Dwie dzidzie, białoruda i biała głucha już w domku - razem.

Ktoś,kto wchodzi na publiczne forum musi liczyć się z krytyką.Sam zaczął,widocznie taki ton mu odpowiada,albo nie zna innego.nikt chyba nie użył słów powszechnie uważanych za obraźliwe.Betib sama wybrała broń.Niech sobie robi,co chce,na wątek muratora nie wchodzę,bo mi się nie chce.

miauczy kotek pisze:Fakt, mnie też poniosło...

Ale jak ktoś w przy adopcji mówi, że koty będą niewychodzące, a później na forum z satysfakcją obwieszcza, że jednak będą wychodzące i obraża wszystkie miłośniczki kotów, to trudno się nie wkurzyć

jak najbardziej, osoba ta złamała warunki umowy i tego trzeba się trzymać, mnie też to oburza żeby nie było wątpliwości.
Ale nie trzeba przeciwnikowi wkładać broni do ręki o to mi chodzi

Masz rację!
Ale tak mi szkoda tych koteczek

-ona teraz dla zasady ich nie odda

piccolo pisze:
miauczy kotek pisze:Fakt, mnie też poniosło...

Ale jak ktoś w przy adopcji mówi, że koty będą niewychodzące, a później na forum z satysfakcją obwieszcza, że jednak będą wychodzące i obraża wszystkie miłośniczki kotów, to trudno się nie wkurzyć

jak najbardziej, osoba ta złamała warunki umowy i tego trzeba się trzymać, mnie też to oburza żeby nie było wątpliwości.
Ale nie trzeba przeciwnikowi wkładać broni do ręki o to mi chodzi

Rozumiem doskonale... aczkolwiek... reszta na PW

Metoda oko za oko nie jest odpowiednia, zwłaszcza gdy chce się coś uzyskać. Chamstwo jakie wykazały niektóre z was tylko zaogniło sprawę i ją pogorszyło, bo teraz to już na przekór, wet za wet, będzie walka. Mam więc propozycję, żeby zakończyć już dyskusję, rzucanie inwektywami, sugestie co do inteligencji, gustu, itp. Pokazałyście tylko, że jesteście takie same, jeśli nie gorsze niż osoba, po której jechałyście. Sprawę można było załatwić polubownie - teraz już nie.

Jowita pisze:Metoda oko za oko nie jest odpowiednia, zwłaszcza gdy chce się coś uzyskać. Chamstwo jakie wykazały niektóre z was tylko zaogniło sprawę i ją pogorszyło, bo teraz to już na przekór, wet za wet, będzie walka. Mam więc propozycję, żeby zakończyć już dyskusję, rzucanie inwektywami, sugestie co do inteligencji, gustu, itp. Pokazałyście tylko, że jesteście takie same, jeśli nie gorsze niż osoba, po której jechałyście. Sprawę można było załatwić polubownie - teraz już nie.

Masz rację. Chociaż z tym, że sprawę można było załatwić polubownie, to się nie zgodzę.

Bo niby jak? Starać się przekonać, żeby koty były jednak niewychodzące?
I nawet jakby padła taka obietnica, to uwierzyć w nią, po tym co przeczytaliśmy na forum muratora?

proszę, dość tej dyskusji. I tak już za dużo zostało powiedziane.

w takim razie proponuję zamknąć wątek

Dziewczyny, wszelkie animozje zostawiamy za ''drzwiami''.

piccolo pisze:acha i radziłabym powstrzymać się od pewnych komentarzy
Z kulturą ma to mało wspólnego i wystawia brzydkie świadectwo, Pani będzie się tego czepiać a meritum sprawy ucieknie.

I oby nie uciekło! :ok:

kasia86 pisze:Dziewczyny, wszelkie animozje zostawiamy za ''drzwiami''.

piccolo pisze:acha i radziłabym powstrzymać się od pewnych komentarzy
Z kulturą ma to mało wspólnego i wystawia brzydkie świadectwo, Pani będzie się tego czepiać a meritum sprawy ucieknie.

I oby nie uciekło!

przepraszam, muszę - Brie, I love you.

znalazłam dzisiaj coś takiego, chyba już będę miała wielkie problemy z adopcjami.

I jak tu ufać ludziom, kiedy kłamią i oszukują na każdym kroku :?:

http://pies-ozzy.blog.onet.pl/

:cry:

P.S.

Oprócz kotów mam dwa psy do adopcji...

edit: którzy na kiedy

jest tyle kotów ogłaszanych do adopcji, jako koty wychodzące, ale nie :evil:

, to musiały być te koty :!:

...

...w modnych kolorach z niespotykanymi, niebieskimi oczkami :evil:

Bo ta pani jest "niespotykanie inna" wiec wszystko musi miec niespotoykane - przynajmniej tak jej sie zdaje, ze jest niespotykanie nadzwyczajna :lol:

miauczy kotek pisze:znalazłam dzisiaj coś takiego, chyba już będę miała wielkie problemy z adopcjami.

I jak tu ufać ludziom, kiedy kłamią i oszukują na każdym kroku

http://pies-ozzy.blog.onet.pl/

P.S.

Oprócz kotów mam dwa psy do adopcji...

edit: którzy na kiedy

Straszne... :cry:

co za bestie!

Ktoś powie, ''to tylko pies'' albo ''to tylko kot''' ale nie dla mnie.

Dwie dzidzie, białoruda i biała głucha już w domku - razem.

Kto przegląda forum