POWODZ U BIAFRY!5zl nakarmi jednego konia pomozmy po powodzi

Gosiara pisze:Tak cały czas myślę o tym koniu staruszku strasznie daleko ode mnie bo miejsce by się znalazło...Sam transport wyniósłby z 500zł +utrzymanie konia co miesiąc 300zł...

Zobacze co da sie zrobić w kwestii transportu

Transport to jeszcze najmniejszy pikus bo może ktoś by jechał w naszą stronę w bukmanką pustą i zabrał konika,ale utrzymanie miesięczne wymaga 300zl...boks,wyzywienie

Witam, nie wiem, czy mogę tu napisać moją prośbę, jeśli to złe miejsce to proszę o namiary gdzie mogę zwrócić się o pomoc w znalezieniu nowego domu dla mojego konia. Poniżej wkleję moją prośbę umieszczoną na forum fundacji Pro Equo.
Oddam do adopcji wałacha młp 8 letniego.
Pawika kupiłam 3 lata temu z gospodarstwa gdzie był źle traktowany, niedożywiony. Poprzedni właściciel nie poinformował mnie o tym, że koń miał kontuzję nogi.Niestety kontuzja się odnowiła.Okazało się, że Pawik miał naderwane ścięgna i potrzebuje mieć płaski teren do jazdy i lżejszego jeźdzca. W mojej okolicy nie ma płaskich terenów( dolinki podkrakowskie) .W związku z tym podjęłam 2 lata temu decyzję, że oddam Pawia do adopcji . Trafił w dobre ręce, był zadbany, jeżdżony regularnie i w ogóle nie kulał. Pani, która go adoptowała prowadzi stajnię i jazdy rekraacyjne, w których Pawik brał udział ( na miarę swoich możliwości).Niestety niedawno otrzymałam telefon, że Pani z jest zmuszona zlikwidować stajnię (dostała wypowiedzenie najmu) i chce żebym Pawika zabrała do siebie. Ja mam już dwa konie( wykupine z rzeźni) i obecnie nie stać mnie na utrzymanie trzeciego, nie mam dużego wybiegu, a w górzyste tereny Pawik nie może chodzić. Ponieważ według weterynarzy sprowadzonych przez obecną użytkowniczkę Pawia koń nie ma chorych trzeszczek(mój weterynarz tak orzekł), może nawet skakać małe przeszkody i chodzić pod lekkim jeźdzcem.
Pani (za moja zgodą) wystawiła Pawika na sprzedaż - jest na allegro, wystarczy w wyszukiwarce wstukać Paw.
Gdyby jednak udało się znaleźć dobry i stały dom dla Pawika mogę oddać go również w adopcję. Konik obecnie stoi w stajni Oxer w okolicach Żywca, niedaleko Bielska - Białej.

Sprawa jest bardzo pilna, gdyż Pawik musi opuścić stajnię najdalej do połowy czerwca.

Dziękuję i proszę o kontakt

mój adres : kodekkodek@interia.pl

P.S na allegro jest też ogłoszenie o możliwości dzierżawy konia - nie jest aktualne( Pani umieściła je bez mojej wiedzy).Ja szukam dla Pawika domu na stałe.

przekopiuję swoje wczorajsze info z dogo:

rozmawaialam z Biafrą
leje

trochę się okopała
ale w deszczu już więcej nie dała rady
jesli przestanie lać Biafra będzie zamawiala ten gruz
ale jeśli nie przestanie to nic do niej nie będzie w stanie dojechać niestety

co do konta i pieniązków:
Iza dziękuje wszystkim za wpłaty na konto Fundacyjne

mówiła ze dzisiaj udało jej się podejrzeć konto i że jest sporo wpłat "powodziowych"
tyle ze nie ogarnęła wszystkiego bo burza zabrała internet

i z rozmowy wyszło, ze jeśli ktoś nie zgłasza zastrzeżeń to żeby pieniązki wpływały na moje konto
i ja je będę na bieżaco rozlicząc na wątku
z Biafrą jestem w stałym kontakcie i na bieżaco przekazuję jej pieniązki w miarę potrzeb
np w tym tyg najprawdopodobniej w srode dostanę "cynk" o zapotrzebowaniu na siano
także jkp wysyłam pw z numerem konta

