Przenosimy wątek: ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ - dt u halbiny.

[anulka111]

A gdzie fotka nowego kota?

[Formica]

Ja mam aparat Haliny. Dziś postaram się jej go oddać.

[anulka111]

Ja mam aparat Haliny. Dziś postaram się jej go oddać.

Wiem ,ze masz A foty zdazylas zrobic?

[Formica]

Teraz doczytałam i się podpisuję czterema łapami napisała Liwia. Warto przychamować, bo takie słowa tylko "zadymiarzy" podburzają.

Niestety taka ostatnio zapanowała atmosfera na miau, że każdy bierze czyjąś wypowiedź do siebie nawet jeśli do niego nie są te słowa zwrócone. Liwio myślę, że Anulka nie miała na myśli Ciebie, jako że akurat "sprawa", którą się zajęłaś jest dobrze uargumentowana, ale musisz przyznać, że ostatnio na miau nie wiele trzeba, by kogoś sprowokować do niefajnej reakcji. A niektórzy wręcz nie myślą, tylko ślepo atakują.

Trzeba pamiętać, że często skaczemy pomiędzy wątkami, a pozostali niekoniecznie muszą odwiedzać wątki, na których my bywamy i nie znają do końca sytuacji. A potem nie wyjaśnienie swojej wypowiedzi może przynieść niepotrzebne zamieszanie

Rozumiem i popieram decyzję Haliny - już po raz kolejny ktoś nie znając całości obrazu, wyciąga pochopne wnioski, które jednak mogą nieść za sobą dość duże konsekwencje. A potem to wygląda jak polowanie na czarownice.
I, nie! Nie nawiązuję to do "sprawy", którą wszystkie dobrze znamy.

Dopisek: zdążyłam kotom i Natkowi, ale to co chciałam obfotografować, niestety wymagań większych przygotowań niż myślałam.

[anulka111]

Generalnie jest tak ,ze za duzo ludzi bierze do siebie czyjes słowa,a z drugiej strony czesc ludzi czepia sie dla zasady-mam takie wrazenie jakby czesc osob na forum byla glownie po to by wyladowac swoje frustracje

Liwia nie mialam Ciebie na mysli

[Liwia_]

Formica, anulka111 - spoko Fakt, nerwowo na miau ostatnio i niewiele trzeba, by rozpętała się afera z niczego

[anulka111]

Ostatnio to chyba najlepiej nic nie pisac,bo zawsze cos z tego dziwnego wyniknie

[halbina]

Ja mam aparat Haliny. Dziś postaram się jej go oddać.

aparat nie dotarł, zresztą ja dopiero wróciłam...
co do kotów, mam dwa dzikuski: Pikselkę i biało-czarnego cmentarnego siedmiomiesięcznego, powiedzmy Plastusia... prędzej dogadają się z kotami i psami niż ze mną, bo ostatnio nie ma mnie po kilka godzin... najprawdopodobniej więc na wiosnę trzeba je będzie wysterylizować/wykastrować i wypuścić w bezpiecznym miejscu. Plastuś ciut kuleje... chyba jednak został potrącony...

[Formica]

To jeszcze trzeba je ciachu-ciachu

[Gosiara]

Mogą dołączyć do Radlinek w Zbro jak coś,pogadam z właścicielką Codziennie puszki i suche+woda oczywiście Zresztą Formica była widziała warunki... Zdjęcia na wątku kotów z Radlina,które przygarnęła właścicielka dużej stadniny;) viewtopic.php?f=1&t=111775&hilit=Radlin&start=675

[halbina]

To jeszcze trzeba je ciachu-ciachu

Kasiu, ja drażliwa jestem... więc pomarudzę: napisałam o ciachu w poście poprzedzającym Twój

[anulka111]

To jeszcze trzeba je ciachu-ciachu

Kasiu, ja drażliwa jestem... więc pomarudzę: napisałam o ciachu w poście poprzedzającym Twój

Pogodze was tez jestme za ciachem

[halbina]

Ostatnio to chyba najlepiej nic nie pisac,bo zawsze cos z tego dziwnego wyniknie

Święte słowa... znowu podpadłam: viewtopic.php?f=13&t=120177&start=45
chyba się ograniczę do swojego wątku i tylko tak "kurtuazyjnie"... idę spać, dobrej nocy!

[anulka111]

Ostatnio to chyba najlepiej nic nie pisac,bo zawsze cos z tego dziwnego wyniknie

Święte słowa... znowu podpadłam: viewtopic.php?f=13&t=120177&start=45
chyba się ograniczę do swojego wątku i tylko tak "kurtuazyjnie"... idę spać, dobrej nocy!

E tam widzialam ,nie podpadlas specjalnie-a sytuacja w tamtym watku jest dziwna

[mirka_t]

Halbina mam do Ciebie ogoromną prośbę. Weź kilka kotów na tymczas. Anulka111 będzie miała wtedy zajęcie a tak to znowu straszy w moim wątku. Po co dziewczyna ma bełkotać po próżnicy. Daj się jej wykazać.