestety mieszkam na nowym osiedlu, gdzie nei ma piwnic są tylko garaże i nawet nie mam dla nich żadnej alternatywy poza taką budką. Gdybym mogła je jeszcze wziąć i złapać na przetrzymanie tych największych mrozów, ale jest to niestety niemożliwe..

cocoziom

 
Posty: 7
Od: Czw wrz 29, 2011 16:20

Post » Nie sty 29, 2012 23:13 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

Poczytaj watek, bo tu to wszystko jest napisane na temat budek.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lut 05, 2012 18:53 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

telefon od NATALII, która pracuje przy FABRYCZNEJ, ze jest tam miejsce bytowania wielu kotów, ale jej zdaniem nie maja tam fajnie,
pojechałyśmy w sobotę, mała uliczka nazywa sie Obrazek i faktycznie fajnie to tam kociastym nie jest:

Obrazek Obrazek Obrazek

zmarznięte, z gilkami u nosków siedziały w tej ruderce, czarnych było z 6, biało czarnych i biało-szarych było 4, wszystkie na nasz widok zaczęły uciekać, tylko jedna chyba najbardziej zziębnieta juz nie uciekała

telefon oczywiście do cioci-dobra dara- PISIOKOT i pomoc nadchodzi, juz w niedzielę zawozimy jedną dużą bude dla kociej gromady, razem z państwem, którzy karmią tę gromade robimy małe przemeblowanie

Obrazek Obrazek Obrazek

kotki szybko zaczęły obwachiwać nową rezydencje i jeden po drugim zwiedzać nowy dom

BARDZO DZIEKUJĘ NATALII, ZE ZAREAGOWAŁA WIDZĄC KOTKI W POTRZEBIE :catmilk: ,
I NIEZMIERNIE DZIEKUJEMY PISIOKOTOWEJ BUDOWCZYNI BUD WRAZ Z BUDOWNICZYM MĘŻEM :1luvu:
bordo
Obrazek
Obrazek

bordo

 
Posty: 1223
Od: Nie wrz 10, 2006 17:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 05, 2012 19:05 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

O, fajnie :D
Jak się postawi drugą budę naprzeciwko tej pierwszej to będą miały fajny "bliźniak".
Mam nadzieję, że do soboty uda się naprawić auto i nie będziecie musiały tachać taki kawał budy pieszo i tramwajem 8O.

Ponadto zrobiliśmy nową budę kotom na Felsztyńskiego, bo starą były łaskawe nieco pokiereszować, dzwoniła pani karmicielka. No, trudno, wytrzymała półtora roku, dobre i to.
No i powstała też mała budka dla Agnieszki L. dla dwóch koteczek.

A, no i muszę się w końcu rozliczyć, paragony od października trzymam, muszę obfocić i wrzucić na wątek, coby ciocia Femka wiedziała, na co jej pieniądze idą :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 05, 2012 21:39 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

dla cioci Femki najbardziej wiarygodnym rozliczeniem są relacje i fotki apartamentów :piwa: Aż miło poczytać.
Masz jeszcze kasę?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie lut 05, 2012 21:50 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

Super ta rezydencja!! A i koty piękne! Dziewczyny :ok:
Przypominam o podusiach, tak na wszelki....

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Pon lut 13, 2012 14:46 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