Konto fundacyjne Iza ogarnie
jak się wszystko uspokoi
tylko tak naprawdę nikt z nas nie wie kiedy to będzie
ale to chyba wszyscy są w stanie zrozumiec

zoniaX - nie wiem, może lepiej uderzyć do innych Funadacji które nei borykają się ze skutkami powodzi ?
Pegasus, Centaurus, Tara, Przystań Ocalenie ?
nie wiem jaka sytuacja jest u nich

Moje szkolne dzieciaki dozbierały drobniaki, dziś/jutro wysylamy na karme na konto 3x.
Uzbierały 77,83 gr - więc przesyłamy 80 zł

Dzielne dzieciaki trzeba przyznac. :-)

Podaj mi prosze wszystkie potrzebne dane na pw, nie obiecuje, ze Biafra od razu wysle im dyplom, ale przynajmniej bede juz miala pod reka.
Napisz prosze ktora klasa, nazwa szkoly itd.

przekopiuję siebie z dogo, przepraszam
ale jakas klapnięta dzisiaj jestem

rozmawialam nie tak dawno z Biafra
jakąś godz temu.

Auto - jutro Iza jedzie do warsztatu
obicała dać znac co i jak z częściami (warsztat juz wie, ze Iza przyjeżdza, bo to on ustalił taki termin)
i jak z funduszami

Biafra dzisiaj usypywała sobie drogę.
pada z przerwami na niepadnie
podczas których mozna popracować - co Biafra skrzętnie wykorzystywała
próbowała sie okopac
częsciowo się udało
ale i tak potrzebne jest słońce, dużo słońca, zeby wysuszyło ziemię, która nie jest juz w stanie przyjmowac wody
pomimo nieustannego wypompowywania wody z piwnicy - ta wciąż napływa do piwnicy
Biafra boi się, iż stojąca woda moze destabilizowac budynek i nikorzystnie wpływac na fundamenty
dlatego słońce i jeszcze raz słońce

zakupiłam dzisiaj kolejną porcję musli - 325 zł (w końskim zdrowiu)
oraz zrobiłam kolejny przelew na siano 400 zł

zostało 121 zł na koncie bytowym
oraz 30 zł na koncie "budowlanym"

na siano przelałam wczesniej niz było planowane - znów ze względu na pogodę
i z obawy zeby podczas transportu siano nie zostało zalane
a pod koniec tyg ma u niej lac jak z cebra

co do kolejnych priorytetów
kilka osób pytało się o konie, o astmatyków Miraża i Farta
Iza niesmiało spytała sę czy byłaby szansa uzbierac pieniązki na miesięczną dawkę leków dla nich
czyli ok 800 zł
dałoby radę, prawda?
na miesiąc na konia przypadają 2 opakowania leku, 1 opakowanie kosztuje ok 200 zł
my potrzebujemy po dwa na dwa konie czyli 4 opakowania x 200 zł - 800 zł

jeśli nie damy rady na leki to jedzeniowym priorytetem jest SIANO dla koni
Biafra boi się, ze przez pogodę nie uda jej się nie tyle zrobić zapasów na zime, bo o tym jeszcze nie nawet nie marzy, ale obawia się, ze przez pogodę nie uda jej się kupowac siana na bieżaco
dlatego prosiła ze jesli uda się jeszzcze uzbierac pieniązki to zeby przeznaczy je jeśli nie na leki dla koni to na siano

psy sa obecnie zabezpieczone karmowo, Biafra obiecała mniej więcej policzyc na jak długo są zabezpieczone
niestety co już nie raz pisałyśmy z Anną, Iza ma tylko tę karmę która przyszla w darach, bo zapasy zostały całkowicie zalane

czyli podsumowująć czego potrzeba najbardziej?
słońca i jeszcz raz słońca

1. leków dla Miraża i Farta - 800 zł
2. siana dla koni - 400 zł
3. funduszy na prace zabezpieczające - obawiam się, ze kazda ilość zł

czyli pieniędzy na wszystko

nie zawiedziemy Izy?
prawda?

rozliczenie pieniązków które spływaja na moje konto znajduje się w trzecim poscie na dogo
myślę ze jak bedzi epotrzeba to Anna przekopiuje na miau

Miałam dziś wysłać przelew, ale mój bank odmawia współpracy

Obawiam się, że uda mi się dopiero jutro (oby...).

