Okrutnie okaleczona Amelka w DS - bądź szczęśliwa słodziaku!

Słuchajcie dziewczyny. Kompletnie nie łapię, po co zmieniać tę pieluchę pięć razy dziennie. Ja swoje dzieci wychowałam jeszcze w tetrze, ale teraz moja siostra trzymała Młodego w pampersach i ani jej się śniło co chwilę to zmieniać. Dzisiejsze pieluchy trzeba wymienić jak delikwent nawali kupę, bo siusiu tak chytrze wsiąka, że nic nie jest mokre. Więc naprawdę nie szalałabym tak z tymi wymianami...

A ona ma przepuklinę kręgosłupa,bo przy takim odgięciu ogonka,to bardzo prawdopodobne.

nic mi nie wiadomo o przepuklinie... - nie wiem, czy na podstawie badania i rtg dałoby się ją zdiagnozować, ale żaden lekarz nawet o takiej opcji nie wspomniał

odnośnie wymian pieluszek - kotu ze zdrowym "tyłem" (tak zresztą jak dziecku ze zdrową skórą :wink:

) może nie trzeba tak często zmieniać pieluszek (chociaż przy dziecku zawsze słyszałam o wersji góra 5-6 godzin w jednym pampersie, nawet tylko zasikanym...) - ale Amelka nadal ma częściowo wynicowaną na wierzch śluzówkę odbytu - śluzówka przy byle podrażnieniu - nawet przy smarowaniu - pokrwawia i jest bardzo delikatna, gdyby zostawić jej pupę na 10-11 godzin w pampersie bez zmiany, wywietrzenia i nasmarowania to na bank by się odparzyła i mogłoby się to niestety źle skończyć....

wymiana 4-5 razy dziennie to nie jest częsta zmiana - co 5-6 godzin....

zaznaczę sobie kicię - za domek :ok:

joluka pisze:nic mi nie wiadomo o przepuklinie... - nie wiem, czy na podstawie badania i rtg dałoby się ją zdiagnozować, ale żaden lekarz nawet o takiej opcji nie wspomniał

Mój znajomy z branży medycznej powiedział,żeby pod tym kątek sprawdzić kotkę,bo taka przepuklina może pogarszać z czasem bardzo taki stan,więc dobrze by było zasugerować lekarzowi żeby pod tym kątem zbadał.

joluka pisze:nic mi nie wiadomo o przepuklinie... - nie wiem, czy na podstawie badania i rtg dałoby się ją zdiagnozować, ale żaden lekarz nawet o takiej opcji nie wspomniał

odnośnie wymian pieluszek - kotu ze zdrowym "tyłem" (tak zresztą jak dziecku ze zdrową skórą ) może nie trzeba tak często zmieniać pieluszek (chociaż przy dziecku zawsze słyszałam o wersji góra 5-6 godzin w jednym pampersie, nawet tylko zasikanym...) - ale Amelka nadal ma częściowo wynicowaną na wierzch śluzówkę odbytu - śluzówka przy byle podrażnieniu - nawet przy smarowaniu - pokrwawia i jest bardzo delikatna, gdyby zostawić jej pupę na 10-11 godzin w pampersie bez zmiany, wywietrzenia i nasmarowania to na bank by się odparzyła i mogłoby się to niestety źle skończyć....

wymiana 4-5 razy dziennie to nie jest częsta zmiana - co 5-6 godzin....

Co 5 - 6 godzin? :roll:

Ja uważam, że co 3 godziny to wcale nie jest za często. Ja zmieniałam właśnie co 3 godziny. Przy każdej zmianie myłam tyłokocie i smarowałam sudocremem. Amelka potrzebuje szczególnie starannej pielęgnacji ze względu na śluzówkę.

Oby bylo coraz lepiej :ok:

Moge jakies namiary bo dostałam na FB informacje że jedna dziewczyna ma kogoś kto by mógł się kotką zająć na te 2 tyg. Ale wolę żeby domek w którym jest kotka sam się wszystkiego dowiedział bo tak poprzez trzecią osobe to nie bardzo :ok:

Jak coś to czekam na jakiś tel

Dopisek :Ten TDT byłby z w-wy

CatAngel pisze:Moge jakies namiary bo dostałam na FB informacje że jedna dziewczyna ma kogoś kto by mógł się kotką zająć na te 2 tyg. Ale wolę żeby domek w którym jest kotka sam się wszystkiego dowiedział bo tak poprzez trzecią osobe to nie bardzo

Jak coś to czekam na jakiś tel

Dopisek :Ten TDT byłby z w-wy

już wysłałam na PW - dziękuję!!! :1luvu:

Kurczę, nas nie ma w domu po 10-12 godzin, więc na TDT dla Amelki sie nie nadaję

joluka pisze:
CatAngel pisze:Moge jakies namiary bo dostałam na FB informacje że jedna dziewczyna ma kogoś kto by mógł się kotką zająć na te 2 tyg. Ale wolę żeby domek w którym jest kotka sam się wszystkiego dowiedział bo tak poprzez trzecią osobe to nie bardzo

Jak coś to czekam na jakiś tel

Dopisek :Ten TDT byłby z w-wy

już wysłałam na PW - dziękuję!!!

Przekazałam dane :ok:

warto wszYtskiego spróbować. Tylko plisssssssss sprawdzcie jakby co dokładnie.

ofkors sprawdzimy :wink:

nie mogę... zawsze jak tu wejdę to płaczę nad tą biedulką :crying:

Jak ona się czuje?
Niestety na DT dla niej się nie nadaję, bo nie ma mnie w domu po 11 godzin dziennie

Okrutnie okaleczona Amelka w DS - bądź szczęśliwa słodziaku!

Kto przegląda forum