Przepraszam,że wepnę się w wątek jak filip z konopii (ja z Wrocławia :D ), ale dopiero teraz znalazłam ten temat, i prześledziłam z zapartym tchem.
Sama robię budy na mój balkon już drugi rok. Mieszkam na parterze, bezdomne koty z okolicy mają deseczkę/drabinke i przychodzą tak do mnie na posiłek. W zeszłym roku obsikały mi na koniec zimy budę i musiałam ją wyrzucić, choć zamierzałam ją trzymać w piwnicy, więc na zeszłą jesień robiłam dwie nowe, miałam na szczęście jeszcze ten gruby styropian 12cm w piwnicy.
Boki,spód i góra zrobiłam z 12 cm, a przód ma grubość 6 cm, bo musiałam podzielić płyty żeby starczyło.
Przyznam,ze jestem pod wrażeniem zdjęć które tutaj widziałam dot. klejenia, bo ja na karton zakładałam prowizorycznie płyty styropianu, łapałam byle jak taśmą klejącą, a potem szybko folią streczową. Na końcu otwór zabezpieczyłam taśmą klejącą. Całe 2 budy zrobione w 1,5h, w mieszkaniu full steropianu. Resztki styropianu, dałam do kartonu otwartego i zrobiłam legowisko, i jak jest cieplej to tez śpią.
Od razu się zadomowiły, w srodku mają po 2 kocylki polarowe z Ikei, a w te mrozy co ostatnio były, dawałam do środka butelki z gorącą wodą+termofory. Wiem, przesadzam. :ryk:
Zdjęcia są z października 2011, więc budy i balkon jeszcze przed zimą.
Mam nadzieję,że je nie obsikają i będe mogła je "przezimować" w piwnicy do nastepnej zimy.

Obrazek
By fantek1 at 2012-02-13

Obrazek
By fantek1 at 2012-02-13

Obrazek
By fantek1 at 2012-02-13

Obrazek
By fantek1 at 2012-02-13
Obrazek

fantek1

 
Posty: 79
Od: Pt lut 13, 2009 15:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 13, 2012 15:30 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

Nie wiem czy dobrze widzę, ale chyba nie masz kurtynek na wejściu, prawda?
A warto zrobić, wtedy w budkach jest zdecydowanie cieplej

A budki super, fajnie pod tym względem mieszkac na parterze.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 13, 2012 20:24 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

Fantek1, witaj w wątku :D.
Budy wyglądają imponująco, miło popatrzeć :D Dobre sklejenie styropianowych elementów nie zaszkodzi, ale najważniejsze, żeby nie było szpar i żeby kociastym nie wiało. Jak cała konstrukcja jest dobrze okręcona grubszą folią czy nawet samym streczem to ok.
Mimo, że te Twoje budy stoją na balkonie i są dobrze osłoniete od wiatru to też bym dodała kurtuny (tak, jak Lidka radzi), żeby jak najmniej zimnego powietrza wpadało do budki.

p.s a z termoforami to wcale nie przesadzasz, to coś jak kaloryfery w naszych "ludzkich" mieszkaniach :wink:. Dobrze Ci Twoi podopieczni mają.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 13, 2012 23:51 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

Fantek, piękne te budki!

Ja z braku czasu, wystawiłam na tarasie kontenerek opatulony kocami ale ku mojej uciesze (reszta domowników jest raczej sceptyczna :roll: ) dzisiaj mój dochodzący Czarnuch zajrzał pysiem do domu, rozejrzał się i wszedł usadowić się przy kaloryferku :D

Cieszę się bardzo, bo to kolejny krok: karmienie->dotykanie->głaskanie->wejście do domu. Zajęło mi to ponad rok.

Aniu, jakby taśma się kończyła to daj znać.

Chyba na przyszły rok poproszę o taką budką bo mam jednego dzikusa stale odwiedzającego miskę i kilka łaziorów wędrujących po podwórku.

kas1986

 
Posty: 57
Od: Nie paź 30, 2011 13:04

Post » Wto lut 14, 2012 8:28 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