3 x, wlasnie przyszlam skopiowac Twoj post, ale widze, ze juz jest :-)

Rozliczenia z dogo uaktualniam tak mniej wiecej co drugi dzien :-)

Jana, spokojnie, przelejesz jutro :-)

przekażcie Biafrze, bo mogła nie znalezc:
800 200 400
beplatna infolinia dla mieszkancow Malopolski w sprawie powodzi

ja wiem, ze sasiedzi sa bardziej poszkodowani - ale jak nie zabezpieczy domu rowem odwadniajacym - to moze sie znalezc w ich sytuacji

a zasilek pierwszy "powodziowy" ma byc dla wszystkich poszkodowanych z tego co zrozumialam, a dopiero nastepne na remont, odbudowe - i maja coraz bardziej upraszczac procedure

padajacy miarowo deszcz mnie obudzil, az mi ciarki po plecach przeszly i trzymam mocno kciuki :ok:

Tak myśle o konikach- może warto by zwrócic sie z prośbą o pomoc do stadnin w okolicy ( małopolska), a moze bieszczadzkie hucuły podzieliły się siankiem. Może to nierealne, ale może ..
Tylko człowiek potrzebny, ktory by poszperał po necie, wyszukał stadniny/stajnie itd.

w kwestii koni kilka osób już poinformowanych, koleżanka koniara temat przejeła i ma pilotować pomoc

Rozmawialam wczoraj z Biafra odnośnie pomocy np Pegazusa, ale powiedziała, że niezręcznie jej prosić o pomoc inną fundacje, w dodatku w też nienajlepszej kondycji. Dlatego tą ścieżkę odpusciłam i skupiam sie na werbowaniu osób prywatnych. W miare mozliwości..

I zaklinamy słońce :ok:

Thorkatt dostałam pieniążki od dzieciaków
aż miło się patrzy na taki przelew mając świadomośc ze to dzieciaki wysupłały co miały w kieszonkach

zaraz poszukam czy ona miały iśc na cele bytowe zwierzaków czy na roboty zabezpieczające

rano dostałam sms od Izy: "Cały czas leje

"

dzisiaj Iza ma misję: na mieście - czyli warsztat i poczta
i jak nie bedzie lało to dalej będzie się okopywac

edit:
i mam ogromna prośbę, może jeszcze ostatnim zrywem reklamowym uda się komuś rozesłac linki do allegro dla Biafry i zwierzaków?
allegro kończy się w środę rano
więc teraz jest ostatnia pora
tak ładnie prosze o reklamę

linki:
http://www.allegro.pl/item1046548037_pomocy_powodz_zalewa_zwierzeta_pomoz.html
http://www.allegro.pl/item1046548040_pomocy_powodz_zalewa_zwierzeta_pomoz.html

Na moje konto wpłynęło 30,- z adnotacją "Miau - dla Biafry" od Aleksandry ale nie mam podanego nicku. Z wysłaniem kasy na prywatne konto Biafry poczekam jeszcze bo może ktoś jeszcze wpłaci.

jako ze rozmawialam z Izą, przekopiuję siebie z dogo:

ewikS - zastępczo można podawać konim Salbutamol (syrop) - Salbutamolum jest to syrop sterydowy o smaku truskawkowym który mozna zamiennie stosowac (tyle ze nie przez jakiś długi okres) jak nie ma tego leku - Ventipulmin.
Jest to syrop dziecięcy na receptę. Więc jesli ktoś ma dostęp i może zakupić to też byłoby bardzo dobrze.

Własnie rozmawialam z Biafrą.
i mówiła, ze zdarzało jej się go stosowac w zastępstwie czy przy jakiś większysz atakach astmy.

poza tym to:
1. leje
2. nie udało się Izie dotrzec na pocztę z wysyłkami, bo zwyczajnie się bała, ze zanim dojdzie do auta to wszystkie obrazy zamienią się w jedna wielką kolorową plame
3. zostawiła auto w warsztacie - najprawdopodobniej będzie odbierac jutro
4. dostała auto zastępcze, które musi zostawiać w cholerę wczesniej niż swoje auto
5. mała Emilka chce być taka jak mama, więc dostała z okazji swojego świetą zieloną taczke

czyli podsumowując: niech w końcu przestanie lac!

dziękuję też Iza wszystkim za wpłaty
wiecie, znów słyszałam, ze jest w szoku

jutro wybiera się do koni, i może będa zdjęcia

POWODZ U BIAFRY!5zl nakarmi jednego konia pomozmy po powodzi

Kto przegląda forum