Dziękuję bardzo za pozytywne opinie. :D
Z kurtyną spróbuję na nową zimę. Jestem dosyć zrażona do tego, bo kiedyś dla moich podopiecznych kotów, które dokarmiam pod pracą (mają całoroczną budę)-kupiłam specjalną, przeźroczystą folię, którą stosuje się w chłodniach. Była gruba, ale pocięłam ją na paski pionowe i powiesiłam nad wejsciem-i koty bały się wejść do budy. Wkurzyłam się-bo się nagimnastyktowałam, żeby mi producent metr sprzedał :ryk:
A propos robienia prowizorycznej budy na taras, to proponuję zykły karton, opatulić nawet wełną mineralną i na to folia streczowa. W zeszłym roku, udało mi się zdobyć od Panów, którzy ocieplali blok-cały blok 12cm styropianu. Trzeba chodzić i patrzec gdzie na jesieni ocieplają budynki. Im kilka sztuk źle się potnie i wyrzucają.
Ja już się narobiłam tych bud mnóstwo, najpierw stawiałam kotom pod moim blokiem w krzakach, ale wkurzało to debili-ludzi. I niszczyli, stawiąc dnem do góry i mi na deszczu mokła..a ja szłam następną robić. Aż się wkurzyłam i postanowiłam na balkonie postawić, pokazac kotom jak dojść do niego, zrobiłam deseczkę. Mój balkon i moja własność. Nie wiem czy to się podoba innym czy nie, ale jak na razie jest ok.
pozwolę sobie pokazac foty jakie były początki mojej znajomości balkonowej :D

Takie były początki, jak balkon był przed remontem
Obrazek
By fantek1 at 2012-02-13
A potem już się rozkręciło
Mam z nimi wesoło. Tutaj Czarnuch pilnuje sztucznego kruka, który odstrasza gołebie
Obrazek
By fantek1 at 2012-02-13
A tak proszą o jedzenie :D
Obrazek
By fantek1 at 2012-02-13
Obrazek
By fantek1 at 2012-02-13
Obrazek

fantek1

 
Posty: 79
Od: Pt lut 13, 2009 15:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 16, 2012 23:38 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

Jeszcze kilka fotek z Księżego Młyna, z dedykacją dla głównej sponsorki tegorocznej akcji budkowej, Femki :piwa: :

Na początku było tak - stare skrzynki, trochę desek, wrzucone coś ciepłego ... ale ogólnie bez rewelacji:

Obrazek

W przedostatnią niedzielę Madzia-Bordo i jej koleżanka Natalia zatachały dużą budę. Poza tym Madzia wcześniej ustawiła tam też tę budkę jasnoniebieską:

Obrazek

W ostatnią niedzielę Natalia zawiozła jeszcze jedną od nas:

Obrazek

cała ta sypialnia jest pieczołowicie opatulona zielonym polarowym kocem Madzi i innymi "zasłaniaczami", żeby ciepło nie uciekało:
Obrazek

Buda w całej okazałości, mam nadzieję, że z sześć kotów się tam upchnie. Nie robiliśmy podziału, żeby było więcej miejsca:

Obrazek

Ulubienica Natalii, która pomaga w dokarmianiu kociastych - panna różowonosa

Obrazek

Kotów jest kilkanaście, są jak widać zadbane.
Niestety nie pocięte, Państwu, którzy dokarmiają skóra cierpnie i włos się jeży na myśl o ew. przychówku :(.
Mam nadzieję, że uda się Magdzie przedsięwziąć jakąś skuteczną akcję kastracyjno-sterylizacyjną na czas.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 17, 2012 21:28 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.25

mam juz dwie chętne zmotoryzowane osoby do przeprowadzenia akcji łapankowej w celach sterylkowych, tylko wniosków na te sterylki brak.......

kotów jest tam sporo, bo jakies nascie, a z pieniędzmi krucho, czekam na wnioski i mam ogromną nadzieję, ze w tym roku będą wczesniej, DUŻO wcześniej niż w roku ubiegłym
bordo
Obrazek
Obrazek

bordo

 
Posty: 1223
Od: Nie wrz 10, 2006 17:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 18, 2012 10:42 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.25

oby :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 20, 2012 21:58 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.25

WIELKIE OBY
bordo
Obrazek
Obrazek

bordo

 
Posty: 1223
Od: Nie wrz 10, 2006 17:22
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Caseyriple, Google [Bot], Majestic-12 [Bot], puszatek i 68 gości